F
fogia
Gość
jeżeli chodzi o ten mój cukier to przy Filipie przechodziłam już przez cukrzycę więc niestety wiem czym to "śmierdzi". Wtedy położyli mnie do szpitala i badali, czyli mierzyli cukier, a jednego dnia to nawet kilka razy w ciągu doby. Skończyło się wizytach w poradni, diecie i codziennym kuciu w palucha. Nawet nie było tak źle, jak cukier był w normie to i zdarzało mi się popełnić małe grzeszki jedzeniowe. Teraz to boję się tego szpitala ze względu na Filipka. No i te schizy a propos Antkowego zdrowia mnie męczą. :-(

jak myślisz, pozwolą mi polepić z masy solnej w szpitalu. ;-) Widzisz baby, a mnie do słodkości wcale, a wcale nie ciągnie, miałam małą przygodę a goframi ale tylko platoniczną. Ostatnio ciągnie mnie tylko do krewetek.
tak robione miałam 50 po godzinie, dlaczego nie wiem, pewnie dlatego, że to pierwsze badanie. Bardzo możliwe, że teraz wyśle mnie na 75.a dlaczego masz robione 50 po godzinie? zeby stwierdzic cukrzyce kilku lekarzy powiedzialo mi ze pewniejsze sa 75 i to po 2h.. trzymaj sie kochana.. cholera zawsze jakies dziadostwo musi sie do nas dolaczyc.. j
mam nadziejęfogia trzymam kciuki zeby obeszlo sie bez szpitala...moze odpowiednia dieta sprawi, ze sie cukier unormuje...
dziękuję skarbiefogia jesteśmy z Tobą
barszczyk z uszkami, reszta może dla mnie nie istniećfogia co toza cukier? Ja mam nadzieję, że nie będzie diety, szpitala i nerwów bo przecież Kochana święta nam idą i co będziesz jeść?!

No co ty fogia - do jakiego szpitala? Ja cię nie puszczam
Jak ci wyszły źle wyniki to każą powtórzyć po 2 godzinach.
No ja niestety też dostałam od lekarza zakaz spożywania słodyczy. Na widok starej landrynki mnie trzęsie- choćby tylko polizać![]()


tak skarbie dopiero 50. Wiem, że późno, jakoś ten mój gin się zapomniał. W sumie to ja się upomniałam o badanie bo trochę się martwiłam pamiętając co było przy Fifim. Do ginia idę w przyszłym tygodniu i pewnie wyśle mnie na 75 ale nie oszukujmy się ten wynik przy 50 jest już sporo za duży. No nic, jutro wygrzebię swoją cukrzycową dietkę i zacznę stosować. Tak profilaktycznie, z nadzieją że uda mi się nad tym zapanować.Fogia - ja wogóle nie kumam jak to u Ciebie jest. Powinni Ci robić w 24-28 tc obciążenie 50 g i mierzyć po godzinie i jak coś jest nie tak(podwyższony wynik), to wtedy powtórka 75 i wynik po 2 godzinach jest najważniejszy. Ja miałam niestety 153 po tych dwóch godzinach i wysłali mnie do poradni dla ciężarnych z cukrzycą. Nie zostawili mnie na oddziale, bo zadeklarowałam, że będę jeżdziła, w końcu dziewczynki mam jeszcze... do poradni 60 km i w poniedziałek jadę bo dieta u mnie pomaga, trzymam się w normach, więc za dwa tygodnie miałam się pokazać.
Jak to u Ciebie dokładnie było ? Dopiero robiłaś 50? czy już 75 i decyzja zapadła, że jest cukrzyca?