reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staranka od stycznia 2012.

a gdzie są dziewczyny które miały testować?
myślałam że od rana będą jakieś wieści od nich!
 
reklama
No jestem jestem...
i już nie trzymam dłużej w niecierpliwości...@ przyszła dziś :/
Czyli cudów nie ma, a w "chłopaki z ogonkami" wcale nie sa takie twardziele ;))
W tym miesiącu sie baaardziej przyłożymy :-p
W związku z tym wykreślam sie z początku listy i zapisuje na następny miesiąc:

Anuszkowo........@16.02.2012
Matyjasowa......@ 21.02.2012
Anna2101...........@ 22.02.2012/24.02.2012
Nenete...............@23.02.2012
Lanjaa...............@ 28.02.2012
Agacynda.........@ 29.02.2012
Mgiełka2008......@29.02.2012
Edyta01............@ 01.03.2012
Kinga85.............@03.03.2012
Anka84200..........@ 04.03.2012
Czarni.................@04.03.2012/07.03.2012
Groszek ............ @ 16.03.2012

edyta, co do mojego "groszka"....no to właśnie się o niego staram ;)
 
Ostatnia edycja:
U nas testowanie jutro :(
Brzuch mnie boli :( czekam na @ a tu nadal nic.
Jutro testuje. A boje sie jak cholera. 5dzien z rzedu bol na @ a go brak.
 
anna może to nie na @ a fasolka sobie gniazko wije dlatego pobolewa :) 3mam kciuki!


ja zaraz kończę prace....
 
groszek przykro mi szkoda że to nie fasoleczka ale jak to mówią mi zawsze w przyszłym miesiącu się uda
anna2101 na wykresie masz @dopiero za kilka dni wiec nie ma sensu robić teraz testu o to za wcześnie i moze nie wyjsc. A mierzysz sobie temperaturę? A w ogóle jest jakaś dziewczyna mierząca sobie temperaturę czy tylko ja jedna jestem desperatką ;-) i używam wszystkich metod?
 
Czarni, nie jestes jedyną desperatka mierzącą temp ;) ja też mierze... jestem "kosmitą" ;) ja nie z racji chęci poczęcia, ale wręcz przeciwnie... stosuje npr jako meodę "niepoczęcia" :)

A ja pije kawę z bitą śmietaną i przygotowauje sobie obiad...będzie zupa kalafiorowa i naleśniki ze szpinakiem... niech Mąż się też cieszy ostatnim deniem ferii żony :p
 
reklama
Cześć Dziewczynki!

Wczoraj nie udało mi się zajrzeć, a tu już tyle zapisane :laugh2:

Czarni, Groszku - przykro mi, że się nie udało.

Co do testowania to mam mieszane uczucia bo za wcześnie może nie wyjść a w zasadzie może się okazać że jest za wcześnie, nawet jak nam się wydaje że to już jest późno:-D Wiem, że strasznie korci żeby testować, ale wiem też że to nie zawsze miarodajne.

Dziękuję za wszystkie gratulacje i dobre słowa :) Wy mi tu wszystkie już gratulujecie, a ja wcale taka pewna nie jestem tej ciąży. Poszłam dziś na betkę z rana - wynik popołudniem. Zobaczymy. Pięlęgniarka słysząc mój poprzedni środowy wynik - 10 powiedziała "na dwoje babka wróżyła". I chyba ma rację, więc stresik i niecierpliwość jest.
Bałąm się nawet z rana siknąć, żeby nie zapeszyć i nie rozczarować się jakby się okazało, że znowu negatywny.

Do listy chyba się dopisywać nie będę. Ale może warto póki nie ma 100% ciąży. Termin miałam 5.02.2012. Diabli wiedzą co z tym @..

Nie mam jeszcze dzieci i póki co nikt mi nie rozrabia. A o imionach - zawsze marzyłam o Wiktorze (nie Wiktorii), a dla dziewczynki pomysłu mi brak.. :) Chociaż teraz chyba i z Wiktora zrezygnuję.. :) za długo czekał na swoją kolej i się przeterminował :laugh2:
 
Do góry