reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka od stycznia 2012.

Cześć :) Mnie tempka spadła, wstawałam w nocy, żeby kotu mojemu dać jeść :/ pewnie jutro @ się pojawi i nie zrobię mężulkowi prezentu :( ale ani brzuch mnie nie boli ani cycochy... Asitko dziękuję za trzymane kciuki :)
 
reklama
Cześć dziewczynki :-)

Kupiłam jednak tą lampę z białym kloszem, łądnie wygląda ;-)

Ficaria ja nie mam pojęcia co może to plamienie oznaczać :eek: Może go gina idź lepiej.

Asitko dzięki ;-)

Laluś dopóki się nie pojawi @ to zawsze jest nadzieja ;-)

Bzibzioczku wklej ten swój wykres w podpisie, wtedy będziemy widziały go cały czas ;-)

U mnie tempka też jakoś dziwnie dziś w dół, obudziłam się o 4.00 ale nie wstawałam ale daję sobie spokój z tym cyklem - pełen luz :-) Zaraz się do pracy zbieram.
 
Ostatnia edycja:
Isis jakoś nie chcę mieć cały czas wykresu na podglądzie, żeby nie musieć na niego cały czas patrzyć.
Ale na dole pod komentarzami można dodać kogoś kalendarz do swojej grupy i wtedy można sobie go podglądać, ja Was mam pododawane:)
 
No właśnie do gina nie pójdę, bo jest tylko w czwartki, a ja jutro wyjeżdżam i jeszcze się muszę spakować i ogarnąć, a nie chce znowu jakiegoś z łapanki szukać... Wczoraj wzięłam luteinę i chyba przeszło... Trzymajcie kciuki...
 
Cześć dziewuszki
No to się załamałam... wczoraj nie mierzyłam temperatury bo poszłam spać o 4 w nocy i obudziłam się o 8, a codziennie mierzę o 5:30, czyli za późno a dziś rano temperatura aż żal... nie wiem. Termometr oszalał trochę albo ten ziąb w domu. Zmierzyłam tempkę raz - 36,46, potem zmierzyłam pod pachą i wyszło 33,18 :szok: potem jeszcze raz dopochwowo i znowu 36,48, potem jeszcze dwa razy pod pachą - 36,08. W domu mam naprawdę baaaaaaaaaaaaaaaardzo zimno, zasypiam z termoforem a kot aż wchodzi w nocy pod kołdrę. Już sama nie wiem czy miałam skok czy nie... nawet jeśli nie to i tak zaczęłam już brać luteinę bo myślałam, że miałam. Cholerka, żeby tylko @ przyszła w zaplanowanym terminie bo jak nie to już nie wiem... załamię się. Ryczeć mi się chcę.. właściwie to już ryczę. Dlaczego wszystko się psuje jak tylko kupię bilet do S?
 
Cześć dziewczynki :)
Ficaria ja też jestem tego samego zdania co Agnieszka, pewnie jest to plamienie związane z owulacją, też tak czasami miałam:tak:
Właśnie dolałam sobie mleczka do kawy i oczywiście się zważyło :wściekła/y:nie lubię poniedziałków..a na dokładkę do piątku zostałyśmy same bo mąż na służbowym wyjeździe :-(Miłego dnia kobitki i nie dawać się, trzymać wysoko temp!!
 
reklama
Hej kobitki :)

Miłego dzionka życzę :*
U mnie też zimno strasznie, ale na szczęście zaczęli już grzać w pracy więc jest w miarę.
Wczoraj była u nas piękna pogoda więc cały dzień spacerowaliśmy :)

Przykro mi, że tak prawie wszystkim tempka pospadała :( Miało być czerwono na liście :( Tym, które nie mają jeszcze @ życzę i dmucham żeby tempka się wzbiła znów w górę :))
 
Do góry