powiem wam że teraz od listopada moj mężulek ładnie łyka wit C i E bo to podobno wspomaga co trzeba....
No a ja... folik i żelazo
mam nadzieje że troszke pomogą nam
Ja mojemu kaze jeszcze cynk i magnez brac. I chyba mu jeszcze kupie selen - ponoc tez bardzo przydatny dla zolnierzy.
coraz bardziej mnie doluja te @ jak o nich czytam.najgorsze ze przez chwile czlowiek ma tyle nadziei i potem to wszystko pryska.no jak trudno do cholery w ciaze zajsc???!!!
I znowu nasuwa się ta myśl... że życie jest niesorawidliwe... że ten kto pragnie Dzidzi nie może Jej mieć lub musi się ostro namęczyć... a ten kto nie chce, nie ma uczyć ma i to nie jedną... a potem nie wiadomo co z nią robi...
Do czego ten świat zmierza?
Absolutnie sie z Wami zgadzam!!! Te wszystkie malolaty z brzuchami... Juz nie wspomne o ubogich, wielodzietnych rodzinach, ktore w ogole sie nie interesuja swoimi pocichami (a mam z takimi na codzien do czynienia).
My z moim M wymyslilismy pewien plan - wybierzemy sie na blyskoteke, upiojemy, a pozniej szybki seksik w kibelku. Na pewno sie uda! Tyle nastolatek nie moze sie mylic!;-)
Witajcie Staraczki!
Jestem tu nowa i podobnie jak Wy chciałabym być mamusią w 2010:-). Jestem już mamą 2-letniego chłopca i trzy miesiące temu stwierdziliśmy z mężem, że przestajemy "uważać" - może się uda zmajstrować rodzeństwo.
W tym cyklu poinformowałam mojego A. że już jestem nakręcona jak w pierwszej ciąży i chcę mieć dzidziusia . Z małym staraliśmy się 6 miesięcy - zobaczymy jak będzie tym razem.
Po 6 miesiącach starań poprzednim razem załamana zapisałam się na forum - tam znalazłam pomoc i.. od ręki zaszłam w ciążę tym razem postanowiłam od razu skorzystać ze wsparcia innych kobietek - mam nadzieję że przyjmiecie mnie do grona staraczek
Rowniez goraco witam!
zasadniczo problemem była panika chyba... teraz sprawdzałam sobie owulkę na kalkulatorach, znam swoje ciało - śluzy i ten cały fizjologiczny kram i mam bardzo regularne cykle. Wtedy po prostu się przytulaliśmy i za każdym razem rozczarowanie przeżywaliśmy przy pojawieniu się kolejnej @.
Gdy już zdesperowana zapisałam się na forum i poczytałam o cyklu i tych sprawach okazało się, że mam grzybicę w dniach, na które przypisałam sobie szczyt i owulkę - odpuściłam sobie wszystko, olałam, wkurzyłam się konkretnie. po tygodniu poszłam do gina i on powiedział, że najprawdopodobniej to ciąża - po 3 dniach zobaczyłam dwie kreski na teściku :-)
Grzybica tylko w niach owulki? A jak sie objawiala?
Sliczne! tylko szkoda, ze tak krotko w tym pochodzisz... Bo pewnie od razu z Ciebie zedrze
30 września stuknęło mi ćwierćwiecze ;-)
Staro? Młodo? Dla mnie w sam raz
hehe nie zartuj ja tez mam tyle:-) no to teraz brakuje tego zebysmy razem zaciazyly heehe
Ale Wam zazdroszcze dziewczyny! Jestem w Waszym wieku i dopiero pierwsze dziecko sobie robie... a Wy juz jedno macie...:-(