reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Stopa końsko-szpotawa

Magda tak, mamy już taki fotelik bo Mały nie chciał półleżeć w tym nosidełku. Ten nowy jest z regulacją oparcia, od siedzenia do pozycji półleżącej. Naszego Szkraba zbyt interesuje świat, żeby patrzeć w tylną szybę;) Może obserwować sytuację w samochodzie i poza nim. No my planujemy wyjechać po kąpieli Bartusia czyli ok 19. Tzn. 4 lipca mamy kontrolę w klinice i ponad 100km za sobą, więc zatrzymamy się u rodziny, odpoczniemy i w drogę. Zawsze podróż zajmowała nam ok 11 godz teraz z Małym będą częstsze postoje;) o widzisz ja nie pomyślałam o podgrzewaczu do auta, dzięki za dobry pomysł. Bartuś też musi mieć towarzystwo na tylnym siedzeniu;)

Marta i to właśnie jest ten problem z usg! Pisałam już, że żaden lekarz nie może potwierdzić wady w 100% bo dzieciaczki różnie układają stópki a tym bardziej przy bliźniakach. Cóż wierzę i życzę Wam aby tamten lekarz się mylił! Cieszy mnie ten Twój optymistyczny ton. Pisz jak sytuacja się rozwija:)

mumia czekamy z niecierpliwością:)

kalinka co u Was?
 
reklama
Oj to odwazna jestes :) ja to nawet zastanawialam sie nad kupnem nastepenego fotelika tylem do kierunku jazdy bo tylko w tej pozycji dziecko jest najbardziej bezpieczne. No ale takiego fotelika pozniej nie mozna przelozyc przodem do kierunku jazdy no i doszlam do wniosku z mezem, ze to chyba nie zda relacji i zeby sie nie okazalo, ze musimy kupic normalny fotelik. Narazie jak najbardziej Ania jezdzi w nosidełku i jej to nie przeszkadza :)

Sama jestem ciekawa co z mumią :) Jak tam dzidzia no i czy na pewno urodzilo sie z wada :(
 
hejka. a ja zyje i gdybym miala dzieciaki ze soba to byloby syper.
teraz musimy sie rozejrzec za przedszkoelm i jak wyglada opieka zdrowotna i chcemy ich tu zabrac. mam nadzieje, ze sie uda. zarobki na pewno lepsze niz w polsce choc czas mniejszej pracy bo lato i nie ma tyle zamowien na kwiaty. ale mamy nadzieje, ze sobie poradzimy.
moje dzieci w polsce i jeremi sie pochorowal mama byla z nim u lekarza dostal antybiotyk. a do tego zabki wychodza. a strasznie za nimi tesknie, az w ktorys dzien sie poplakalam jak skonczylam gadac z nimi. ale to zycie jest okropne...
a jezeli chodzi o fotelik to jeremi do 6 miesiecy jezdzil w nosidle a potem juz w foteliku tym do 18 kg. i jak z niego wyrosnie kupimy kolejny. i jezdzi przodem do kierunku jazdy.
 
Kalinka jak to sie mówi " kto nie próbuje ten nic nie ma" Musi wam sie udac. Najwazniejsze zebyscie byli razem bo tak na odleglosc z dzieciaczkami to wierze Ci na slowo, ze jest ciezko :( Trzymam za Was kciuki. Pisz jak wyglada sytuacja i co załatwiliscie z przedsazkolem :)

Co do fotelików to faktycznie podziwiam Wsa dziewczynki za odwage. ja az taka odwazna nie jestem :( Tyle ile trzeba bedzie to Ania bedzie jedzila w nosidełku a potem kupimy fotelik do 18 kg a potem do 36 :)
 
kalinka trzymam za Was oby udało się i żebyście mieli chłopców przy sobie. oczywiście obecność rodziców przy dzieciach jest najważniejsza, ale niestety realia są inne:-( ja też musiałam wrócić do pracy a wolałabym być z Małym w domu
Magda ten nasz nowy fotelik można zamontować tyłem do kierunku jazdy. A w nosidełku Ani nie wystają stópki poza siedzisko? Bartek ledwo się mieścł
 
witam, jestem agnieszka
jestem w 28 tyg ciązy (termin na 17 sierpnia) i synuś urodzi się z lewą stópką ks. chciałam was prosi o radę. mieszkam 50 km od krakowa i 30 km od katowic. czy powinnam rodzic w szpitalu, gdzie jest rowniez oddzial ortopedyczny? czy to gwarantuje, ze zajma sie tam dzieckiem pod katem tej wady? jesli tak to bardzo prosze o polecenie szpitala i lekarza ortopedy do ktorego powinnam sie zglosic. czy terminy do takich lekarzy są długie i czy powinnam sie juz teraz zapisac na jakis termin?

z gory dziekuje za odpowiedz i sugestie od czego zaczac.
 
Witaj Agugula

Jesteśy w bardzo podobnej sytuacji ja również jestem w 28 tyg ciazy i u jednego z moich chlpakow podejrzewaja sks .Sama mieszkam 40 kilka km od krakowa i tyle samo od katowic ja na porod wybralam klinike kopernika w kraowie a w razie wady dzieciak będzie przewiexziony do prokocimia gdze wada sks zamuje sie dr sułko podobno bardzo dobry ortopeda czytalm o nim i naprawde jest polecany.Gdzie robilas badania które wykazały sks??
 
Kaja a jaki macie ten fotelik? Co to za firma? Mozna go gdzies w necie zobaczyc ? Nożki moga wystawac, tylkio głowa nie moze. U nas Ania caly czas sie miesci. Nic jej nie wystaje :)

Czesc Agugula :)
Witaj wsrod nas i o nic sie nie martw. Zawsze mozesz zwrocic sie do nas o jakas rade a my na pewno postaramy Ci sie pomoc :) Niestety jezeli chodzi o mnie to w wyborze szpitala Ci nie pomoge poniewaz jestem z Łodzi. Ale Marta juz dała Ci odpowiedz i ja pewnie wybrałabym Kraków. Moja córcia co prawda urodzila sie w szpitalu polozniczym ale tam nie bylo zadnego ortopedy. Dlatego w poniedziałek zostala przewieziona do CZMP na konsultacje z ortopeda i od razu miała zołozony opatrunek gipsowy na stope.

Marta a jak Ty sie czujesz ? jak sytuacja w domu ? mam nadzieje, ze wszystko w porzadku...
 
Magda

U mnie w miare ok chyba najgorsze mam za sobą...
Fizycznie ciężko bo brzuch ogromny ale jakos daje rade jeszcze moja mama złamała noge i musze kolo niej skakac...

W czwartek do szpitala na badania ciekawe ile tam zostane no i musze pogadac o tym sks bo w atowicach stwierdzili ze wg nich nic sie tam nie dzieje....
 
reklama
Marta mam nadzieje, ze ta poprzednia wizyta na ktorej wykryli sks to był po prostu jakis bład :) Teraz na pewnoi tez Ci pwoiedza, ze nie ma zadnej wady :) Bedzie dobrze zobaczysz tylko pisz nam tutaj wszystko co Ci powiuedza lekarze na kontroli :)

Z drugiej strony jak tak tutaj siedze to nawet nie przypuszczałam, ze sks to taka naturalna wada i ze rodzi sie z nia kilkanascie dzieci. gdyby nie to forum to myslałabym, ze sks ma tylko moja córcia i taki chłopczyk z ktorym Ania lezała w szpitalu podczas zabiegu
 
Do góry