Staranka od stycznia 2012.

[agacynda]

Domik mój lekarz jeszcze o tym nie wie, ale przy następnej wizycie go o tym poinformuję. A dlaczego to zrobiłam? hmm...
Miałam 15 lat. Byłam w gimnazjum. Nie wyobrażałam sobie wówczas swojej rzeczywistości z dzieckiem. Gówniara... Jaką miałabym zapewnić temu dziecku przyszłość? do tego chłopak z którym byłam mi nie wierzył i napewno nie był gotowy bo był tylko rok starszy... zrobiłam co musiałam. błąd mojego życia ale go nie naprawię... okropne przeżycie. a to była sytuacja, że pękła nam prezerwatywa...

 

[zonqa]

Agacynka tylko współczuć przeżyć powiedz kochana tylko o tym lekarzowi

 

[domikcw]

AGACYNDO wiesz nawet Cie trochę rozumiem. rozumiem co Tobą kierowało. nie musisz się kochana tłumaczyc. tylko jedno mi się nie podoba że powiedziałaś "zrobiłam co musiałam"...moim zdaniem ''zrobiłam bo chciałam''. nie Ty pierwsza nie ostatnia...tulę:*

 

[agacynda]

domik nie zrobiłam ''bo chciałam''...

 

[Sailor_Moon]

Agacyndo różnie to w życiu bywa. Ja uważam,że lpeiej że stało się tak jak się stało niż dziecko miałoby się chowac w biedzie niedostatku braku miłości. a twoje niepowodzenia ciążowe wcale nie muszą od tego wynikać. Zobacz ile nas jest i kazda usilnie się stara. Będziesz mamusią ja w to wierzę

U mnie @ i nowy cykl z clo.

 

[agacynda]

Dzięki Dziewuszki. Idę w kimkę, jutro na 8 do pracy.
Buziaki :*

 

[Mynia_82]

Agacynda... współczuję konieczności dokonywania takiego wyboru i tego, że musisz żyć z tym wspomnieniem. To jest dla nas szokujące bo my się akurat staramy ale tak naprawdę to naprawdę ciężka sytuacja życiowa... decyzja do podjęcia koszmarnie ciężka...
Aha Agacyndko pierścionek z marzeń śliczny, jak dla księżniczki
Mgiełko i ja myślę, że za wcześnie na tak drastyczne rozwiązania. Gdzieś kiedyś czytałam, że żeby zajść w ciąże kobiecie musi być przyjemnie i dobrze... wiem, że to nie prawda, ale niech to będzie nasze motto Ma nam być dobrze i musimy być strasznie napalone na naszych facetów nie na pozytywny test ciążowy
Sihaya pisz jutro koniecznie skąd wisielczy humorek
I witam Frutt, mam nadzieję, że dobrze napisałam

A Sailor nasze słonko, jak zawsze umie napisać pocieszająco ale jednocześnie prawdziwie nasza studnia optymizmu (no przynajmniej moja )

 

[Sailor_Moon]

Myniu ale CI się wredota trafiła w pracy. Ja tez zaraz po obwieszczeniu wam o fasolce ie po L4

 

[Agus_86]

hejhej!
przepraszam że się nie udzielam, ale muszę odpuścić..jak dopadam komputer to zaczynam szukać info o ciąży, zapłodnieniu..patrze w ten swój wykres..ech..
jutro idę na monitoring podejrzeć czy pęcherzyk 10mm urósł, dam znać.

Miłego dnia!!

 

[Czarnooka]

hejo:*
ja tez jakos ostatnio malo sie udzielam.chyba dlatego ze odpuscilam sobie staranke.jak to mowia co ma byc to bedzie.jakies nowe wiadomosci sa?
haha za moj wykres znow sie bierze picasso jak ja lubie gory i doliny