reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Stopa końsko-szpotawa

własnie weszłam na allegro zobaczyc wozki blizniacze... Ceny maja fantastyczne :( Od 500 do 4500 :) musze przyznac ze ten za 4500 jest fajny :) Marta ja tez jestem przesadna i tez nic ie kupowałam dla Ani do wrzesnia czyli miesiac przed porodem :)
 
reklama
Magda, jeśli chodzi o znieczulenie miejscowe to mówili o jakiejś maści... Też mam wątpliwości... Ale nie wiem czy bardziej nie bałabym się narkozy.

A wiecie co, jeśli chodzi o wyprawkę dla dzieci. Ja też z pierwszą byłam przesądna i nic nie miałam jak mi się nagle w 33. tygodniu urodziła :) Więc jak wyszłam ze szpitala to zamiast siedzieć przy inkubatorze to latałam po sklepach. Ale, na szczęście, udało mi się kupić wszystko w dwa dni. Teraz wystarczy wejść do jednego sklepu i wszystko jest :)
 
hej moje kochane.
sorki, ze sie nie odzywalam ale przyjechalam do pracy do mojego meza. i niestety chlopcow zostawilismy moim rodzicom, ale chcemy ich jak najszybciej sciagnac do siebie. tylko do lekarza z malym bedziemy jezdzili do polski.
szyna jest wazna tak samo jak rozstaw. ale na ten temat to najlepiej porozmawiac z lekarzem.
 
hej, wybaczcie, że tyle czasu mnie nie było pewnie już zapomniałyście o mnie ale dużo się ostatnio u mnie dzieje.
mm to, że zostałam samotną matką, ciężko mi ale tak widocznie miało być. byliśmy na komisji w sprawie orzekania o niepełnosprawności, po czym jak odebrałam decyzje dostałam szoku. nie przyznali. 5pt - konieczność zaopatrzenia w przedmioty ortopedyczne , środki pomocnicze oraz pomoce techniczne, ułatwiające funkcjonaowanie danej osoby - nie dotyczy
7pt - koniecnzośc stałego wspołudziału na co dzien opiekuna dziecka w procesie jego leczenia. rehabilitacji i edukacji - nie dotyczy . napisałam odwołanie, i niedawno dostałam odpowiedz "Odwołanie wniesiono w terminie. Powitowy zepsół do spraw orzekania o niepełnosparwności w krakowie nie znalazł podstaw do zastosowania przepisów paragraf 16ust. 3 rozporządzenia ministra dospodarki, pracy i polityki społecznej a dnia 15lipca 2003 w sprawie orzekania o niepełnosprawność i stopniu niepełnosparwności." - wiec nie mam szans na zasiłek pielegnacyjny
 
hejka.
elwiwas wspolczuje, ale mam nadzieje, ze dasz sobie rade i ze moze jednak bedziecie jeszcze razem. trzymam kciuki aby bylo wszystko ok
i pisz odwolania az do skutku. nam przyznali wszysto co bylo mozliwe wiec nie daj sie.
 
teraz hcyba zostaje nam sąd bo pisałam odwołanie i nie przyznali, nie znaleźli podstaw ;/

co do K. to nie ma szans na dzień dzisiejszy byśmy byli razem, nie zdradził mnie nie pobił ale to człowiek niedojrzały emocjonalnie ktorego przerosła ta odpowiedzialność za rodzinę, do tego kilka kłamst, których nigdy nie zrozumiem bo nigdy mi się nie zdażyło kogoś oszukać..... mamy po 21 lat.... ;/ ;/
 
Hej dziewczynki, trochę mnie nie było bo koniec roku szkolnego się zbliża i coraz więcej obowiązków w pracy;)

Magda wstyd się przyznać ale coraz rzadziej masujemy stópki ok 15 min dziennie. Za to mały sam się podciąga w łóżeczku albo przy meblach i staje. Stojąc sam rehabilituje sobie stópki. I bardzo chętnie kroczy podtrzymywany pod paszkami, to też jakiś rodzaj masażu. A tak w ogóle sam się przemieszcza na pupie albo czołgając się.

mumia co do deprechy po porodzie to jeśli jej jeszcze nie załapałaś to nie ma się czego bać. silna babka jesteś:) może pierwszy widok stópki i pierwszy gips będzie niemiłym doświadczeniem, ale później będzie coraz lepiej. Wpadniesz w wir obowiązków i nie będzie czasu na smutki. Ja raz miałam poważne załamanie kiedy okazało się że nie wyjdę z Małym na 3 dobę ze szpitala po porodzie bo nie umiem karmić, mały ma podwyższoną temperaturę, musimy czekać na ortopedę (debila, który kazał masować stopy 3 tyg i potem gips) i szukają innych wad u Bartusia (usg główki, brzuszka itp). Za dużo tego było i pękłam. Ale mąż wziął dzień urlopu został z nami i było dobrze! W domku było już super, wyjazdy do kliniki stały się chlebem powszednim. Chociaż przy zakładaniu gipsów to mąż trzymał Synka;)

elwiwas kurcze nie mam słów co do tego Orzeczenia!!! nie wiem co nas czeka w grudniu ale łatwo się nie poddam! Ty też próbuj! A jeśli chodzi o twojego K. to lepiej że się rozstaliście, wychowywać faceta to paranoja. Jesteś młoda i jeszcze znajdziesz kogoś kto Was pokocha:)

Marta z wózkiem to faktycznie warto poszukać czegoś na Allegro. Ja dużo rzeczy dla Małego tam kupowałam, oszczędność czasu i pieniędzy. I nie musisz z dużym brzuszkiem biegać po sklepach w nadziei, że ktoś przepuści Cie w kolejce. Niestety ciężarne są nadal ignorowane i szczególnie przez inne kobiety, mężczyźni czasami są wyrozumialsi.

Kalinka to gdzie uciekłaś z Polski? Pewnie tęsknicie za chłopakami i macie mnóstwo obowiązków żeby ich do siebie sprowadzić. Powodzenia!
 
kaja wyjechalam do meza do holandii i dzis mialam pierwsze zalamanie po rozmowie z nimi na skype :) ze ich nie mam. a to dopiero niecaly tydzien jak mnie nie ma. nie wiem jak ja to zniose, ale jak najpredzej chcemy ich miec tutaj lecz zobaczymy co los pokaze.
 
Cześć dziewczyny!

No to we wtorek rodzę :) Umówiłam się w szpitalu. Mogłam już jutro ale we wtorek mamy rocznicę ślubu i jeden dzień w tą czy w tą... :) No, przynajmniej mam taką nadzieję, że do wtorku wytrzymam, to już pojutrze :)

Wszystko mam załatwione i umówione, przyjdzie pediatra i ortopeda. Uff.. Trzymajcie kciuki. Zaraz idę do łóżka bo boli....

Miłego wieczorku!

P.S. Kalinka, a gdzie w NL jesteś?
 
reklama
mumia - powodzenia!

ja dzisiaj jade zapytać czy mogę kolejne odwołanie pisać.


dziewczyny starajcie się o ten zasiłek pielegnacyjny od razu, i moja rada... jak bedziecie na komisji orzekania o niepełnosprawności i bedziecie u lekarza, bedzie się was pytał czy staje dziecko itd to ubarwiajcie, ze bardzo ciężko mu się porauszać, itd potem jest rozmowa z psychologiem - to mówicie, że dziecko nie przesypia nocy, ze płacze bo się złości na szynę, gipsy czy co tam ma. Ja teraz żałuje bo mówiłam wszystko pozytywnie i buce to wykorzystali, mam dziecko grzeczne, z apetytem, towarzyskie - więc jemu się nie należy... tak to wygląda w tej po******j polsce !
 
Do góry