ale niemasz jej u siebie w domu wiec zyjesz po swojemu i nikt ci na rece niepatrzy i niewisi nad glowaSłonko,ja tak do końca to sama nie mieszkam. ;-)
Nad Nami mieszkają moi Dziadkowie,a nad nimi jeszcze moi Rodzice z Bratem.
Teściów mam niecały kilometr od domu...
reklama
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
A ja oświadczam wszem i wobec,że ... betoniara u Nas już ruszyła pełną parą,jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii!!!
Poza tym złoty deszcz powoli rozwija się w wazoniku,a żółciutkie bratki zaglądają mi w okienko! :-)
Kurcze,tylko 2kg w 6 dni,hm... Ciekawe,czy się bardziej rozwinie ten spadek później...
Ja już się na nią nastawiłam,bo wygląda "smacznie". ;-) Kiedyś mi G. siostra podpowiedziała jakąś kapuścianą,ale jej po tym tylko cycki zmalały,więc dziękuję,hahaha. ;-)
Myszko,ja się pod tym podpisuję!
Gwarantuję Ci,że miałabym jeszcze gorzej...
Ok,ja na razie spadam! By! :-)
Poza tym złoty deszcz powoli rozwija się w wazoniku,a żółciutkie bratki zaglądają mi w okienko! :-)
no kopenhaska 6 dzien dzis ale 2 kg mi mniej dala tamte 2 to jeszcze prze nia zeszly dla wielu osob jest ciezka ale ja sie dobrze czuje wiec trwam dalej i oczywiscie obowiazkowo lykam witaminy zeby nic w organizmie niezabraklo
Kurcze,tylko 2kg w 6 dni,hm... Ciekawe,czy się bardziej rozwinie ten spadek później...
Ja już się na nią nastawiłam,bo wygląda "smacznie". ;-) Kiedyś mi G. siostra podpowiedziała jakąś kapuścianą,ale jej po tym tylko cycki zmalały,więc dziękuję,hahaha. ;-)
Wszystko zaczyna się od podstaw. Pewnie kiedyś na to jej pozwoliłaś to teraz wydaje jej się że tak zawsze będzie mogła.
Tak samo wszystko ma swoje plusy i minusy...My mieszkamy sami a rodzina daleko. Więc jak dzidzia będzie mała, a W. pojedzie do firmy to zostanę z nią sama na cały dzień. Jak będzie grzeczna to ok, a jak będzie płakać to może się okazać że na nic nie będę miała czasu...A Ty nie miałaś tego problemu, bo mogłaś np znieść dziecko piętro niżej i iść się spokojnie wykąpać, poskładać rzeczy i wykonywać spokojniej te wszystkie obowązki na które ja mogę sama nie mieć czasu.
Szkoda tylko że małż tak reaguje. Ja uważam że zawsze mężczyzna powinien być za swoją kobietą i wspierać ją.
Ale może Ty masz inny pogląd na to wszystko...i pewnie w Twoim odczuciu masz rację. Więc życzę Ci aby udało Wam się zamieszkać samemu jak najszybciej.
Myszko,ja się pod tym podpisuję!
ale niemasz jej u siebie w domu wiec zyjesz po swojemu i nikt ci na rece niepatrzy i niewisi nad glowa
Gwarantuję Ci,że miałabym jeszcze gorzej...
Ok,ja na razie spadam! By! :-)
Ostatnio edytowane przez moderatora:
no niestey jak mala byla malenka to nikt jej niebral zajmowalam sie nia sama i czasem maz i to bylo super i ok ale jak mala podroslato wtedy sie zaczelo i to calkiem niewinnie ze sie nawet niezorientowalam :-( a ty kochana sie niemartw bedzie dobrze i dasz rade na poczatku moze byc nielatwo jak przyjdzie babyblues ale dasz rade ja w ciebie wierze i twoj w napewno tez i bezie ci pmagal i cie wspieralWszystko zaczyna się od podstaw. Pewnie kiedyś na to jej pozwoliłaś to teraz wydaje jej się że tak zawsze będzie mogła.
Tak samo wszystko ma swoje plusy i minusy...My mieszkamy sami a rodzina daleko. Więc jak dzidzia będzie mała, a W. pojedzie do firmy to zostanę z nią sama na cały dzień. Jak będzie grzeczna to ok, a jak będzie płakać to może się okazać że na nic nie będę miała czasu...A Ty nie miałaś tego problemu, bo mogłaś np znieść dziecko piętro niżej i iść się spokojnie wykąpać, poskładać rzeczy i wykonywać spokojniej te wszystkie obowązki na które ja mogę sama nie mieć czasu.
Szkoda tylko że małż tak reaguje. Ja uważam że zawsze mężczyzna powinien być za swoją kobietą i wspierać ją.
Ale może Ty masz inny pogląd na to wszystko...i pewnie w Twoim odczuciu masz rację. Więc życzę Ci aby udało Wam się zamieszkać samemu jak najszybciej.
te 2kg po 3 dniach diety bo po 3 dopiero sie wazylam teraz sie zwaze dopiero po niedzieliKurcze,tylko 2kg w 6 dni,hm... Ciekawe,czy się bardziej rozwinie ten spadek później...
Ja już się na nią nastawiłam,bo wygląda "smacznie". ;-) Kiedyś mi G. siostra podpowiedziała jakąś kapuścianą,ale jej po tym tylko cycki zmalały,więc dziękuję,hahaha. ;-)
Myszko,ja się pod tym podpisuję!
Gwarantuję Ci,że miałabym jeszcze gorzej...
Ok,ja na razie spadam! By! :-)
no ladnie i zaczal padac deszcz.....
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Mysza84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2010
- Postów
- 5 817
Kurcze,tylko 2kg w 6 dni,hm... Ciekawe,czy się bardziej rozwinie ten spadek później...
Ja już się na nią nastawiłam,bo wygląda "smacznie". ;-) Kiedyś mi G. siostra podpowiedziała jakąś kapuścianą,ale jej po tym tylko cycki zmalały,więc dziękuję,hahaha. ;-)
Ja na tej diecie schudłam kiedyś 7kg, ale wykończyłam swój organizm...a na brokuły, szpinak do tej pory patrzeć nie mogę.
Ale wiele osób ją stosowało z mojego otoczenia i pomogła.
no niestey jak mala byla malenka to nikt jej niebral zajmowalam sie nia sama i czasem maz i to bylo super i ok ale jak mala podroslato wtedy sie zaczelo i to calkiem niewinnie ze sie nawet niezorientowalam :-( a ty kochana sie niemartw bedzie dobrze i dasz rade na poczatku moze byc nielatwo jak przyjdzie babyblues ale dasz rade ja w ciebie wierze i twoj w napewno tez i bezie ci pmagal i cie wspieral
Dlatego ja po porodzie chcę skończyć studia :-) będę miała wtedy chociaż co drugi weekend na wyjścia z domu tylko dla siebie :-) no i się trochę oderwę od pieluch...ale póki co to się tych pieluch doczekać nie mogę. otóz taka to przewrotność
Ostatnio edytowane przez moderatora:
no to ladnie moja sasiadka 5 albo 6 kg na niej zjechala :-)Ja na tej diecie schudłam kiedyś 7kg, ale wykończyłam swój organizm...a na brokuły, szpinak do tej pory patrzeć nie mogę.
Ale wiele osób ją stosowało z mojego otoczenia i pomogła.
tak to najczesciej jest hihihihi ale dziekoje wam ze ze mna popisalyscie jakos mi sie zlej na serduch zrobilo :-)Dlatego ja po porodzie chcę skończyć studia :-) będę miała wtedy chociaż co drugi weekend na wyjścia z domu tylko dla siebie :-) no i się trochę oderwę od pieluch...ale póki co to się tych pieluch doczekać nie mogę. otóz taka to przewrotność
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Mysza84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2010
- Postów
- 5 817
A bo życie generalnie nie jest lekkie więc tym bardziej nie trzeba się przejmować takimi osobami jak teść czy teściowa.tak to najczesciej jest hihihihi ale dziekoje wam ze ze mna popisalyscie jakos mi sie zlej na serduch zrobilo :-)
Mysza84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2010
- Postów
- 5 817
To się długo nie nachodziła ;-)...bye!ok spadam bo wrocila zolza moze dziecko na chwile odzyskam papapapappa
Dziewczynki kochane ja tylko na chwilkę zaraz jadę na uczelnię, także życzę Wam miłego dzionka i wspaniałych humorków ja już czuję się dużo lepiej.głównie dzięki Wam i Waszemu wsparciu.dziękuję jeszcze raz:* i zmykam poszukać czegoś ładnego w szafie bo chciałabym dzisiaj ładnie wyglądać,żeby się trochę podbudować w końcu wychodzę do ludzi, może zapomnę trochę o problemach...i taka piekna dziś pogoda! buziaki słoneczka!
reklama
Mysza84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2010
- Postów
- 5 817
Dziewczynki kochane ja tylko na chwilkę zaraz jadę na uczelnię, także życzę Wam miłego dzionka i wspaniałych humorków ja już czuję się dużo lepiej.głównie dzięki Wam i Waszemu wsparciu.dziękuję jeszcze raz:* i zmykam poszukać czegoś ładnego w szafie bo chciałabym dzisiaj ładnie wyglądać,żeby się trochę podbudować w końcu wychodzę do ludzi, może zapomnę trochę o problemach...i taka piekna dziś pogoda! buziaki słoneczka!
Cześć Lenka!!!
Fajnie że humorek już lepszy, a będzie jeszcze lepiej! Wystrój się i zmykaj na podbój świata ;-)
A ja właśnie musiałam zrobić skok w bok i romansowałam z muszelką...mam nadzieję że to był jednorazowy skok. Ale takie zdrady W. powinien tolerować
I śmiać mi się chce bo jak ostatnio kupowałam krem w Douglasie to kobietka dała mi próbkę kremu i namawiała żebym następnym razem sobie zafundowała taką "globalną kurację" jak to nazwała...wytestowałam dzisiaj ten krem i faktycznie rewelacja...buźka jak marzenie. Więc tak sobie wymyśliłam że może zrobię sobie prezent na święta i wygooglałam w internecie...
Na myśleniu się tylko skończyło, bo krem 50ml kosztuje 1094zł...szok. Więc nawilżam się normalnie a globalną kurację odkładam na bok ;-)
Podziel się: