reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Cześć Dziewczynki,

zacznę od Kusski... Kochana strasznie mi przykro...:zawstydzona/y:wiem, że pisanie o kolejnym cyklu i kolejnych nadziejach nic nie zmieni... ale co nam pozostało Kochana, jeśli NIE WIERZYĆ, że kiedyś nadejdzie ten dzień jak wszystkie zobaczymy 2 kreseczki...;-)

U mnie też wcale nie najlepiej... dziś 14 dc, z wczorajszych przytulanek jedna wielka dupa... :-( za to dla odmiany była kłótnia... wiedziałam, że przy moim parciu i przy mojej fiksacji..., mój M. długo tego nie wytrzyma...Kilka zdań wystarczyło: "czuję się jak robot..." : "kochasz się tylko dlatego, że chcesz być w ciąży"; " to nienormalne, nikt tak nie robi dzieci"... hohoho... zdziwiłbyś się Kochany... ale ja nic nie mówiąc pojechałam na basen, a tam... siedziałam w wodzie i płakałam... po powrocie do domu, nadal mi nie przeszło... i znowu w ryk... jak małe dziecko, któremu zabrano zabawkę... :-( dobrze, ze ten Mój chociaż trochę czuły jest i ze sie zorientował o co chodzi... zapewnił mnie, że On też bardzo pragnie dziecka, ale to nie jest metoda... poszliśmy spać pogodzeni, ale kolejny dzień w plecy... więc nie oczekuję zbyt wiele po tym cyklu...:zawstydzona/y:

Wiem, że to niewiele da co ci powiem, ale musimy wszystkie złapać troszke luzu bo nam sie małżeństwa posypią!

Już pisałam tu przedwczoraj, że na naszym związku też to się bardzo odbija - wiec stramy sie troszkę spokojniej do tego podejść - z jakim skutkiem to sie niedługo okaże!:eek:
 
reklama
A ja moglam wstac pozniej i nie zmierzylam temperatury.Moglam bo nawet obudzilam sie na czas ale mi sie nie chcialo.To dopiero drugi dzien cyklu wiec nie ma tak wielkiego znaczenia.Jak ciekawy moze byc drugi dzien cyklu?
Na razie nudy.tak juz chcialabym gdzies pojecac ale nie uwierze dopoki nie zarezerwuje.Mam nadzieje ze bedzie to N.Y. ale nie chce tez nastawiac sie tylko na to bo boje sie ze nie wyjdzie i potem znow rozczarowanie.Zobaczymy.Mysle ze jeszcze jakies poltora tyg musze zaczekac.

kusska-tak przypuszczalam...Czasem czlowiek napatrzy sie na przerozne wykresy an ff i mysli sobie ze wszystko jest mozliwe bo ktos tam tez tak mial ale prawda jest taka ze to sa rzadkie przypadki.Temperatura przy koncowce nie powinna spadac.Zreszta u mnie spadla dokladnie w okolicach @ wiec czego bylo sie spodziewac?Nie wiem czemu tak sie dzieje.Pol roku minelo.

W nastepnym tygodniu ide znow pobrac krew ale wyniki dopiero tydzien po i to telefonicznie sie ze mna skontaktuje.Znow w tym tyg musze odebrac tabletki i tak w kolko.

Mam nadzieję, ze polecicie i troszke odpoczniecie - trzymam za wasz wyjazd kciuki!!!

A z tego odpoczynku to życzę przywiezienia wspaniałej pamiątki:-D
 
Witajcie moje kochane!!! pogoda obrzydliwa,zimno,wietrznie i pada,ale cóż...jesień...

Już wiem na którą mam na monitorowanie - OOOj strasznie późno, zważywszy na to że muszę dojechać z Ostródy do Olsztyna, a potem wrócić. Tzn. na godz. 18.45buuuuuuuuuuu

późno trochę,ale co tam...najwazniejsze,że będziesz wiedziała co i jak..?

czesc wszystkim!
nadzieja umarla! zaczynam 9 cykl. bylam na to gotowa ale mimo wszystko tak mnie w sercu zakłuło jak zobaczyłam ze dostalam @:sorry:

Kusska tak mi przykro....mimo nastawienia pewnie rozczarowana jesteś na całej liniii...nie ma słów które by w tej chwili dały radę cię pocieszysz...ale cóz...nowy cykl...nowe nadzieje!

U mnie też wcale nie najlepiej... dziś 14 dc, z wczorajszych przytulanek jedna wielka dupa... :-( za to dla odmiany była kłótnia... wiedziałam, że przy moim parciu i przy mojej fiksacji..., mój M. długo tego nie wytrzyma...Kilka zdań wystarczyło: "czuję się jak robot..." : "kochasz się tylko dlatego, że chcesz być w ciąży"; " to nienormalne, nikt tak nie robi dzieci"... hohoho... zdziwiłbyś się Kochany... ale ja nic nie mówiąc pojechałam na basen, a tam... siedziałam w wodzie i płakałam... po powrocie do domu, nadal mi nie przeszło... i znowu w ryk... jak małe dziecko, któremu zabrano zabawkę... :-( dobrze, ze ten Mój chociaż trochę czuły jest i ze sie zorientował o co chodzi... zapewnił mnie, że On też bardzo pragnie dziecka, ale to nie jest metoda... poszliśmy spać pogodzeni, ale kolejny dzień w plecy... więc nie oczekuję zbyt wiele po tym cyklu...:zawstydzona/y:

Marzi,kochana.....niestety kiedy bardzo się czegoś pragnie to wychodzi na odwrót...szczególnie jeśli chodzi o facetów. Dam ci radę...nawet jeśli bardzo pragniesz seksu tylko z powodu dziecka(jak mówi twój facet) nie daj mu powodów aby tak pomyslał.....ja juz się nauczyłam,że jak czegoś chcesz to trzeba faceta podejśc...dać mu to czego on by chciał. Faceci nie lubie byc wykorzystywani...
 
Czesc dziewczyny:-)

Witam sie porannie!

U mnie 14dc. dziś jade znów podejrzeć moje jejeczko- zobaczymy co i jak.

Wczoraj było przytulanko tak na wszelki wypadek, ale nie sądzę by to był dobry dzień.

No to trzymam kciuki za jajeczko:rofl2:

czesc wszystkim!
nadzieja umarla! zaczynam 9 cykl. bylam na to gotowa ale mimo wszystko tak mnie w sercu zakłuło jak zobaczyłam ze dostalam @:sorry:

Szkoda:-:)-:)-(

U mnie dzis 12 dc i pojawil sie sluz jajkowaty takze trzeba bedzie znowu do staran przystapic:tak:
 
Mam nadzieję, ze polecicie i troszke odpoczniecie - trzymam za wasz wyjazd kciuki!!!

A z tego odpoczynku to życzę przywiezienia wspaniałej pamiątki:-D
no ja tez mam taka nadzieje!wlasnie sprawdzam ceny i troche sie rozczarowalam.Ogolnie jestem naiwna i jak widze ceny "od" to mysle ze wlasnie takie sa,tymczasem juz wielkokrotnie przekonywalam sie ze wlasciwie nie mozna ich znalezc i do kazdej ceny "od" nalezy dodac niemal drugie tyle...tyle razy przez to przechodzilam!W koncu to n.y.No nic,szkoda mi tylko ze na razie w ogole nie moge dzialac dopoki nie dostane wizy.Mam nadzieje ze potem nie bedzie problemow ze znalezieniem czegos wzglednego bo na jakies hostele nie mam co mojego namawiac...w sumie nie hotel najwazniejszy bo przeciez nie bede w nim siedziala caly dzien ale musi byc czysty i z dobra lazienka.
 
Prawda:sorry:

My wczoraj tak na wszelki wypadek sie poprzytulaliśmy, ale to chyba nie był ten dzień bo jakoś tak nie za bardzo było:zawstydzona/y:

Agniesiar nie martw sie;-) czasami tak wlasnie wyjdzie ze nie ma fajerwerkow:sorry: u mnie tak jak pisalam inny problem czesciej przed nie mam ochoty:zawstydzona/y: ale jak sie juz przytrafi to potem sama sie z siebie smieje co jest ze mna ze tak mi sie wlasnie nie chce przed:sorry: przeciez to taka mila robota:-D:-D:-D
 
reklama
Hej dziewczyny!
Kusska współczuję @ i życzę sił i nadzieji w kolejnym cyklu.
Marzi wyluzować trzeba... choć czasem to nie łatwe :D

A co do śluzu, dziewczyny może mi podpowiecie??... od kilku dni mam taki dziwny śluz.. taki trochę bydyniowo-serkowy w kolorze kremowym wpadającym w żółty. Czy to jakaś infekcja może być?? Bo nie wiem, czy zpisać się do gina, czy poczekać.
Przy tabsach nie miałam takich śluzów, a teraz od 'białka jakowego przezroczystego' do takiego gluto-serka jak dziś... i sama nie wiem co z tym zrobić :(
 
Do góry