reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka od stycznia 2012.

hey dziewczyny :*
No a ja się Zonqa nie zgodze do końca z tym co piszesz, zwlaszcza z tym, że nabiał człowiekowi jak i krowie niepotrzebny.
A zwłaszcza kobiecie w ciąży. A wdychanie oparów i picie napojów gazowanych to zupełnie inne rzeczy i o co innego chodzi.
Kwestia zadbania to nie tylko kwestia naładowania podkładu na twarz i farby na włosy ;) Ale każdy robi jak uważa.

A ja dziś zrobiłam test, niestety 1 kreseczka. Mam przeczucie, że nic z tego nie będzie :/
 
reklama
Ja tez nabialu nie jadam, bo nie trawie, to bedac w ciazy musze go jesc? :/

Ja dzisiaj na obiados robie pstraga w sosie pomidorowo-kaparowym :D
Sasiadka mojego A robi dzisiaj na obiad kotlety bo tlukla sie z nimi o 8 rano!!!
 
Agacynda, no przecież jak nie jesz całe życie to Cie nikt nie zmusi, ale to nie znaczy, że nabiał człowiekowi nie potrzebny :/
Poczekać z czym? z testem? No poczekam na @ do czwartku, jak nie będzie to spróbuje znowu, ale nie wiem, tak się czuje zupełnie normalnie, że aż mam wrażenie, że nic z tego :(
 
No tak generalnie to czlowiek krowiego mleka nie powinien pic... Ale to jest caly wyklad na ten temat...
No wstrzymaj sie do @ albo nawet jeszcze dluzej z testowaniem. Kto wie, moze wlasnie jak sie czujesz normalnie to cos z tego bedzie ;-)
 
Cześć Kobietki, ja też dziś zrobiłam test, niestety znów się nie udało :no:
Dziś miała pojawić się @ więc łudziłam się że może jednak.... Poza tym biorę antybiotyk na zapalenie gardła już od tygodnia więc @ pewnie się spóźni.................
 
A najśmieszniej że w tamtym roku ok maja mój mąż nalegał żeby już robić Dzidziusia a ja nie chciałam bo za wcześnie skoro ma się urodzić dopiero na wiosnę. Myślałam że to będzie raz i się uda. a tu już nawet nie ma szansy że w tym roku będzie :( Nie pomogło przytulanie ani co 2 dni,ani codziennie ani nawet dwa razy dziennie. Najgorzej że @ przychodzi jak chce, więc i nie wiemy kiedy się wpasować. ehhhhh
 
A najśmieszniej że w tamtym roku ok maja mój mąż nalegał żeby już robić Dzidziusia a ja nie chciałam bo za wcześnie skoro ma się urodzić dopiero na wiosnę. Myślałam że to będzie raz i się uda. a tu już nawet nie ma szansy że w tym roku będzie :( Nie pomogło przytulanie ani co 2 dni,ani codziennie ani nawet dwa razy dziennie. Najgorzej że @ przychodzi jak chce, więc i nie wiemy kiedy się wpasować. ehhhhh

przykro mi że się nie udało :( do tego dochodzi pewnie presja, mąż pragnie i kobieta chce również jego uszczęśliwic... ja się własnie zastanwiam czy nie współżyc rzadziej..plemniki w końcu muszą dojrzec. My też niemal codziennie, i nie wysżło :(
 
reklama
Do góry