reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka od stycznia 2012.

Die Perle, też lubię to co Ty:) Też robie biżuterię, robię też kartki, decoupage... wszystko to tak czysto hobbystycznie, czasem na prezent. Lubię też odnawiać przedmioty znalezionej u jednej lub drugiej babci na strychu :) Jak się przeprowadzę i ogarnę biorę sie za piękne, stare krzesła :)
Agacynda, wypróbuję przepis ale pewnie dopiero w nowym mieszkaniu :)
Mgiełko a jak Twoja dieta?
 
reklama
mgielka2008 ja też jestem na diecie choć w sumie pewnie nie warto, bo niedługo może sporo przytyję:-D
Mynia_82 ja miałam wielki remont 2 lata temu..brr...to był koszmar, a w lipcu czeka mnie remont kuchni i już nie mogę spać po nocach. Najgorsze było szlifowanie gipsu....miałam go wszędzie - dosłownie:szok:
di_perle wszechstronna kobitka z ciebie! Ja też działam trochę w tym kierunku - biżuteria, figurki z masy solnej i lubię rysować - ale to tak dla zabawy raczej:-)
agacynda może spróbowałabym ale nie lubię niczego co kokosowe...w innym cieście to chętnie :tak:
 
Julianko widzę, że nas tu więcej z takim lekko artystycznym zwichrowaniem :) Zonqa też coś tworzy.
Też miałam gips wszędzie :) :p hihi wiecie co... bolą mnie takie mięśnie o których istnieniu nawet nie miałam pojęcia. Nawet pupa mnie boli... pojęcia nie mam od czego
 
PLENER~2.jpg1. Przygotowania (61).jpg1. Przygotowania (56).jpg1. Przygotowania (40).jpg

pochwalam sie- moj slubny bukiect z broszek- sa tam broszki - pamiatki rodzinne, prezenty od znajomych, bliskich mi osob- taki pamiatkowy bukiet- ale rzucac nim nie moglam- jest zarabiscie ciezki- robilam go tydzien :)
sa tez tam stopy mojej Baletnicy- dla niezorientowanych jest to position nr. funf :)
oraz ja i Jej Wysokosc Pipka na tronie :)
 
die_perle bukiet śliczny! Masz talent!:szok: Baletnica pięknie stópki ustawiła! Bravo:-) A Pipka sama słodycz :tak:
agacynda z sezamem to może nawet spróbuję:-)
Mynia_82 mnie też bolała pupa i do tego wszystkie inne możliwe mięśnie :tak:
 
Dzieki dziewczyny :)

mnie dzis tez wsyztko boli- jecze okrutnie- i albo to starosc...albo @ nadchodzi (oby)
ale moze to tez zmeczenie- wybralam sie dzis do ikei- nie bylabym soba gdybym nie pomylila przystankow, i u-bahna...mialam jechac 40 minut, jechalam prawie 3 godziny....bo sie zamyslilam i przejechalam o 10 przystankow za daleko....moje dziecko roztargnienia ma po mnie bo rano zapomniala stroju na w-f i od razu juz byl telefon ze szkoly- i musialam rowerem pedzic zawiezc ten worek. Juzmaz wczesniej jechal na tym roweze i podwyzszyl siodelko- wiec musialam je obnizyc- ale tak sie spieszylam ze go niedokrecilam- i cala droge jechalam taczac lambade na siodelku....ech..
 
Nieźle z tym siodełkiem :) A co do roztargnienia i ikei ja jak się przeprowadziłam do Wawy też wybrałam się do ikei, wiedziałam gdzie mam się przesiąść, w jaki autobus więc zrobiłam wszystko zgodnie z planem:) Tylko zdziwiło mnie troszkę, że panie w autobusie mają zakupy ikeowe:) Dopiero po 15 minutach wpadłam na to, że jadę dobrym autobusem ale w złą stronę :)
 
reklama
hahah dobre dobre:) ja pewnie nawet bym niezauwazyla ze maja zakupy z ikei....
Juzmaz mial ze mnie dzis niezly ubaw- wyprawa do ikei zajela mi ponad 5 godzin- a pojechalam po 2 oslonki do storczykow....
 
Do góry