A
agacynda
Gość
Zonqa w poprzednich cyklach za każdym razem mam tak, że zaraz po @ mam gęsty śluz albo na początku w ogóle... A w tym mi cały czas mokro...
Nie sądzę by to była infekcja, bo śluz nie ma zapachu i nic nie swędzi. Zresztą ja na infekcje jestem zawsze podatna po owu. jakoś wtedy ze mnie jest najsłabsze ogniwo. wyczerpana jestem po przytulankach chyba wtedy hahahaha
Nie sądzę by to była infekcja, bo śluz nie ma zapachu i nic nie swędzi. Zresztą ja na infekcje jestem zawsze podatna po owu. jakoś wtedy ze mnie jest najsłabsze ogniwo. wyczerpana jestem po przytulankach chyba wtedy hahahaha