J
Justyna5963
Gość
Witajcie. Potrzebuję wsparcia. Moja pierwsza ciąża okazała sie pustym jajem, potem była ciąża biochemiczna. Teraz jestem w 6t2d, w zeszlym tygodniu mialam usg i jest pecherzyk 10mm i żółtko (uff). Teraz usg mam w środę, bedzie wówczas 6t4d. Bardzo sie boje, że znów bedzie puste jajo. W ogóle jestem pełna lęku. Jak zacznie bić serce to juz się boję, że może przestać. Strasznie sie boję, że urodzę chore dziecko... ten stres mnie wykańcza...