Staranka by zostać mamą od 2010

[emilchen]

zielona a ja obstawiam u Ciebie owulację 17 dc, wg mnie skok był 18dc. Tym bardziej, że 15 dc tempka zakłócona wypiciem alkoholu. Wątpię, żeby te dwie kolejne były zakłócone np. porannym pójściem do toalety, bo wstanie, wypicie alkoholu itp. raczej powodują, że temperatura się podnosi. A tutaj są temperatury niskie. Jestem ciekawa, co by zrobil FF gdybyś zaznaczyła ten 15 dc jako zakłócony?Może by Ci wyznaczył linię? Spróbuj

 

[eijf]

zielona a ja obstawiam u Ciebie owulację 17 dc, wg mnie skok był 18dc. Tym bardziej, że 15 dc tempka zakłócona wypiciem alkoholu. Wątpię, żeby te dwie kolejne były zakłócone np. porannym pójściem do toalety, bo wstanie, wypicie alkoholu itp. raczej powodują, że temperatura się podnosi. A tutaj są temperatury niskie. Jestem ciekawa, co by zrobil FF gdybyś zaznaczyła ten 15 dc jako zakłócony?Może by Ci wyznaczył linię? Spróbuj

Tak tez moglo byc.z tym ze temperatura po owulacji musi byc wyzsza niz 6 ostatnich.No ale jesli zalozymy zaklocenie w tym jednym dniu kiedy byla wyzsza przed owulacja to by sie zgadzalo.jakby nie bylo wydaje mi sie ze juz po wszystkim.a mialas wtedy sluz plodny?tzn przed 17?

 

[emilchen]

nie to niestety jeszcze nie skok.oficjalnie tak jak juz ci odpowiedziano,conajmniej 0,2 stopnia ale z doswiadczenia wiem ze czesto jest wiecej.Ja i moja znajoma mamy o conajmniej 0,4.Poczekaj jeszcze dzien czy dwa.pewnie wzrosnie.ja w ostatnim cyklu mialam dopiero po jakis 2,3 dniach.teraz od razu.

A ja z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że mam takie właśnie niewielkie skoki tempki - oczywiście nie zawsze, czasami zdarzy się np. o 0,4, ale bardzo często ten skok jest taki niepozorny, temperatura rośnie przez kilka kolejnych dni, wspina się do góry :-) I zawsze skok liczę (i FF też) od tych temperatur, które były wyższe, ale nie tak imponująco wyższe od poprzedzających. Liczba dni w fazie lutealnej wówczas też się zgadza, (a mierzę od kwietnia 2007 r. i wszystkie wykresy da się w ten sposób bez problemu zinterpretować)
Także uważam, że jest możliwe, że wisienka miała właśnie taki niewielki skok. W koncu jesteśmy różne, znowu odwołam się do wykresów dostępnych w galerii FF: tam też są rozmaite skoki temperatur, wystarczy przejrzeć żeby się przekonać że to co u jednej z nas się sprawdza, u drugiej moze wyglądać nieco inaczej. :-)

 

[eijf]

A ja z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że mam takie właśnie niewielkie skoki tempki - oczywiście nie zawsze, czasami zdarzy się np. o 0,4, ale bardzo często ten skok jest taki niepozorny, temperatura rośnie przez kilka kolejnych dni, wspina się do góry :-) I zawsze skok liczę (i FF też) od tych temperatur, które były wyższe, ale nie tak imponująco wyższe od poprzedzających. Liczba dni w fazie lutealnej wówczas też się zgadza, (a mierzę od kwietnia 2007 r. i wszystkie wykresy da się w ten sposób bez problemu zinterpretować)
Także uważam, że jest możliwe, że wisienka miała właśnie taki niewielki skok. W koncu jesteśmy różne, znowu odwołam się do wykresów dostępnych w galerii FF: tam też są rozmaite skoki temperatur, wystarczy przejrzeć żeby się przekonać że to co u jednej z nas się sprawdza, u drugiej moze wyglądać nieco inaczej. :-)

no oczywiscie ze u kazdego wyglada to inaczej.ja tylko stwierdzam ze oficjalnie o skoku mowi sie gdy temperatura wzrasta o conajmniej 0,2 stopnia (porownujac z 6 ostatnimi ).0,1 stopnia to chyba jeszcze nie to.czaem jest tak ze wzrasta po 2,3 dniach od owu.

 

[zielona.wampirzyca]

wszystko ok, tylko jste jedno ale- 17 cd o godz. 14.00 miałam usg i gin powiedział, że albo jest po owulacji albo cykl jest bez owulacji, bo śladu po owulce już nie ma..On obstawiał, że jest po owulce, ze względu na grubość endometrium..a mi się dni pokiełbasiły, myślałam, że pytasz o zakłócenia w dn. 9- wtedy, gdy mam zapisane zakłócenie. W dn. 15- tj, z pt na sobotę nie zanotowałam żądnych zakłóceń...przynajmniej sobie nie przypominamDzissiaj tempka 36,92...aha, no i bardzo ważna iformacja...w zeszłym miesiącu, jak tylko mierzyłam sobie z ciekawośći ile to ja mam rano tej PTC, to w II fazie najwyższy wynik , jaki osiągnęłąm to było 37.00...to ważna informacja??Sluzu płodnego w tym miesiącu w ogóle nie zauważyłam, ale co 2 dni serduszkje z męzem i może mi umknął...dzisiaj wyjeżdżam na weekend do znajomych, po podróży tempka na następny dzień jest zakłócona??JAdę 120 km...

 

[zielona.wampirzyca]

hm, nawet jak tempke z dn, 16 i 17 uznaję za zakłócone, to on nadal owulki nie wykrywa...to co się na tym wykresie musi zadziać??Przecież tempka rośnie..

 

[wisienka_83]

Też wyczytałam z książeczki, którą dostałam na spotkaniach w poradni przedmałżeńskiej, że skok jest wtedy gdy różnica między temperaturami wynosi minimum 0,2... Czyli u mnie skoku nadal nie było bo dziś 36,24. Ale temperatura wzrasta. Wczoraj 36,22 a dziś 36,24 czyli wszystko idzie w dobrym kierunku. Poczekamy zobaczymy. Mierzyłam temperaturę tylko jeden miesiąc ale nie do końca tylko do 17 cz 18 dc no i wtedy miałam cykl bezowulacyjny... Przyjmuję, ze to jest mój pierwszy cykl z mierzeniem temperatury więc nie mam pojęcia jak się to u mnie odbywa. Czas pokarze. Jeśli wezmę pod uwagę, ze ostatni cykl trwał 30 dni i ten tez będzie taki długi to owulację powinnam mieć 18.07 czyli skok może nastąpić dopiero 19.07. albo owulacja już była i tak jak pisze eijf temperatura wzrasta stopniowo a nie od razu.

Witam sie porannie Wczoraj czułam sie fatalnie. Bolała mnie głowa i lewy jajnik. Normalnie z tego bólu aż mi sie słabo zrobiło. Zawroty głowy, drżenie rąk itd. Oczywiście na moje złe samopoczucie miała też wpływ pogoda, mój organizm nie toleruje upałów. Zawsze źle sie czuję jak na dworze jest gorąco i duszno. No i chyba ciśnienie było wczoraj wysokie... stąd to drżenie rąk...chyba...

 

[wisienka_83]

Właśnie zuważyłam, ze FF pokazuje mi taką sygnalizacje z zielonym światłem i napis Probably Fertile. Co to oznacza? No i jest napisane, ze to jest status na 16 dc, dziś mam 17 dc. Ja jestem kiepska z języka angielskiego i teraz Probably Fertile oznacza : prawdopodobnie owulacja? Pomocy!!!

 

[eijf]

wszystko ok, tylko jste jedno ale- 17 cd o godz. 14.00 miałam usg i gin powiedział, że albo jest po owulacji albo cykl jest bez owulacji, bo śladu po owulce już nie ma..On obstawiał, że jest po owulce, ze względu na grubość endometrium..a mi się dni pokiełbasiły, myślałam, że pytasz o zakłócenia w dn. 9- wtedy, gdy mam zapisane zakłócenie. W dn. 15- tj, z pt na sobotę nie zanotowałam żądnych zakłóceń...przynajmniej sobie nie przypominamDzissiaj tempka 36,92...aha, no i bardzo ważna iformacja...w zeszłym miesiącu, jak tylko mierzyłam sobie z ciekawośći ile to ja mam rano tej PTC, to w II fazie najwyższy wynik , jaki osiągnęłąm to było 37.00...to ważna informacja??Sluzu płodnego w tym miesiącu w ogóle nie zauważyłam, ale co 2 dni serduszkje z męzem i może mi umknął...dzisiaj wyjeżdżam na weekend do znajomych, po podróży tempka na następny dzień jest zakłócona??JAdę 120 km...

ja wlasnie tez o tym wczoraj pomyslalam.Ze przeciez bylas niedawno u lekarza(pare dni temu) i gdyby owulacja byla 17 to na pewno by to zauwazyl i powiedzial.Ja obstawiam ze byla wczesniej.poza tym masz wysokie temperatury i pozostaje czekac.jeszcze cos okolo tygodnia i mozesz wykonacz pierwszy,czuly test.mam ogromna nadzieje ze ci sie uda(ale wszystkie taka mamy wzgledem siebie...).Jesli byloby inaczej to sproboj wspomoc sie testami owulacyjnymi.na razie jednak badz dobrej mysli(mnie takie opuszczaja)

 

[eijf]

Też wyczytałam z książeczki, którą dostałam na spotkaniach w poradni przedmałżeńskiej, że skok jest wtedy gdy różnica między temperaturami wynosi minimum 0,2... Czyli u mnie skoku nadal nie było bo dziś 36,24. Ale temperatura wzrasta. Wczoraj 36,22 a dziś 36,24 czyli wszystko idzie w dobrym kierunku. Poczekamy zobaczymy. Mierzyłam temperaturę tylko jeden miesiąc ale nie do końca tylko do 17 cz 18 dc no i wtedy miałam cykl bezowulacyjny... Przyjmuję, ze to jest mój pierwszy cykl z mierzeniem temperatury więc nie mam pojęcia jak się to u mnie odbywa. Czas pokarze. Jeśli wezmę pod uwagę, ze ostatni cykl trwał 30 dni i ten tez będzie taki długi to owulację powinnam mieć 18.07 czyli skok może nastąpić dopiero 19.07. albo owulacja już była i tak jak pisze eijf temperatura wzrasta stopniowo a nie od razu.

Witam sie porannie Wczoraj czułam sie fatalnie. Bolała mnie głowa i lewy jajnik. Normalnie z tego bólu aż mi sie słabo zrobiło. Zawroty głowy, drżenie rąk itd. Oczywiście na moje złe samopoczucie miała też wpływ pogoda, mój organizm nie toleruje upałów. Zawsze źle sie czuję jak na dworze jest gorąco i duszno. No i chyba ciśnienie było wczoraj wysokie... stąd to drżenie rąk...chyba...

Nic sie jeszcze temperatura nie martw.Dopiero jestes przed owulacja.A tepertaura wzrasta po.moze wzrosnac nastepnego dnia albo po 2,3.A to co ci mowi FF oznacza "prawdopodobnie okres plodny".Kiedy mialas ostatni okres?