no właśnie ja kiedys prosto po pracy na dwie godziny silowni albo aerobiku potem w domu obiadek, sprzatanie i jeszcze miałam mnóstwo energii im więcej robiłam to tym bardziej sie rozkręcałam a teraz masakra...nie mam sily wstac i prania rozwiesic na suszarce....nie fajne uczucie:-/
reklama
C
claudia4you
Gość
no właśnie ja kiedys prosto po pracy na dwie godziny silowni albo aerobiku potem w domu obiadek, sprzatanie i jeszcze miałam mnóstwo energii im więcej robiłam to tym bardziej sie rozkręcałam a teraz masakra...nie mam sily wstac i prania rozwiesic na suszarce....nie fajne uczucie:-/
przejdzie w końcu jesteś w zaawansowanej ciąży
potem będzie jak dawniej ;-)
no właśnie ja kiedys prosto po pracy na dwie godziny silowni albo aerobiku potem w domu obiadek, sprzatanie i jeszcze miałam mnóstwo energii im więcej robiłam to tym bardziej sie rozkręcałam a teraz masakra...nie mam sily wstac i prania rozwiesic na suszarce....nie fajne uczucie:-/
O matko, ja też nie mam siły zupełnie, teraz odkurzanie, to dla mnie maraton...Nawet nie wiedziałam, że tak można zmęczyć się odkurzaniem...
Claudia- mam nadzieje, że będzie jak dawniej, ale po porodzie pewnie nie prędko....
Kurczę martwię się trochę, bo od kilku dni męczy mnie suchy kaszelA mojej kuzynce od takiego kaszlu zaczęło się odlejac łożysko przez co wczesniej urodziła
Co na to poradzić???![]()
Ja ostatnio miałam kaszel i lekarz mówił, że mogę pić syrop Drosotux, a na ból gardła Tantum verde psikać. Nie wiem czy to pomogło, ale przeszło, bo ratowałam się czym mogłam.
reklama
C
claudia4you
Gość
joasiab - ja zawsze dzwonię do mojego ginka i pytam się co mogę brać... ja na kaszel suchy piłam syrop prawoślazowy i Drosetux i ssałam Homeovox.
Ja tak samo ;-)
chociaż sms-ka tez już pisałam...lepiej się poradzić swojego gina, on zawsze coś mądrego powie :-)
Podziel się: