A moze po prostu nalezysz do osob, ktore nie maja sluzu plodnego na zewnatrz tylko w szyjce. On ponoc wystarcza do zaplodniena.A ze sluzem miałaś wszystko ok? Bo ja nie mam płodnego od 3 cykli? Nie bardzo wiem od czego to może zależec...?
Wiesiołek brałam i właśnie po nim zrobiłą się taka kicha...pojawiło się g owięcej ale zero płodnego.
No nie wiem czy eksperymentować z siemiem (siemieniem czy jak to się odmienia;-)) lnianym...?
Ja tam tez raczej zalewana nie jestem. Bardzo rzadko "cos ciekawgo" sie ujawni;-)