reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
cześc Dziewczynki, wpadłam się tylko przywitać:-)
Nie jestem w stanie nadrobic zaległości i poczytać co u Was się działo:zawstydzona/y:

OLICA - gratuluję córeczki

Kroptusia - uściskaj córeczkę:-):-):-)
 
Cześc babeczki!!!
nie daje mi spokoju ta moja @ która skończyła sie w ciagu 2 dni to takie dziwne dla mnie bo ja za zwyczaj 5, 6 dni miałam a teraz tak króciutko. Jak myślicie dlaczego tak mogło sie stać miała któraś z Was takie przypadki??
.

nNigdy czegos takiego u siebie nie zaobserwowałam....

w sobotę dużo pracowałam bo wiesz to moje ogromne podwórko skosić to jest sztuka i dom ogarnąć i siebie do porządku doprowadzić to zeszło a wieczorkiem u koleżanki byliśmy a w niedzielę wybralismy sie na zakupki ale jakoś nie miałam weny ale kupiliśmy sobie nowe łóżko w środe mamy odebrać :-):-):-) a potem w domku ześmy troszkę zaszaleli przy zamkniętych dzwiach do pokoju :-D:-D i wieczorkiem na koncert pojechalismy bo był festyn w pobliskim miasteczku

A na jakim koncercie byliście ? Jak na Kasi Kowalskiej to nie przeżyję tego :-)

ogólnie uważam ze lato czyli sezon urlopowy pozytywnie wplywa na zafasolkowanie, kobity sie odstresowują, odpoczna troche i fasolki sie sypia jak z worka.

Oby twoje słowa były prorocze !!!!
Wszystkim Wam tego życzę !!!

A wie któraś co u Katarzynki dawno nie zagladała?

To prawda-dawno się nie odzywała łobuzica jedna
!!!!

tak,teraz duzo ludzi tak robi,zeby sie rano nie przepychac,kto pierwszy,ale my robimy wlasnie lazienke i stwierdzilismy,ze jedna nam zupelnie wystarczy,zmiescimy sie w razie czego przy jednej ;-) tak jak M narzeka,ze do sypialni zamierzamy kupic loze 140 cm,bo on mnie bedzie musial szukac,zeby sie przytulic,hehe,bo wg niego najlepiej bylo w akademiku jak u mnie waletowal,bo tam lozko bylo szerokosci 60 cm!!! i jak sie chcialam przekrecic na drugi bok,to musielismy na trzy cztery,zeby ktores nie zlecialo;-)i przez cala noc spalismy na lyzeczke :tak:

Hehe rozbawiłas mnie z tym szukaniem się w łożku, ale taka zabawa w kotka i myszkę chyba wskazana jest :-D

Dziękuję- dobrze. Mdłości nie mam, wszystko super. Jutro mam wizyte i się stresuję . Jakoś w ogóle nie tyję i tak sobie myślę czy wszystko ok.:baffled:

.

Nie bój się zaczniesz tyć w 2 trymestrze jak ja :-)

A ja właśnie myślałam o Tobie, coby napisać do Ciebie co tam słychać:-)

Mam już dosyć tej zgniłej pogody, jak ładnie to ja pracuje a jak teraz do czwartku mam wolne to kurna pogoda się zjebutała
No i w tygodniu dowiedziałam się, że brat będzie miał córeczkę:-D

Gratuluję przyszłej bratanicy !!!

Niektóre pary tak żyją- on korzysta z wc a ona w tym czasie myje zęby:szok:
Więc może potem razem się myją.

Hehe ja np myję zęby a mąż się myje lub na odwrót.
Ale nie sikamy razem :-)

Powiem Wam, że moi teściowie też :-)
Trochę jestem w szoku, że ludzie w tym wieku tak się zachowują jak oni tzn że tacy zgodni i w ogóle i jeszcze razem się myją :-)

u nas tak jest albo razem się kąpiemy albo np.on się kapie a ja myje ząbki albo razem myjemy ząbki u nas to normalka:tak:

U nas to samo.

Olica gratuluje coreczki!!!ja wiedzialam,ze sie zlamiesz!A w ogole,to widze,ze dlugonoga modelka w brzuszku rosnie :tak::tak::tak:

No widzisz-tak mi wszyscy marudzili, że sama się złamalam :-)
No zobaczymy jaka z niej modela wyjdzie :-)

Ślicze, ta w paski jest super, ale ja KOOOOOCHAM ZIELONY:-D:-D

Cieszę się, że Tobie też się podobają pościele.

Wiatm! Jestem juz po porannej rehabilitacji-sluchajcie-"rewelacja":-p:no::-p-(oczywiscie to jest zarcik) - cala sesja trwala 30 minut, z czego 20 minut to bylo gadanie a 10 minut to cwiczeia:-D...dostalam wydruk do domu i mam powtarzac 2 razy dzienie sama ten zestaw i kolejne spotkanie z fizjoterapeutka za tydzien...
:-(trace wiare, ze sie uda cos z tym zrobic w taki sposob...no ale bede cwiczyc...bo mam oklapniete calkiem miesnie w prawej nodze - jako ze juz tyle czasu ją oszczedzam i chodzic nie chodze za wiele....i miesien czworoglowy i srodkowy (czy jak on sie tam zwie) i nawet prawego posladka:zawstydzona/y:....w zaniku:zawstydzona/y:


Lilu-kochanie-nie czytalam dokladnie wszystkich postow ostatnio i dipiero w dzisiejszej odp Zajaczka wyczytalam, ze z Twoim tata nie jest najlepiej....trzymaj sie dzielnie Słonko!!! mam nadzieje, ze sie syt. unormuje i tata bedzie mogl dalej brac ta chemie i ze to pomoze-duzo zdrowka dla niego!!!!:tak:

Kropeczko trzymaj się dzielnie "!!!

Co do Lilu to też gdzieś to przeoczyłam.
Przykro mi z powodu taty, wiem co to rakulec w najbliższej rodzinie-współczuję....

Witajcie:-)
Nie dam rady nadrobić zaległości przyznam, że szybko przejrzałam co się działo;-)
Dziękuje wszystkim dziewczynką. które mi odpisały:tak:

A to moja Kinia z ostatniego usg

Piękności !!!

no i jak dziewczyny sie nie denerwowac, kpina i dyskryminacja...wlasnie przyszedl polecony z pracy podpisany przez gl. szefa ze na podstawie tam rozporzadzenia MNiSzW Dz.U i ble ble ble zwiekszaja mi wynagrodzenie na taka i taka kwote i bylo by wszystko super jakbym widziala te pieniadze bo podobno ich nie dostane poki do pracy nie wroce....kpina i w zwiazku z tym ze jestem na l4 nie dostalam tez wyrownania od stycznie do czerwca...coz...ale oficjalne pismo i owszem...

Nie mam sil sie denerwowac...dyskryminacja kobiet w ciazy i tyle....

Napisałam Ci na priwie, że muszą ci pokazac gdzie tak jest napisane, bo ja takich przepisów nie znam a nie pracuję niestety albo i stety w budżetówce.
U mnie w firmie normalnie byś dostala całą kasę.


ja dalej nadrabiam weekend:tak:

prawo w naszym kraju jest zadziwające:no:
ja się na tym nie znam, ale moja koleżanka w ciąży też w kółko czegoś nie dostawała bo się nie należało - budżetówka:wściekła/y:


Olica - pościel świetna - podoba mi się ta w paski ale ja lubię też te misie:sorry:
jak po usg - zdjęcia były????
ja nadal nadrabiam to nie wiem:sorry:

OOOO no to ta budżetówka ma chyba jakieś oddzielne przepisy, bo tak jak mówię w prywatnej firmie by dostala kasę.

Zdjęcie było-wkleiłam w sobotę, ale trochę wyżej w poprzednim poście specjalnie dla Ciebie wkleiłam naszą Malwinę :-)
Wkleiłabym Wam 22 minutowy film z usg ale jeszcze byście zasnęły :-)
Macie szczęście bo film jest strasznie duży hehe.

Kroptusia...normalnie wymiekam jak czytam...co za dranie, skurw...yny-OLICA_POMOCY!!!!! moze cos podpowie nasza kochana mądra głowka? A Ty sie kochanie nie denerwuj...ja sie powkurzam za Ciebie, bo Tobie nie wolno!!! Choc wiem...latwo sie mowi jak sie noralnie noz w kieszeni otwiera...

Jak wyżej napisałam- w budżetówce są chyba jakies chamskie przepisy wewnętrzne....:-( Nie znam się na budżetówce.
Ale na pewno urlopu jej nie moga zabrać bo pisala , że ma zaległy za 2008 i teraz aktualny za 2009.

Witam:)
Nie wiem czy dobrze trafiłam, ale właśnie zaczynamy starania o maleństwo i musze powiedzieć że strasznie się boję, z reszta mąż również. Pól roku temu stracilismy dziecko w 7 miesiącu ciąży po 4 miesiącach walki o maleństwo... Porobiłam badania hormonalne i niby wyniki są ok, ale ja i tak się boje. Lekarz wprowadził mi teraz 2 miesięczna kuracje duphastonem żeby odpowiednio stworzyc dogodne środowisko na zagnieżdżenie sie płodu i w sierpniu, wrześniu mamy próbować tylko ja sie strasznie boję... Czy Wy też macie obawy o nastepne ciąże?? Napiszcie cos prosze....

Hej, dobrze trafiłaś. Myślę, że z duphastonem powinnaś się mnie bać.
Sama go brałam i narazie wszystko okey ze mną i Malwiną :-)
 
Hej...
Jeszcze żyję....
Impreza sobotnia u teściów była bardzo udana, przynajmniej ja bawiłam się świetnie, tańczyłam, jadłam, piłam...
ale dzisiaj od rana to tylko ryczeć mi się chce...:-:)-:)-( @ przylazła... strasznei mi smutno...
pociesz mnie to, że w środę lecimy na wczasy więc odpoczne troche od tego wszystkiego.... może na wyjeździe nam sie uda...

Tak tak-wczasy to odpowidni czas na uniesienia :-)

Dziekuje Wam bardzo za miłe słowa:) Kropeczko ja nie poroniłam tylko synek zmarł 13 godzin po urodzeniu. Od 10 tygodnia zaczeły sie problemy najpierw plamienie potem krwawienie, az w 5 miesiącu pekł mi pęcherz i odeszły mi wody takze wytrzymaliśmy jeszcze 2 miesiące bez wód płodowych. Nasz lekarz sam bardzo sie dziwił ze tak długo Aruś wytrzymał stwierdzili że miał bardzo dużą wolę życia, ale niestety bez wód nie roziwnely sie płuca i serce. Nawet nie pomogły zastrzyki na rozwój płuc które mi podano podczas miesięcznego pobytu w klinice. Także widzicie chcieliśmy bardzo żeby sie udało a Bóg jednak chciał inaczej...... Może miał w tym jakiś plan......
Dla naszych Aniołków zapalam
[*]
[*]
[*]

Jeju Iwka to okropne co przeżyłaś.
Nie chciałabym mówić, że poronienie np w 5 tygodniu jest pikusiem przy tym co ty przeżyłaś, ale to dopiero musi być cios-donosić ciążę i ją stracić.... :-(
Trzymaj się !!! Teraz na pewno się uda !!!

A jak Ty sie masz laseczka??? I jak mala dlugonoga pociecha?

Dzięki.
Kopie mnie dziś niemiłosiernie-dlatego staram się trochę ruszac , a nie tylko siedzieć w pracy przed kompem.
Przed chwilą byłam na lodach u dyrektora.
Tylko bez skojarzeń :-)

hej hej.
Właśnie się zarejestrowałm bo mi się to wasze forum spodobało. Mam na imię Sylwia i właśnie zaczeliśmy się z mężem przytulać w wiadomym celu:-D. Ale jakoś tak się boję bo już się różnych rzeczy zdążyłam naczytać:szok:.

Lepiej nie czytaj za duzo. Witamy Cię!!!
 
Ja tez, ja tez poproszę :tak::-D

brokuly-1 sredni, marchewka-2 srednie, cebula 1 szt.ja uzywam zwykle fioletowej, kurczaczek-tzn. jego cycuszki-sztuk 1 podwojna, miseczka D:-), makaron penne-1/2 paczki, olej (ja daje oliwe z oliwek), ser zolty starty na grubych oczkach i smietana-;-daje slodka, zwykla-pol kubka) plus przyprawy.
makaron ugotowac al dente, brokuly-koszyczki i marchewke pokrojona w talarki - tez ugotowac w lekko osolonej wodzie (ja zwykle na parze robie), cebule zeszklic na tluszczu i podsmazyc plus to samo z piersiami z kurczaka pokrojonymi w paseczki (po pokrojeniu dodaje jakies ziolo albo natke pietruszki na nie, albo przyprawe do kurczaczka-wg uznania)i po kolei wrzucamy do naczynia zaroodpornego: makaron, na to wymieszane ze soba warzywa z kurczakiem i polewamy przygotowanym wczesniej startym zóltym serek wymieszanym ze smietana...(mozan tez do tego-ser+smietana dodac rozczepane)jajko. Polewamy na wierch, posypujemy natka pietruszki i do piekarnika az ser sie zarumieni. Smacznego!

Mozna tez zrobic na bazie tego troszke innego typu zapiekanke, ale jako dodatek do mlodych zmieniaczkow z wody - wersja -bez makaronu - i zamiast kurczaka uzyc swiezej ryby skropionej cytryna i pokrojonej na kawalki 3-3cm....-z tym ze wtedy ryby nie smazymy ale wkladamy surowa do piekarnika, szklimy jedynie cebulke i podgotowujemy warzywa (mozna zamiast brokul uzyc tu kalafiora) i ukladamy na przemian-ryba, cebula, warzywa, ryba, cebula-...polewamy takim samym sosem (smietana, jajko, ser zolty-wszystko wymieszane w kubku) , na wierzch jeszcze posypujemy serem zotlym i trzymamy 40 minut w piekarniku....

uciekam cos popracować dziewczynki do potem na pewno sie pojawię jeszcze

Tylko sie nie przepracuj...ja wlasnie zjadam 2 kawalki ciasta i wypilam wieeelka filizanke cappuccino. Dupsko mi rozwali.....znaczy tak urosnie:zawstydzona/y:

Dziękuję Wam bardzo za ciepłe słowa. Macie rację że wsparcie męża jest czyms nie zastapionym. Gdyby nie mąż i bliscy to na pewno nie dałabym rady.... Trzymajcie sie cieplutko wszystkie mamusie i przyszłe mamusie...
Kochanie-ale nie uciekaj od nas ta szybko!!!! Bedziemy Ci dopingowaly i trzymaly kciuki! Od kiedy zaczynasz staranka??? jestes teraz na Duphastonie, tak?

:-):-):-) jeszcze śmietana, jaka i ile?? aaaaa i jeszcze marchewkę tam zasadziłaś:eek: a tu nic nie wspominasz:baffled:
...I jak widzicie, nie rozmawiamy tylko o staraniach ale tez o D* Maryni, albo Hanki:-D
No juz Ci napisalam powyzej...ja i tak robie na oko:-)

Hanka Ci zrobi jak to przeczyta...poczekaj Poziomka, poczekaj...bedziesz jeszcze kropke wolala o pomoc i azyl i schronienie na uchodźctwie:-)
 
reklama
Wlasnie ogkadam katalog z lazienkami i zdziwilam sie ze wiekszosc projektow ma dwie umywalki w lazience, to teraz jakis standard??

hihi dlatego ja nie ogladam bo to jakies dla mnie wymyslane ... ja wole standard i prostote...ale zalezy kto co lubi, u mnie 1 umywalka i mala wanna wiecej nie wlezie :-) jakies ladne lustro, komplet lapeczek, szafeczka no i kafle...a dodatki potem, ladne widzialam komplety w praktikerze na szczoteczki, mydlo itp...wszystko w 1 tonie

no dziewczynki skonczylam...skromny ale wlasny, mala nic nie wie, wroci z przedszkola bedzie miec niespodzianke :biggrin2: do tego prezenciki to i pozwole jej pograc na kompie :-p czyli dla niej najwieksza frajda .... :biggrin2::biggrin2:
Obrazki to kolejne etapy 1 - masowy, 2 - plackowy 3,4 - koncowy efekt :biggrin2:
 
Do góry