reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

a macie jakieś przeczucia?? ja w pierwszych 2 cyklach mialam przeczucie ze sie udalo, a teraz odwrotnie
Wiecie co?3 razy juz sie nie udalo i ogolnie naprawde optymistka nie jestem a teraz od wczoraj chyba mam przeczucie ze moze jednak sie udalo...Az sie boje to mowic bo po takim mysleniu rozczarowanie wieksze i zazwyczaj jak sie spodziewam czegos to nie wychodzi ale po cichu tak po prostu mysle.z drugiej uwazam to za szalenstwo:ja i dwie kreski??!!No ale to takie dziwne przeczucie od tych wlasnie chyba dwoch dni i nie opuszcza mnie nawet jak testy nie wychodza.
mmm to moze wlasnie teraz sie udalo!moze cie akurat to twoje przeczucie myli?
 
reklama
Wiecie co?3 razy juz sie nie udalo i ogolnie naprawde optymistka nie jestem a teraz od wczoraj chyba mam przeczucie ze moze jednak sie udalo...Az sie boje to mowic bo po takim mysleniu rozczarowanie wieksze i zazwyczaj jak sie spodziewam czegos to nie wychodzi ale po cichu tak po prostu mysle.z drugiej uwazam to za szalenstwo:ja i dwie kreski??!!No ale to takie dziwne przeczucie od tych wlasnie chyba dwoch dni i nie opuszcza mnie nawet jak testy nie wychodza.
mmm to moze wlasnie teraz sie udalo!moze cie akurat to twoje przeczucie myli?
nie sądzę, temp mi spadła i jakoś oogólnie jestem nastawiona na nie
 
nie sądzę, temp mi spadła i jakoś oogólnie jestem nastawiona na nie
trzymam kciuki i za siebie i za was.chce z wami nowy watek zalozyc!
wiesz ja w ubieglym mc idealna niemal temperature mialam.po owulacji caly czas powyzej 36,8.jeszcze niemal przed sama @ 37 i nic! Teraz mam taka skaczaca (zreszta spojrz na wykres) i mnie to nie martwi.tzn nie chce by spadla ale wiem ze wysoka tez niczego nie gwarantuje.Moze to przez to ze sie naaogladalam wykresow na ff a tam co osoba to wykres
 
chyba masz racje, w koncu temperatura zależy od wielu uwarunkowań, tylko nie wiem jak ja wytrzymam do 5 , chyba osiwieję, chyba że 2 przyjdzie @
 
Chcialam wam sie tylko pozalic ze ta wstretna @ przylazla:-:)-(

smutno mi strasznie i becze bez powodu co chwila:-(
dlaczego to takie trudne??
 
reklama
Do góry