Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010



TESTUJĄCE:


Anulin - 8 listopada
jagódka1231- 9 listopada
kinga85- 28 listopada

ZAFASOLKOWANE:

Agapas :) -
dorkaa -
pati1159 - 3 cykl
mazia -
krewetka -
waniliowa - 1 cykl
sandrahaha - 18 cykl
scorpioniczkaa :) - 3 cykl
agast22 - 2 cykl
bakteria - 1 cykl
Nikiforka- 10 cykl
Sara211- 1 cykl
aisim- 3 cykl


OBECNE STARACZKI:

zielona.wampirzyca- 8 cykl
Hope33-okolo 16 cykl
Martilla - 6 cykl
agniesiar - 11 cykl
mmm -6 cykl
Noukie - 5 cykl
Marzi55 - 4 cykl
eijf-
emilchen-URLOPIK
jagódka1231- 4 cykl
toska32- URLOPIK
chup - 1 cykl
Melissa-
kinga85 - 2 cykl
katia_793 - 9 cykl
Anulin- 2 cykl
biedroneczka1980- 7 cykl
rudka - 3 cykl- URLOPIK
maćku - 4 cykl
Ren - 3 cykl
wisienka83-URLOPIK
ilonkasz- 2 cykl
&Ewcia - 8 cykl
iwcia81- - 1 cykl
agutkaZG - 3 cykl
nanusia - około 18 cykl

tu jest lista ale jak widze strasznie dawno nie aktualizowana. jak ktos w temacie to sie moze za to zabrac:)
 
reklama
Witajcie dziewczynki,

wiem, że jesteście bardziej w temacie ode mnie, mam pytanko. Mierzyłam temp przez cały miesiąc. I co się okazuje, tuż przed owulacją temperatura wzrosła do 37 st. , w tym czasie również test owulacyjny 2 kreseczki. Potem przez 3 dni bolały mnie jajniki i podbrzusze. I co?
Minęły 4 dni od owulacji i temp u mnie spadła i utrzymuje się na poziomie 36,6 :( dziwne, przecież normalnie do miesiączki powinna wynosić ok 36,8 lub 36,9.
W ogóle mój cykl trwa 36 - 37 dni i mam o wiele mniej prób w roku od was:( No trudno szkoda się nad sobą użalać. Czekam z niecierpliwością na przyszły miesiąc, bo czuję, że z tego nici. Szkoda tylko, że ja muszę czekać tak długo

Pozdrawiam
 
milusia83 pisze:
Witajcie dziewczynki,

wiem, że jesteście bardziej w temacie ode mnie, mam pytanko. Mierzyłam temp przez cały miesiąc. I co się okazuje, tuż przed owulacją temperatura wzrosła do 37 st. , w tym czasie również test owulacyjny 2 kreseczki. Potem przez 3 dni bolały mnie jajniki i podbrzusze. I co?
Minęły 4 dni od owulacji i temp u mnie spadła i utrzymuje się na poziomie 36,6 :( dziwne, przecież normalnie do miesiączki powinna wynosić ok 36,8 lub 36,9.
W ogóle mój cykl trwa 36 - 37 dni i mam o wiele mniej prób w roku od was:( No trudno szkoda się nad sobą użalać. Czekam z niecierpliwością na przyszły miesiąc, bo czuję, że z tego nici. Szkoda tylko, że ja muszę czekać tak długo

Pozdrawiam
Kliknij żeby rozwinąć...

a może masz ogólnie niską tempkę? nie jestem jakimś ekspertem w tym temacie, ale może niczego jeszcze nie przesądzaj.... może akurat ci się poszczęści :tak:;-)
 
Marulka dziękuję za pocieszenie:)
Wiele kobiet na forum wypowiada się, że to, czy się jest czy nie jest w ciąży, czuje się od początku.
Ciekawa jestem czy piersi powiększają się tuż po zapłodnieniu, czy dopiero tuż przed miesiączką:)
To wszystko jest dziwne, pamiętam jak byłam młodziutka i gdy za bardzo zaszalałam z moim obecnym mężem, zestresowana wykonywałam testy ciążowe, jaka ironia losu nieprawdaż? A teraz człowiek się modli oby były dwie kreseczki, Echh
Pozdrowionka
 
milusia83 pisze:
Marulka dziękuję za pocieszenie:)
Wiele kobiet na forum wypowiada się, że to, czy się jest czy nie jest w ciąży, czuje się od początku.
Ciekawa jestem czy piersi powiększają się tuż po zapłodnieniu, czy dopiero tuż przed miesiączką:)
To wszystko jest dziwne, pamiętam jak byłam młodziutka i gdy za bardzo zaszalałam z moim obecnym mężem, zestresowana wykonywałam testy ciążowe, jaka ironia losu nieprawdaż? A teraz człowiek się modli oby były dwie kreseczki, Echh
Pozdrowionka
Kliknij żeby rozwinąć...

ja miałam tak samo kiedy jeszcze "randkowaliśmy" ;-)
a co do "czucia" ciąży to bywa różnie... ja w pierwszej ciąży nic nie czułam, a piersi zaczęły mnie okrutnie boleć około 6-7 tygodnia jeśli dobrze pamiętam... i były nie do zniesienia, bo nie mogłam brać prysznica, spać na brzuchu itd... no ale przeżyłam, a teraz nawet chcę sobie drugi raz ten los zgotować i to na własne życzenie :tak::-D

teraz jestem przed @ i ewentualnym testem... mam totalny mętlik w głowie :eek:
 
Marulka trzymam kciuki za Ciebie:) Ja już nie mogę doczekać się testu, zobaczę co z tego wyjdzie. Najchętniej już bym pobiegła na badanie krwi, ale przecież nie można oszaleć. Z tym, że jeżeli zajdę w ciąże to będzie to moje pierwsze dziecko, i towarzyszy mi jeszcze uczucie "czy aby na pewno jestem płodna"
Pozdrowionka
 
kusska pisze:
TESTUJĄCE:

zielona wampirzyca 17-18 listopada
skowronek- 21 listopada
martulka- 21 listopada
Ren- 23 listopada
maćku- 25 listopada
kinga85- 28 listopada
biedroneczka- 30 listopada
jagodka1231- 5grudnia

ZAFASOLKOWANE:

Agapas :) -
dorkaa -
pati1159 - 3 cykl
mazia -
krewetka -
waniliowa - 1 cykl
sandrahaha - 18 cykl
scorpioniczkaa :) - 3 cykl
agast22 - 2 cykl
bakteria - 1 cykl
Nikiforka- 10 cykl
Sara211- 1 cykl
aisim- 3 cykl
eijf- 7cykl

OBECNE STARACZKI:

zielona.wampirzyca- 8 cykl
Hope33-okolo 16 cykl
Martilla - 6 cykl
agniesiar - 11 cykl
mmm -6 cykl
Noukie - 5 cykl
Marzi55 - 4 cykl
emilchen-URLOPIK
jagódka1231- 4 cykl
toska32- URLOPIK
chup - 1 cykl
Melissa-
kinga85 - 2 cykl
katia_793 - 9 cykl
Anulin- 2 cykl
biedroneczka1980- 7 cykl
rudka - 3 cykl- URLOPIK
maćku - 4 cykl
Ren - 3 cykl
wisienka83-URLOPIK
ilonkasz- 2 cykl
&Ewcia - 8 cykl
iwcia81- - 1 cykl
agutkaZG - 3 cykl
nanusia - około 18 cykl
chiara1 -
Maxymka -
Scully -
olcia23 - 1 cykl
elleth - 3cykl
Kliknij żeby rozwinąć...

Naniosłam pare zmian ale nie jesttem tu na codzień i nie wiem jakie dziewczynki dołączyły. Jak coś to dodajcie kolejne zmiany! :tak::-) To co pamietałam to naniosłam!

A TAK POZA TYM POZDRAWIAM SERDECZNIE! :)))
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
milusia83 pisze:
Witajcie dziewczynki,

wiem, że jesteście bardziej w temacie ode mnie, mam pytanko. Mierzyłam temp przez cały miesiąc. I co się okazuje, tuż przed owulacją temperatura wzrosła do 37 st. , w tym czasie również test owulacyjny 2 kreseczki. Potem przez 3 dni bolały mnie jajniki i podbrzusze. I co?
Minęły 4 dni od owulacji i temp u mnie spadła i utrzymuje się na poziomie 36,6 :( dziwne, przecież normalnie do miesiączki powinna wynosić ok 36,8 lub 36,9.
W ogóle mój cykl trwa 36 - 37 dni i mam o wiele mniej prób w roku od was:( No trudno szkoda się nad sobą użalać. Czekam z niecierpliwością na przyszły miesiąc, bo czuję, że z tego nici. Szkoda tylko, że ja muszę czekać tak długo

Pozdrawiam
Kliknij żeby rozwinąć...

Powinnaś sie udać do lekarza, bo taki wykres wskazuje na to, ze albo nie dochodzi u Ciebie do owulacji (tzn. zbiera sie, ale nic z tego, pęcherzyk nie pęka), albo niedomaga Ci faza lutealna i potrzebujesz sztucznego progesteronu.

Lekarz musi Ci zrobić monitorowanie cyklu i wszystko sie wyjaśni!!!

Ps. Ja mam problem z fazą lutealną i po owulacji jadę na luteinie.

Pamiętaj by zabrać ze sobą pomiary temperatur do lekarza - to mu wiele ułatwi prace!!!
 
reklama
Dziękuję,

Zatem zbieram się do lekarza, tylko u tego mojego to jest tak że terminy co 2 miesiące (prywatnie)
pozdrawiam
 
Do góry