No to i ja się do was dołączę.Zaczęłam czytac od początku wasze wypowiedzi ale jest tego tak dużo że na 10 str. skończyłam i jestem trochę nie w temacie ze wszystkim.
Tak więc ja @miałam 1.07 i mimo że mąż nie chciał dziecka to wczorajszej nocy się zdecydował i zadziałał. Nie wiem czy coś wyjdzie z naszych "starań" ale ja bardzo bym chciał dzidziusia.Mam już synka (w sierpniu skończy 2 latka).
Najgorsze z tego wszystkiego jest to że mąż się nagle zdecydował a ja powinnam iśc na cytologię bo od porodu nie byłam a żeby mi zrobili to 3 dni nie można współżyc
I co mam robic?czekac miesiąc czy liczyc że wszystko ok
Tak więc ja @miałam 1.07 i mimo że mąż nie chciał dziecka to wczorajszej nocy się zdecydował i zadziałał. Nie wiem czy coś wyjdzie z naszych "starań" ale ja bardzo bym chciał dzidziusia.Mam już synka (w sierpniu skończy 2 latka).
Najgorsze z tego wszystkiego jest to że mąż się nagle zdecydował a ja powinnam iśc na cytologię bo od porodu nie byłam a żeby mi zrobili to 3 dni nie można współżyc
I co mam robic?czekac miesiąc czy liczyc że wszystko ok