reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Ola za pierwszym razem starałam się pół roku i też zaciążyłam wtedy, kiedy byłam na 200% pewna, że cykl spalony....

Nie mniej bez tego "czynnika zewnętrznego" ciężko jest odpuścić..... Trudno jest pozbyć się nadziei na dwie kreski, a najtrudniej jest gdy dni do testowania coraz mniej...:-(

Może cała gorączka przedświąteczna pozwoli mi zapomnnieć o czekaniu na II ;-);-);-);-)
 
reklama
tylko żeby to uprzykrzanie miało pozytywne dwukreskowe zakończenie ;-):tak:

u mnie tempka wzrosła - 37,1 więc niewątpliwie mamy fazę lutealną... no i objawy @ w stylu rozdrażnienie i te cycki.... zobaczymy co z tego wyniknie
 
U mnie dziś było 36,9,ale to dopiero za 2gim razem,bo mi znowu termometr ześwirował. :wściekła/y: I nie wiem,czy ta tempka jest dobra nawet. :wściekła/y: Wrrrr,złośliwość rzeczy martwych. :crazy:

A co do II,to zgadzam się tu i teraz! :tak: :laugh2:
 
reklama
Marulka pierwsze zaciążenie też trwało pół roku. Lekarze wynalezli mi sto chorób, więc odpuściłam a tu proszę na walentynki fasolka;-). teraz chce zacząć obserwacje, tempka ze sluzem. szczerze n ie mam pojęcia jak interpretować. Bede musiala poczytac tu i tam! Pozdrowienia i ode mnie....
 
Do góry