reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Witam dziewczynki.
Ja na ostatniej wizycie dowiedziałam się, że mam tyłozgięcie.. Czy któraś z Was też to ma? Wyczytałam w internecie, że przy tyłozgięciu znaczenie ma pozycja w czasie serduszkowania.
Pojawiały się tez opinie, że utrudnia to zajście w ciąże. Trochę się zmartwiłam...

A już byłam na dobrej drodzę, żeby naprawdę się wyluzować :-(
 
reklama
Witam dziewczynki.
Ja na ostatniej wizycie dowiedziałam się, że mam tyłozgięcie.. Czy któraś z Was też to ma? Wyczytałam w internecie, że przy tyłozgięciu znaczenie ma pozycja w czasie serduszkowania.
Pojawiały się tez opinie, że utrudnia to zajście w ciąże. Trochę się zmartwiłam...

A już byłam na dobrej drodzę, żeby naprawdę się wyluzować :-(
Nie martw się, ja słyszałam opinję fachowca, że to wszystko bzdury i zabobony, że tyłozgięcie nie ma wpływu na zajście i donoszenie ciąży (co innego w przypadku macicy dwurożnej). Ale jak będzie ci lepiej psychicznie to po bzykanku;-):-p:-Dnóżki do góry.
 
znalazłam jeszcze to:

Tyłozgięcie macicy to nie powód do zmartwienia. Nie jest to ani choroba, ani poważna wada. Po prostu taką „urodę” ma ok. 25 proc. kobiet. Nietypowa budowa macicy nie wywołuje bezpłodności ani kłopotów w ciąży i podczas porodu. U ciężarnych kobiet macica wraz z rozwojem płodu zaczyna się powoli prostować, a po porodzie powraca do poprzedniej budowy. Nie wiadomo dokładnie, co jest przyczyną tyłozgięcia. W niektórych przypadkach macica może się niewłaściwie ustawiać po zbyt intensywnym wysiłku fizycznym we wczesnym okresie po porodzie. Niekiedy bywa to następstwem schorzeń ginekologicznych, np. zapalenia przydatków czy endometriozy. Zwykle tyłozgięcie nie jest związane z żadnymi dolegliwościami. Choć niektóre pacjentki narzekają czasem na nieco bardziej bolesne miesiączki, bóle w dole brzucha lub w okolicy krzyża. W takim przypadku najlepiej skonsultować się z ginekologiem. Czasem zdarza się, że tyłozgięcie daje dolegliwości przy współżyciu. Wówczas najlepiej poszukać „bezbolesnej” pozycji.

Więc uszy do góry inie smutaj:-)
 
Dziewczyny mają rację, tyłozgięcie to nie tragedia. Wiele babek znam z "tylną macicą" co mają dwójkę, trójkę zdrowych dzieci:tak:
 
Witam was Dziewczynki!

Postanowiłam dołączyć do was choć nie jestem na forum nowa. Kiedyś byłam na forum starania, wątpliwości... ale postanowiłam zrobić sobie długą przerwę. Teraz wróciłam z wielkiego sentymentu no i nie powiem, że nie z tęsknoty bo forum naprawdę dużo daje wsparcia. Na codzień nie można z nikim porozmawiać o naszych problemach i staraniach aby zostać mamą. Bo kto nas nie zrozumie lepiej jak dziewczyny z tymi samymi marzeniami.
Teraz moje stare forum nieco wymarło, zaglądam na tamten wątek również ale postanowiłam dołączyć do was i mam nadzieję że mnie przyjmiecie.
 
Witaj Asiucha:-) Od dawna się starasz o fasolinkę??:happy:

Staram się już od 2 lat, fakt że do lipca tego roku były to takie starania teoretyczne ponieważ mój partner miał taką pracę że bywał w domu raz w miesiącu i trudno było nam trafić akurat w dni płodne. W lipcu zmienił pracę i wyobrażałam sobie że szybko zajdę w ciąże ale niestety to nie takie proste. Ty ju widzę masz jedno szczęście.
 
reklama
Do góry