reklama
Sailor_Moon
Czekamy na Ciebie fasolko
Bzibzioczku mój zawsze wtedy tez na początku ponarzeka. Twierdzi,że zyjemy w związku partnerskim: ja gotuję on zjada
Noelle1986
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2012
- Postów
- 2 460
Sailor_Moon oj dobrze nauczył sie w trakcie naszego małżeństwa;D Żem człowieka zmotywowała bo wczesniej to parzenie herbaty miał tylko opanowane
rożniczka
Czekamy na cud-na Ciebie!
- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2012
- Postów
- 561
Noelle ja niestety nie powiem Ci jakie mam długie cykle, bo od 27 dni do 45 są, ale to wszystko przez PCOS i mimo tabletek, diety, ćwiczeń i innych nadal są nieregularne- ale ostatnio ok. 30 dnia mają ale chyba jakaś nienormalna jestem bo już chcę zobaczyć ten cień cienia
Innym dziewczynom dziękuję, kochane jesteście! I obyście miały rację-jak się udało to będę przesyłać Wam tysiące fluidków, żebyście też były na czerwonej liście!
Miłego dnia! Bo ja tylko na chwilkę, bo mamy urwanie głowy w pracy! ale staram się Was czytać :*
Innym dziewczynom dziękuję, kochane jesteście! I obyście miały rację-jak się udało to będę przesyłać Wam tysiące fluidków, żebyście też były na czerwonej liście!
Miłego dnia! Bo ja tylko na chwilkę, bo mamy urwanie głowy w pracy! ale staram się Was czytać :*
Bzibzioczku mój zawsze wtedy tez na początku ponarzeka. Twierdzi,że zyjemy w związku partnerskim: ja gotuję on zjada
U nas związek partnerski polega na tym, że ja gotuję a on zmywa i dlatego kupił zmywarkęW dodatku jeszcze muszę mu 5 razy przypominać żeby wstawił tą zmywarkęAle i tak jest kochany
domikcw
Fanka BB :)
hej lasencje:* nie bylo mnie wczoraj i tyle czytania miałam, ze szok!!!
chce mi się placków ziemniaczanych no ale z mama wczoraj narobiłyśmy pysznych gołabków w sosiku pomidorowym i mamy jeszcze na dziś. mmm zaraz ide wciągnąc ze dwa bo dzidziol się domaga żywnosci u mnie ciepły dzień. wczoraj byłam na zakupach i piękny dresik i spodenki dla bąbla dopadłam
mynia bardzo ładna ta Twoja łazieneczka. fajny klimacik będziesz miała w mieszkanku. może się przeziębiłaś i temu Ci zimno? cmokaski dla Figla:*
sihaya, bzibziok no to ja już po ale też Wam życzę samych radosnych chwil w życiu i spełnienia wszystki marzej a tego jednego to najbardziej!:*
bzibzioku z moim mężem i pianki to byś tworzyła idealny duet do samochodów. złomy i turbo to to co mój W kocha najbardziej
sailor fajny doktorek a jak się czujesz?
zonqa gratuluje udanej wizyty i pięknie bijacego serducha! tak trzymajcie
rożniczka trzymam za Ciebie dalej kciuki bo tempka piękna. u mnie ok dziękuje:* brzusio czasem zaboli ale mnie ma źle.
palma trzymam kciukaski za II kreseczki
agrafka a nie masz możliwosci zadzwonic do innego ginka??
agnieszka powodzenia na egzaminie! kopniaki przesyłam
noelle dobrze, ze w pracy takie podejście jest. lepiej się czlowiek czuje.
asita tempka w górę i niech już tak zostanie!
pianka pyszny obiadek szykujesz. tez chce troszkę
margotka biedaku że te @ zawsze tak musza męczyc...
jak kogoś pominełam to sorki. buziaki. my idziemy jeśc
chce mi się placków ziemniaczanych no ale z mama wczoraj narobiłyśmy pysznych gołabków w sosiku pomidorowym i mamy jeszcze na dziś. mmm zaraz ide wciągnąc ze dwa bo dzidziol się domaga żywnosci u mnie ciepły dzień. wczoraj byłam na zakupach i piękny dresik i spodenki dla bąbla dopadłam
mynia bardzo ładna ta Twoja łazieneczka. fajny klimacik będziesz miała w mieszkanku. może się przeziębiłaś i temu Ci zimno? cmokaski dla Figla:*
sihaya, bzibziok no to ja już po ale też Wam życzę samych radosnych chwil w życiu i spełnienia wszystki marzej a tego jednego to najbardziej!:*
bzibzioku z moim mężem i pianki to byś tworzyła idealny duet do samochodów. złomy i turbo to to co mój W kocha najbardziej
sailor fajny doktorek a jak się czujesz?
zonqa gratuluje udanej wizyty i pięknie bijacego serducha! tak trzymajcie
rożniczka trzymam za Ciebie dalej kciuki bo tempka piękna. u mnie ok dziękuje:* brzusio czasem zaboli ale mnie ma źle.
palma trzymam kciukaski za II kreseczki
agrafka a nie masz możliwosci zadzwonic do innego ginka??
agnieszka powodzenia na egzaminie! kopniaki przesyłam
noelle dobrze, ze w pracy takie podejście jest. lepiej się czlowiek czuje.
asita tempka w górę i niech już tak zostanie!
pianka pyszny obiadek szykujesz. tez chce troszkę
margotka biedaku że te @ zawsze tak musza męczyc...
jak kogoś pominełam to sorki. buziaki. my idziemy jeśc
Mynia_82
Fanka BB :)
Dziewczyny, przyszedł do mnie kolega akurat jak szefowa wychodziła na spotkanie. Ona sobie poszła a my siedzimy gadamy, muzyki słuchamy. Nagle orientujemy się, że minęło 2,5 godziny a tu nikt nie przychodził i nic ode mnie nie chciał... no ale spoko... widać sprawa padniętej bazy już się unormowała... kolega chce wychodzić a tu się okazuje, że drzwi zamknięte na klucz od zewnątrz... A najlepsze, że po prawie 3 godzinach się zorientowaliśmy. Faktycznie wydawało mi się, że ktoś łapie za klamkę ale pomyślałam, że mi się zdaje No i oczywiście to moja szefowa, żartownisia tak nas urządziła...
A widzę, że o gotowaniu było Mój S. gotuje chętnie i bardzo dobrze Nawet jak był mieszkał przez pół roku w Laponii to prowadził tam z kolegą pizzerię i takiej pizzy jak u nich nigdy nie jadłam A jak od niego wylatywałam z tej Laponii o godzinie 6 rano to wstał o 3 i zrobił mi coś jak nasza pita na drogę i to dwie sztuki I wiecie co jeszcze? Sprząta... wręcz troszkę pedantycznie czasami ale mam nadzieję, że nie będzie to źródłem kłótni na dłuższą metę... chociaz mnie już czasem wkurza jak po gotowaniu obiadu wszystko wyciera, łącznie z drzwiczkami szafek... i nie byłoby w tym nic złego gdyby nie to, że te drzwiczki są czyste a on wyciera je codziennie
A widzę, że o gotowaniu było Mój S. gotuje chętnie i bardzo dobrze Nawet jak był mieszkał przez pół roku w Laponii to prowadził tam z kolegą pizzerię i takiej pizzy jak u nich nigdy nie jadłam A jak od niego wylatywałam z tej Laponii o godzinie 6 rano to wstał o 3 i zrobił mi coś jak nasza pita na drogę i to dwie sztuki I wiecie co jeszcze? Sprząta... wręcz troszkę pedantycznie czasami ale mam nadzieję, że nie będzie to źródłem kłótni na dłuższą metę... chociaz mnie już czasem wkurza jak po gotowaniu obiadu wszystko wyciera, łącznie z drzwiczkami szafek... i nie byłoby w tym nic złego gdyby nie to, że te drzwiczki są czyste a on wyciera je codziennie
Ostatnia edycja:
Sailor_Moon
Czekamy na Ciebie fasolko
Myniu każdy ma swoje nawyki on wycieranie szafek. Puki nie rani siebie i innych pozwól mu na to haha
reklama
Myniu podobnie ma mój mąż, jak ja robię coś w kuchni to jeszcze do końca nie skończyłam, a on już leci żeby posprzątać :-) tyle, tylko, że mój mąż nielubi gotować, ale jak go poproszę to mi pomoże, ale z własnej inicjatywy niestety nie
Podobne tematy
- Zamknięty
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: