reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2006

HEJ!Witam wszystkie przyszłe styczniowe Mamusie ;)
Jestem MARLENA i jestem w początku 9 tygodnia ciąży!Termin mam więc ustalony wstępnie na ok.10 styczeń;)Widziałm już swoją Kruszynkę w 6 tygodniu i jej pulsujące serduszko!Coś niepowtarzalnego!Cieszę się swoją ciążą pomimo wszystkich wszelakich możliwych dolegliwości ciążowych jakie mi dokuczają!Ale co tam zniosę wszystko dla mojego Maleństwa!​
jeśli chciałybyście porozmawiać to podaję swój nr gg 4290200!Czekam na Was;)
P.s.Jakie witaminki uważacie za najlepsze przy porannych wymiotach-oczywiście oprócz kwasu foliowego!BRAŁAM GO JUŻ PRZED PLANOWANYM POCZĘCIEM NASZEJ DZIDZI;) :laugh:
 
reklama
Cześć dziewczyny! Nie odzywałam się parę dni, bo kończyliśmy urządzać z mężem kuchnię i sprzątałam, sprzątała, sprzątałam. Robię wszystko trzy razy wolniej niź zazwyczaj, więc właściwie nie włączałam komputera. Dodatkowo w weekned mieliśmy gości, więc spędziałam piątek na zakupach i gotowaniu.
Czuję się fatalnie, bo oprócz tego, że jestem osłabiona ciążą, to przyplątało się zaziębienie - potwornie boli mnie gardło i mam wstrętny katar i kaszel. Biorę tylko rutinoscorbin, bo na to pozwolił ginekolog. Chyba na gardło spróbuję dziś płukania wodą z solą i jakiś syrop z cebuli, może pomoże. Znacie jeszcze jakieś domowe sposoby na zaziębienie? Nie mam gorączki, tylko to gardło najbardziej mi doskwiera. Mam nadzieję, że nie szkodzi to fasolce, że jestem taka zaziębiona.
Byłam u lekarza w czwartek, ale potwierdził tylko ciążę na podstawie wyników badań, które wyszły dobrze. :). W najbliższy czwartek idę na usg i kolejną wizytę - wtedy mam nadzieję zobaczyć fasolkę i biijące serduszko. Jeśli tak będzie, to lekarz założy mi kartę ciąży.

Pozdrawiam was dzieczyny cieplutko spod kocyka. Najchętniej leżałabym bykiem cały dzień - nie mam ochoty na nic. Mam w domu śliczną, maleńką suczkę, która chciałaby się ciągle bawić, a ja nie mam siły. :D

Zajadam właścieiwe cały czas mlekiem, białym serem i miodem - to teraz mi wchodzi - no i oczywiście truskawki, truskawki i sok gejprutowy - mniam, mniam - aha i jeszcze ogórki małosolne ;D ;D ;D

Jeszcze raz pozdrawiam :D :D :D
 
Dziękuję Agato za podpowiedź. Chyba spróbuję. W ciągu dnia nie jest tak żle, najgorzej czuję się w nocy.
Pozdrawiam :)
 
Ja polecam syrop z cebuli (dodaj cytryny to tak nie śmierdzi:) ) czosnek-w malych ilosciach na kanapke np 1 zabaek na noc, sok z malin na wypocenie. Trzymaj się ciepło i wracaj do zdrowia!!!!!
 
Dziękuję bardzo Izabelko. Tak, tak syrop z cebuli zaraz zrobię., i soku z malin chętnie wieczorkiem się napiję.
Pozdrawiam cieplutko :D
 
O rany a u mnie zaczeły się mdłości. Koszmar :( :( Już miałam nadzieję że tym razem mnie to ominie (przy dziewczynkach miam już na kilka dni po planowanej @, której oczywiście nie było). Na dodatek znowu niskie ciśnienie, ledwo żyję :(
Pierwsze USG mam dopiero w 10 tyg tzn za 2 tyg. Zdziwiłam się że tak późno gdyż w poprzednich ciążach miałam już w 6 tyg. Nie miałam jeszcze także badań krwi ani moczu. Ale skoro lekarka nie widziała takiej potrzeby... chyba muszę jej zaufać. Do tej pory czułam się dobrze.
Syropek z cebuli jest bardzo dobry polecam.Też często go robię. Jednak w tej chwili nie wyobrażam sobie abym mogła coś takiego przełknąć.
Pozdrawiam i życzę zdrówka :)
Anusia i Zuzia

 
reklama
Cześć Kobietki!

Dziś był mój dzień, byłam pierwszy raz na usg :) Stresowałam sie na maxa, ale jest gicio. Zrobiłam badania krwi imoczu,właśnie za chwile idę po wyniki. Z usg wyszło, że termin mam na 25.01  :laugh:,
Jutro mój mąż wylatuje w siną dal  ::)  chyba oszaleje z tęsknoty   :(

Całuski dla wszystkich fasolek
 
Do góry