alisa79
Wierzę, że będę Mamą :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2009
- Postów
- 851
Witam Was wieczorową porą i mam pytanko, bo z nowym cyklem - nowa nadzieja i muszę trochę pomóc naturze
:
Chciałabym polepszyć ilość i od razu jakość mojego śluzu /z moich obserwacji wynika, że nie jest go zbyt dużo, w każdym razie ja go dużo w połowie cyklu nie widzę:-(/. Boję się trochę wiesiołka, bo nie mam jeszcze wprawy w ustalaniu owulacji, a pisałyście, że bierze się go do momentu owu - potem jest ryzyko. W takim razie, czy len jest bardziej neutralny i czy skuteczny? W domu mam "Len Mielony. Podwójnie odtłuszczony" frimy Oleofarm, mdłe w smaku przeokropnie, mam całe dwie paczki, kiedyś kupione na promocji
Czy któraś z Was pije len? Widać poprawę? Jeśli tak, to spróbuję też to polubić.

Chciałabym polepszyć ilość i od razu jakość mojego śluzu /z moich obserwacji wynika, że nie jest go zbyt dużo, w każdym razie ja go dużo w połowie cyklu nie widzę:-(/. Boję się trochę wiesiołka, bo nie mam jeszcze wprawy w ustalaniu owulacji, a pisałyście, że bierze się go do momentu owu - potem jest ryzyko. W takim razie, czy len jest bardziej neutralny i czy skuteczny? W domu mam "Len Mielony. Podwójnie odtłuszczony" frimy Oleofarm, mdłe w smaku przeokropnie, mam całe dwie paczki, kiedyś kupione na promocji
