a do twojego męża tez się tak źle odnosi??? pyskuje pewnie co a bije też???
do wszystkich sie zle odnosi kiedys bila ale jakos sobie z tym dalismy rade, juz sobie spisalam liste jej zachowan dla psychologa a wyglada ona mniej wiecej tak :
-ciagle cos niszczy
-bez przerwy mowi(slowotok)potrafi powtarzac jedno zdanie lub slowo bez konca mowi byle co byle tylko gadac
-bez przerwy wtraca sie do rozmow nawej jak sie z nia nierozmawia i zawsze musi miec ostatnie zdanie
-przy jedzeniu bez przerwy sie kreci ,macha nigami i ciagle mowi i stara sie zagadywac tylko zeby gadac, jesli je sama to przeskakuje z krzesla na krzeslo nieusiedzi na jednym
-bardzo rzadko idzie normalnie najczesciej skacze idac lub biega w ta i spowrotem
-gdy ma stac w miejscu to skacze
-gdy sie ja obejmie lub przytuli chwile tak ze niema pola ruchu ze niemoze sie ruszac to krzyczy i placze
-jak cos gdzies polozy to za pare sekund doslownie za chwile juz niepamieta gdzie to jest
-ciagle piszczy i wydaje inne dziwne dzwieki
-kiedy sie do niej mowi lub cos sie jej tlumaczy to zachowuje sie tak jakby to wogole niebylo do niej odwraca sie lub wychodzi i zajmuje sie czym s innym
-w przedszkolu sa ciagle skargi na corke, kilka razy uderzyla kolegow,przedszkolanka(mimo wieloletniego doswiadczenia z dziecmi) niedaje sobie z nia rady :-(
-zna wszystkie zasady panujace w domu i przedszkolu ale sie do nich niestosuje
-pyskuje,jest paskudna opryskliwa wredna i zarozumiala mysli ze wszystko jej ujdzie plazem
-zadne kary nierobia na niej wiekszego wrazenia przez chwile sie buntuje a potem ma to gdzies ze ma kare
-wcieka sie o byle co wtedy krzyczy rzuca wszystkim i trzaska dzrwiami
-jest bardzo glosna mowi glosno jakby krzyczala a jak cos spiewa to na caly glos
-wchodzi wsedzie gdzie sie da 9na krzesla meble,kaloryfer w przedszkolu,wiadra,gory stosy drzewa)
-wiesza sie na klamkach
-ciagle caluje ,sciska tarmosi swojego mlodszego brata ciagle przytyka mu buzie do buzi i piszczy potrafi tak bardzo dlugo a maly wtedy sie po pewnym czasie wscieka( w sumie nikt by tego niewytrzymal w nadmiarze)
-gdy cos zbroi lub zepsuje to sie smieje i cieszy z tego
-kiedy jestem z nia gdzies to ciagle slysze teksty typu ''boze jak ty z nia wytrzymujesz?'', "ona cie wogule nieslucha"
-ale pomimo tych zachowan to jest bardzo bystra i inteligentna w przedszkolu jest najlepsza z angielskiego wiersz zapamietuje w momencie piosenki tez ale ta inteligencja czasem ma zle zstrony bo jest tak sprytna ze nowo poznane osoby potrafi sobie momencie owinac wokol palca i wykombinowac to co chce
moze z mojego opisu niewyglada to tak zle ale jakby sie zobaczylo jej zachowanie to jest gorzej dzis to sie tak wscieklam ze jej powiedzialam ze nieprzyjde dzis na dzien mamy w przedszkolu i ze bedzie jako jedyna bez mamy ale powiem szczerze ze wiem ze jak niepojde to bedzie jej przykro ze niewidzialam jej wystepu ale z drugiej strony jak pojde to bede niekonsekwentna co do mnie niepauje i teraz mam dylemat :-( troche zaluje bo powiedzialam to w zlosci ale bylam juz tak wsciekla bo od rana tak rozrabia ze myslalam ze ja rozniose juz niedaje rady dzis musze jeszcze poprosic przedszkolanke o to zeby napisala mi opinie jak wedlug niej zachowuje sie klaudia w przedszkolu zeby miec do psychologa i ta z poprzedniego roku co z nia miala zajecia chyba tez poprosze
ok kochane zycze milego dnia wlece tu jeszcze kolo poludnia jak juz zaprowadze mloda do przedszkola i wroce do domu