reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

reklama
Bry! ;-)
Jestem w trakcie porządków. ;-) Ale musiałam do Was na chwilkę zaglądnąć. :-p :-D
G. właśnie wyszedł załatwić jakąś sprawę,po drodze ma mi kupić piórka,bo dziś się zabieramy z Zuzią za ozdoby świąteczne,bo i tak pada,więc pewnie cały dzień spędzimy w domu. :-( :baffled:


hahaha no to braciszek by się przydał na 100%
a ja siedzę i pije ziółka chociaż już owu było ale obiecałam sobie że do 14 dc będę zawsze piła

Albo siostrzyczka,co też lubi auta. :-D :-p

no taka to pożyje :tak::-D

Co nie? :-p

Dziewczyny - sukces! W koncu wyszedl mi pozytywny test owulacyjny!

Super! :-)

ja też należę do tych co co miesiąc mają któreś objawy ciąży tylko moja ciąża trwa i trwa aż cztery lata prawie:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Dłużej niż u słonicy. :laugh2: :-p

no to widze ze twoja corcia ma tak jak moja ja cala ciaze myslalam o chlopcu ze bedzie chlopiec a wyszla dziewczynka ktora kocha sie w sprzetach budowlanych maszynach rolniczych i typu kopara wywrota itp itd i woli sie bawic z chlopcami a nie z dziewczynkami wiec obie bedziemy mialy nadzieje na dzidzie z siusiakiem :-)

Mi to tam obojętnie,czy siusiak czy cipcia. :-D Grunt,żeby było zdrowe,no i żeby w ogóle było. :-)
Ale widzę,że jakby się nasze Córcie spotkały,to miałyby o czym pogadać :-D Samochody i te sprawy. :cool2:


no u nas to maz jest w grupie ryzyka na blizniaki i bardzo by chcial ale od strony mezczyzn rzadko wychodza no chyba ZE BEDZIE CUD I BEDA JEDNOJAJJOWE :-)

A nie lepiej,żeby jednak były czterojajowe? :cool2: Każdy chłopak miałby po dwa. :cool2: :-D ;-) Hihihi. ;-) ;-) ;-)

hej działchy
dzisiaj mis ie snil slub ze ganialam jak szalona przed nim bo nie mialam nic zalatwione i latalam po targach z daena kumpela po bielizne slubna blagac zeby mi makijarz zrobili i takie tam... koszmmar bo wolalabym zarzyc ze wszystkim.

maćku to korzystaj korzystaj :-) a co do meza mojego... mowilam ze pojdziemy na pozegnannie kumpla z pracy ale nie musi pic bo uwierz miz e to nawet na dwoch piwach czy drinkach sie nie skonczy... ja wole zeby mogl wtedy bo ni epoto laduje w siebie zastrzyki co noc nie poto bralam clo i dupka kilka miesiecy gdzi enaprawd eprzytylam zeby on ten czas zmarnowal... bo jak zmarnuje to sie bardzo wku**ie i nie wiem czy slub bedzie bo ja z siebie flakow nie bede wyprowac tylko dla jego widzimisie ... z reszta mam dosc tego ze co miesiac musi sobie kupic butelke whyski i nie ze sie nqpije dwa driny dziennie tylko po 5-6 i w 4 dni i whisky nie ma i piwo leci wiec wiesz... chyba troche przesadza a nie chce zeby byl alkoholikiem choc chyba mu po drodze ...:-(

Hm... No przesadza ten Twój mąż... I to nie mało,niestety... :-(
Nie chcę Cię straszyć,ale sporo wiem o tej chorobie alkoholowej... I,niestety,jest on w grupie ryzyka... Kurcze. :-(
 
agutka niestety wiem... jego tata wlasnie duzo pil... i zmarl na raka trzustki i tez duzo palil :( a ja nie chce zeby jego to samo spotaklo... a on kopci jak smok mowil kiedys ze jak bede w ciazy to rzuci i nie rzucil probowal ale si enie udalo i teraz powiedzial z ejuz napewno jak bede w ciazy a wczoraj powiedzial znow z epo weselu czyli pewnie znow nici z tego beda :( nie chce tez zeby moj maz byl alkoholikiem :(

dlatego wiecie juz jak bardzo miz alezy zeby nie pil ... mozemy isc na ta impreze ale to nie znazy ze musi pic a jak pojdzie to ze mna zebym wiedziala z eniepije a jak pijdziemy to pewnie si enapije i w ogole sie poklocimi i nie zdarzymy dzidzi zrobic bo dno plodne beda i tak sobie wlasnie to wroze ehhh :(
 
;-)Witam się w ten deszczowy dzień

u nas brzydka pogoda niestety

ja humorek też mam nie ciekawy niestety, mierzyłam sobie tempkę i okropnie niska więc z fasolki nici, co prawda nie mierzyłam przed owu ale mam 36,5 więc wogóle nie wiem czy była ta owu :baffled: pewnie :no: i znowu dopada mnie dołek, na dzień dobry pokłóciłam się z R. i dzionek do dupki, dzisiaj idziemy na obiad do mojej mamy i będzie tam moja przyrodnia bratanica miesięczna Lenka chyba mi serce pęknie :-(
 
Witam
Dawno mnie tutaj nie było ale czas by powrócić :)
Staramy się z mężem o dzidzie już ponad rok i teraz "czekam" już czwarty dzień za miesiączką, oczywiście mam nadzieje że nie przyjdzie... Robiłam test i druga kreska testowa była widoczna ale była bardzo jaśniutka w porównaniu do drugiej.
Jak myślicie czy mogę być w ciąży??? Dodam że bolą mnie od ponad 2 tygodni piersi a przed okresem bolaly mnie zawsze ok 4-5 dni.
 
agutka niestety wiem... jego tata wlasnie duzo pil... i zmarl na raka trzustki i tez duzo palil :( a ja nie chce zeby jego to samo spotaklo... a on kopci jak smok mowil kiedys ze jak bede w ciazy to rzuci i nie rzucil probowal ale si enie udalo i teraz powiedzial z ejuz napewno jak bede w ciazy a wczoraj powiedzial znow z epo weselu czyli pewnie znow nici z tego beda :( nie chce tez zeby moj maz byl alkoholikiem :(

dlatego wiecie juz jak bardzo miz alezy zeby nie pil ... mozemy isc na ta impreze ale to nie znazy ze musi pic a jak pojdzie to ze mna zebym wiedziala z eniepije a jak pijdziemy to pewnie si enapije i w ogole sie poklocimi i nie zdarzymy dzidzi zrobic bo dno plodne beda i tak sobie wlasnie to wroze ehhh :(
:-( Przepraszam, ze nazwalam Cie maruda... NIe wiedzialam, ze sprawa jest na tyle powazna... Mam nadzieje, ze ten Twoj facet w koncu zmadrzeje. Moj tez mial ciezka przeszlosc, ale juz mu lepije;-)

;-)Witam się w ten deszczowy dzień

u nas brzydka pogoda niestety

ja humorek też mam nie ciekawy niestety, mierzyłam sobie tempkę i okropnie niska więc z fasolki nici, co prawda nie mierzyłam przed owu ale mam 36,5 więc wogóle nie wiem czy była ta owu :baffled: pewnie :no: i znowu dopada mnie dołek, na dzień dobry pokłóciłam się z R. i dzionek do dupki, dzisiaj idziemy na obiad do mojej mamy i będzie tam moja przyrodnia bratanica miesięczna Lenka chyba mi serce pęknie :-(
U nas tez pogoda butelkowo-lozkowa;-)
A slyszalas zlotko o czyms takim jak "spadek implantacyjny"? Jest miedzy 4 a 8 dpo. :tak:
Poza tym jak juz wielokrotnie pisalam tempka nie jest zadnym wyznacznikiem... NIe raz widzialam wykresy, ktore na pierwszy rzut oka nie mogly sie dobrze konczyc, a jednak... Wiec troszke optymizmu prosze:tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
U nas tez pogoda butelkowo-lozkowa;-)
A slyszalas zlotko o czyms takim jak "spadek implantacyjny"? Jest miedzy 4 a 8 dpo. :tak:
Poza tym jak juz wielokrotnie pisalam tempka nie jest zadnym wyznacznikiem... NIe raz widzialam wykresy, ktore na pierwszy rzut oka nie mogly sie dobrze konczyc, a jednak... Wiec troszke optymizmu prosze:tak:


wiem że gdybym mierzyła regularnie przez cały cykl to miałabym porównanie, ale dziś jest 24dc jakieś 8dpo więc złudzeń raczej nie mam :baffled: kiedyś nawet jak sobie mierzyłam wieczorem to miałam ponad 37 a wczoraj ledwie 37 a przecież wieczorem podnosi się o kilka kresek
 
maćku nie ma za co czasem i tak jestem marudą ;) nei wiem jak mam go uchronic przed tym bo nie chce zniszczyc tego co jest miedzy nami zakazami bo to i tak nie pomoze... a moze wy macie jakis sposob ?? bo ja kompletnie nie wiem jak na to wplynac... :(
od wczoraj si enie odzyway ale rano pocalowal mnie jak szedl do pracy no i napisal sms przed chwilka ze nie bedzie pil i ze odwola impreze to mu powiedzialam z emozemy isc ale zeby nie pil i sie zgodzil... choc cos mis ie wydaje ze i tak bedzie klotnia bo na miejscu koledzy beda mowic ze mna sie nie napijesz?? i bedzie klotnia :( choc obym sie mylila... ale juz nie raz tak bylo..

batonik no dziwna ta twoja tempka ale na podstawie jednego pomiaru tez sie nie da miarodajnie nic ocenic... zmierz jutro. niska tempka taka jakby przed owu bardziej no ale mozna zobaczyc zmierz jutro o tej samej porze po przebudzeniu i zobaczysz :tak:
ja od jutra tez bede mierzyla bo owu juz tuz tuz mniejmy nadzieje i przynajmniej na tempce sprawdze i testami czy owu tuz tuz...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
hej działchy
dzisiaj mis ie snil slub ze ganialam jak szalona przed nim bo nie mialam nic zalatwione i latalam po targach z daena kumpela po bielizne slubna blagac zeby mi makijarz zrobili i takie tam... koszmmar bo wolalabym zarzyc ze wszystkim.

maćku to korzystaj korzystaj :-) a co do meza mojego... mowilam ze pojdziemy na pozegnannie kumpla z pracy ale nie musi pic bo uwierz miz e to nawet na dwoch piwach czy drinkach sie nie skonczy... ja wole zeby mogl wtedy bo ni epoto laduje w siebie zastrzyki co noc nie poto bralam clo i dupka kilka miesiecy gdzi enaprawd eprzytylam zeby on ten czas zmarnowal... bo jak zmarnuje to sie bardzo wku**ie i nie wiem czy slub bedzie bo ja z siebie flakow nie bede wyprowac tylko dla jego widzimisie ... z reszta mam dosc tego ze co miesiac musi sobie kupic butelke whyski i nie ze sie nqpije dwa driny dziennie tylko po 5-6 i w 4 dni i whisky nie ma i piwo leci wiec wiesz... chyba troche przesadza a nie chce zeby byl alkoholikiem choc chyba mu po drodze ...:-(
oj kochana musisz sie za niego wziac i to predko bo potem moze byc coraz gorzej i coraz trudniej :-(
Bry! ;-)
Jestem w trakcie porządków. ;-) Ale musiałam do Was na chwilkę zaglądnąć. :-p :-D
G. właśnie wyszedł załatwić jakąś sprawę,po drodze ma mi kupić piórka,bo dziś się zabieramy z Zuzią za ozdoby świąteczne,bo i tak pada,więc pewnie cały dzień spędzimy w domu. :-( :baffled:




Albo siostrzyczka,co też lubi auta. :-D :-p



Co nie? :-p



Super! :-)



Dłużej niż u słonicy. :laugh2: :-p



Mi to tam obojętnie,czy siusiak czy cipcia. :-D Grunt,żeby było zdrowe,no i żeby w ogóle było. :-)
Ale widzę,że jakby się nasze Córcie spotkały,to miałyby o czym pogadać :-D Samochody i te sprawy. :cool2:




A nie lepiej,żeby jednak były czterojajowe? :cool2: Każdy chłopak miałby po dwa. :cool2: :-D ;-) Hihihi. ;-) ;-) ;-)



Hm... No przesadza ten Twój mąż... I to nie mało,niestety... :-(
Nie chcę Cię straszyć,ale sporo wiem o tej chorobie alkoholowej... I,niestety,jest on w grupie ryzyka... Kurcze. :-(
zgadzam sie a te nasze cory to asiory jak nic hehehe
agutka niestety wiem... jego tata wlasnie duzo pil... i zmarl na raka trzustki i tez duzo palil :( a ja nie chce zeby jego to samo spotaklo... a on kopci jak smok mowil kiedys ze jak bede w ciazy to rzuci i nie rzucil probowal ale si enie udalo i teraz powiedzial z ejuz napewno jak bede w ciazy a wczoraj powiedzial znow z epo weselu czyli pewnie znow nici z tego beda :( nie chce tez zeby moj maz byl alkoholikiem :(

dlatego wiecie juz jak bardzo miz alezy zeby nie pil ... mozemy isc na ta impreze ale to nie znazy ze musi pic a jak pojdzie to ze mna zebym wiedziala z eniepije a jak pijdziemy to pewnie si enapije i w ogole sie poklocimi i nie zdarzymy dzidzi zrobic bo dno plodne beda i tak sobie wlasnie to wroze ehhh :(
kochana kazdy facet wyznacza sobie jakis termin rzucenia lub zrobienia czegos a potam go odklada coraz dalej i dalej z nam to doskonale jesli facet niezrobi albo niezabierze sie za cos odrazu to niezrobi tego juz nigdy niechce ci doradzac zle ale zrobisz jak uwazasz ja gdybym byla na twoim miejscu to bym mu postawila sprawe jasno ze on sie zaniedbuje a ty sie leczysz a to on oslabia swoje dna(plemniki) i dlatego dzidzia sie nieutrzymala bo slabe geny miala i jak bedzie nastepne to niemozesz sie narazac na nerwy bo on bedzie upity albo na wdychanie tyle dymu bo to gorzej szkodzi tobie niz jemu a po za tym to on bedzie musial dbac o cibie i cie wspierac a nie ze ty bedziesz musiala dbac czy niebedzie mial kaca albo zeby go do domu doprowadzic kochana a co bedzie jak sie urodzi jak ty bedziesz padnieta to on ci niepomorze bo bedzie spal po alko i jestem pewna ze po alko niedopuscisz go do dziecka moja tesciowa tez miala kiedys duuuuzy problem z alko i jak mala miala pare miesiecy i przyszla podpita a ja bylam w lazience to wiela mala na rece i o maloej z rak niewypadla bo sie zachwiala a ja akurat wyszlam z lazienki i juz jej malej niedalam tak sie wystraszylam i jeszcze do mnie wtedy sapala ze jej wnuczki niedalam i ze jak jest pijana to nieznaczy ze dziecka niemoze potrzymac....wiec kochanamusisz z twoim porozmawiac powaznie bo to nie sa zarty i kasa powinna isc na dziecko a nie na alko i pety ale coty zrobisz to juz tylko i wylacznie twoja decyzja ale lepiej tego tak niezostawiaj
;-)Witam się w ten deszczowy dzień

u nas brzydka pogoda niestety

ja humorek też mam nie ciekawy niestety, mierzyłam sobie tempkę i okropnie niska więc z fasolki nici, co prawda nie mierzyłam przed owu ale mam 36,5 więc wogóle nie wiem czy była ta owu :baffled: pewnie :no: i znowu dopada mnie dołek, na dzień dobry pokłóciłam się z R. i dzionek do dupki, dzisiaj idziemy na obiad do mojej mamy i będzie tam moja przyrodnia bratanica miesięczna Lenka chyba mi serce pęknie :-(
u mnie tez leje od rana a w czoraj bylo slonce i 20 stopni ciepla
Witam
Dawno mnie tutaj nie było ale czas by powrócić :)
Staramy się z mężem o dzidzie już ponad rok i teraz "czekam" już czwarty dzień za miesiączką, oczywiście mam nadzieje że nie przyjdzie... Robiłam test i druga kreska testowa była widoczna ale była bardzo jaśniutka w porównaniu do drugiej.
Jak myślicie czy mogę być w ciąży??? Dodam że bolą mnie od ponad 2 tygodni piersi a przed okresem bolaly mnie zawsze ok 4-5 dni.
jestes jestes gratuluje powtorz test za 2 dni
U nas tez pogoda butelkowo-lozkowa;-)
A slyszalas zlotko o czyms takim jak "spadek implantacyjny"? Jest miedzy 4 a 8 dpo. :tak:
Poza tym jak juz wielokrotnie pisalam tempka nie jest zadnym wyznacznikiem... NIe raz widzialam wykresy, ktore na pierwszy rzut oka nie mogly sie dobrze konczyc, a jednak... Wiec troszke optymizmu prosze:tak:
no wlasnie moj wygladal jak ciazowy a co @ przyszla a dzis juz @ chyba sobie poszla hihihihi troche szybko ale to nic i juz 1 pomiar dzis zrobilam :-)
 
Do góry