reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranie

reklama
Większość kobiet chyba zachodzi jak odpuszcza... My w styczniu staraliśmy się i udało się za pierwszym razem, ale niestety w lutym była to ciaza pozamaciczna. Staramy się od maja i nie wychodzi :(... Teraz czekam 2 dni na @ i biorę leki na lepszą owulacje i też już po mału tracę nadzieję
Zaszłam w ciążę po 5 latach. Kilka lat się starałam, byłam leczona, a zaszłam jak się nie leczyłam i straciłam nadzieję .
 
To znaczy nie czekam na nią, ma być za 2 dni :D aby nie przyszła!!!
Większość kobiet chyba zachodzi jak odpuszcza... My w styczniu staraliśmy się i udało się za pierwszym razem, ale niestety w lutym była to ciaza pozamaciczna. Staramy się od maja i nie wychodzi :(... Teraz czekam 2 dni na @ i biorę leki na lepszą owulacje i też już po mału tracę nadzieję
 
Większość kobiet chyba zachodzi jak odpuszcza... My w styczniu staraliśmy się i udało się za pierwszym razem, ale niestety w lutym była to ciaza pozamaciczna. Staramy się od maja i nie wychodzi :(... Teraz czekam 2 dni na @ i biorę leki na lepszą owulacje i też już po mału tracę nadzieję
przykro mi bardzo :(
Warto zająć się innymi sprawami i dać szansę naturze. Stres tylko szkodzi.
 
Najgorsze jest to, że w mojej pracy mam czas na myślenie i ciągle k tym myślę, czemu za 1 razem nam wyszło a teraz nie :( a lekarz mówił że teraz od razu zajde, a tu już pół roku i nic :(.. Kalendarzowo niby pokazuje, że powinnam mieć 2 dni temu @ ale ja mam co 28 32 dni @ a dzisiaj 30 więc poczekam te 2 dni dopiero zrobię test...
przykro mi bardzo :(
Warto zająć się innymi sprawami i dać szansę naturze. Stres tylko szkodzi.
 
Ja jak poroniłam to tłumaczyłam sobie że tak miało być. W pierwszą ciążę 4 lata temu zaszłam od razu. W tym roku w czerwcu poroniłam i była to wpadka (oczywìscie bardzo.sie cieszyłam jak.sie dowiedziałam) Ale przed tym mieliśmy dwie ważne imprezy na których spozyłam ogromne dawki alkoholu i bardzo się bałam o dziecko. Niestety była biochemiczna. I potem staraliśmy się od razu A udało się za 3 cyklem po poronieniu.
Trzymam kciuki i na pewno tym razem uda się i.Wam
 
Ja z kolei zaszłam w pierwszą ciążę w drugim cyklu bez starań właściwie - była to ciąża biochemiczna. Potem od razu w pierwszym cyklu po poronieniu zaszłam w kolejną - pozamaciczna.
Po tym odczekalismy te 3 miesiące i od dwóch cykli się nie udaje :( miałam potwierdzony pęcherzyk owulacyjny, staralismy się i okazało się że nie pękł tylko zrobiła się torbiel krwotoczna :(
Każdy mówi że najlepiej odpuścić i nie myśleć ale mi się.to nie udaje. Nawet w pracy myślę. Szukam sobie różnych zajęć ale nie potrafię... 🥺
 
Ja w pierwszą zaszłam po pół roku. W drugą po półtora, a trzecia to niespodzianka bo zaszlam 6 miesięcy po porodzie w cyklu w którym stosunek był raz i to przerywany.
 
reklama
Do góry