reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania, początki

Witamy w naszym gronie, 3 miesiące to nie jest długo [emoji3590] trzymam kciuki za ten cykl
Cześć, dołączam do forum po latach. Jestem mamą 10-latka i 8-latki i zapragnęliśmy jeszcze jednego maleństwa. Z synkiem udało się w pierwszym cyklu starań po odstawieniu tabletek anty, z córką wyszło nie wiadomo kiedy, mimo, że uważaliśmy i omijaliśmy dni płodne. Teraz staramy się od lipca i na razie bez efektów. Cykle mam ok.26 dniowe. Teraz 3 cykl starań, już po owu więc czekam na efekty, było 5 zbliżeń więc może wreszcie wyjdzie. Ehhh mocno się niecierpliwie. Byłam nastawiona, że pójdzie jak po maśle, tak jak wcześniej, a tu chyba już lata nie te. Ja mam 35 a mąż 37. Może już za starzy jesteśmy... Ale tak bardzo marzy nam się przeżyć to jeszcze raz, ten szalony czas kiedy życie wywraca się do góry nogami.
 
reklama
Witajcie 😁 my w lipcu zaczelismy staranka. Mamy dwie córcie 10 i 5 lat i teraz marzy na
m się dzidzia (synek), oczywiście jak będzie córcia też będziemy się cieszyć. Z doświadczenia wiem że nie ma się co nastawiać - bardzo chcieć bo niestety nic z tego nie będzie.
 
Grunt to spokojna głowa, chociaż jesteśmy świadome że tak się czasem poprostu nie da. Jeśli człowiek czegoś bardzo chce to się sam mega nakręca :D trzymam kciuki
Witajcie [emoji16] my w lipcu zaczelismy staranka. Mamy dwie córcie 10 i 5 lat i teraz marzy na
m się dzidzia (synek), oczywiście jak będzie córcia też będziemy się cieszyć. Z doświadczenia wiem że nie ma się co nastawiać - bardzo chcieć bo niestety nic z tego nie będzie.
 
Dokładnie, też się nakręcam. W ostatnim cyklu działy się dziwne rzeczy ze mną i myślałam, że się udało, ale jednak nic z tego nie wyszło. A objawy miałam wręcz ciążowe, podbrzusze mnie skurczowo bolało, czego nie mam normalnie, tydzień po spodziewanej owu strasznie kuło mnie w jajniku, czego też nie miewam. Miałam lekkie rozwolnienie i mdłości i słaby apetyt. Więc już się wtedy nakręciłam a tu nic z tego. Wygląda na to, że to stres był może związany z powrotem do pracy po urlopie i dzieci do szkoły, albo jakiś dziwnie długi wirus żołądkowy ;)
 
Ja dzis 29 dc przy cyklach ok 27 dni a @nie ma. Robilam test z allegro 10mlu dziś z porannego moczu, dołączam na fotce. Dziewczyny w innym wątku też coś tam zauważyły więc przed chwilą bylam na becie. Staramy się już tak długo że nawet nie myślę że to może być ciaza [emoji2368]
Dokładnie, też się nakręcam. W ostatnim cyklu działy się dziwne rzeczy ze mną i myślałam, że się udało, ale jednak nic z tego nie wyszło. A objawy miałam wręcz ciążowe, podbrzusze mnie skurczowo bolało, czego nie mam normalnie, tydzień po spodziewanej owu strasznie kuło mnie w jajniku, czego też nie miewam. Miałam lekkie rozwolnienie i mdłości i słaby apetyt. Więc już się wtedy nakręciłam a tu nic z tego. Wygląda na to, że to stres był może związany z powrotem do pracy po urlopie i dzieci do szkoły, albo jakiś dziwnie długi wirus żołądkowy ;)
IMG_20200924_080437.jpeg
 
Moja przyjaciółka zaszła w ciążę mając niecałe 24 lata i starali się około 2 lat. Jej mąż o 8 lat starszy. Już zaczynali diagnostykę niepłodności i akurat zaszli. [emoji16]
Ja w pierwszą ciążę zaszłam mając 23 lata, po 3 cyklach, a w drugą dwa lata później po 2 cyklach. Teraz czekam na wizytę i zielone światło bo jestem po dwóch cc.
Ja skończyłam 25 lat równy tydzień temu a staramy się już 13 miesiecy [emoji23] mój chyba za stary.. Chociaż ma już 7 letnia córę :D
 
Ja dzis 29 dc przy cyklach ok 27 dni a @nie ma. Robilam test z allegro 10mlu dziś z porannego moczu, dołączam na fotce. Dziewczyny w innym wątku też coś tam zauważyły więc przed chwilą bylam na becie. Staramy się już tak długo że nawet nie myślę że to może być ciaza [emoji2368]Zobacz załącznik 1179950
Coś widać :) Trzymam kciuki! Pamiętam, że z córką moją, która wyszła bez planowania to było tak, że mi się okres jakoś spóźniał już ze 2-3 dni, więc poszłam kupić test i wtedy mi wyszedł taki cień cienia (a było już po terminie miesiączki), później drugiego dnia zrobiłam znowu i wtedy wyszła już normalna kreska.
 
Ja też coś tam widzę. [emoji846] A kiedy wyniki bety?
Ja dzis 29 dc przy cyklach ok 27 dni a @nie ma. Robilam test z allegro 10mlu dziś z porannego moczu, dołączam na fotce. Dziewczyny w innym wątku też coś tam zauważyły więc przed chwilą bylam na becie. Staramy się już tak długo że nawet nie myślę że to może być ciaza [emoji2368]Zobacz załącznik 1179950
 
No zapowiada się obiecująco. Ostatnio taka kreskę widzialam w lutym i niestety po 4 okazało się że cisza biochemiczna bo straciłam. Długo się nie na cieszyłam więc teraz pochodzę do tematu na spokojnie. Ten cykl był jakiś taki spokojniejszy bez większej presji niż poprzednie :D
Coś widać :) Trzymam kciuki! Pamiętam, że z córką moją, która wyszła bez planowania to było tak, że mi się okres jakoś spóźniał już ze 2-3 dni, więc poszłam kupić test i wtedy mi wyszedł taki cień cienia (a było już po terminie miesiączki), później drugiego dnia zrobiłam znowu i wtedy wyszła już normalna kreska.
 
reklama
Dokładnie, też się nakręcam. W ostatnim cyklu działy się dziwne rzeczy ze mną i myślałam, że się udało, ale jednak nic z tego nie wyszło. A objawy miałam wręcz ciążowe, podbrzusze mnie skurczowo bolało, czego nie mam normalnie, tydzień po spodziewanej owu strasznie kuło mnie w jajniku, czego też nie miewam. Miałam lekkie rozwolnienie i mdłości i słaby apetyt. Więc już się wtedy nakręciłam a tu nic z tego. Wygląda na to, że to stres był może związany z powrotem do pracy po urlopie i dzieci do szkoły, albo jakiś dziwnie długi wirus żołądkowy ;)
Hej. Ja jestem Magda, mam 25 lat. Właśnie zaczęłam z mężem starania o pierwszego dzidziusia, wczoraj tydzień po owulacji(tak jak u Ciebie) też czułam klucie w jajniku, cały dzień a dziś już nic i dokładnie tak nigdy czegoś takiego nie miewałam. Do @ jeszcze 8 dni, więc czekam z testem. Nie możesz się stresowac a z pewnością Ci się uda już niedługo, ja też mam taką nadzieję :)
 
Do góry