reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

Melduneek :D

Pozniej jak dojade do domu to wam poodpisuje, w kazdym razie narazie nie rodzimy :p szyjka pan doktorek stwierdzil ze na ten etap ok, leki mam brac jeszcze tydzien, pozniej tydzien polowa dawki i odstawic, porobic reszte badan i grzecznie czekac :) ale chce zebym rodzila w jego szpitalu hmmm a ja go pod uwage w ogole nie bralam..
 
reklama
Doła złapałam. Zrobiłam niepotrzebnie betę. Byłam i tak na pobraniu krwi, więc za jednym ukłuciem. No i wynik ujemny. Straciłam nadzieję na ten cykl, chociaż wiem, że to mogło być za wcześnie. Dzisiaj jest 6/7 dzień po owulce. Beta może być jeszcze ujemna? Gin jak zlecił powiedział, że już coś powinno być, a u mnie <0,02. Więc chyba jednak lipa... Tak bym czekała do terminu @, zrobiła test, gdyby był ujemny zaraz by przyszła @ i nowe nadzieje. A tak tydzień nijaki. Eh... Chciałam zrobić prezent mężowi na imieniny.
 
Wikama: dziekuje za te slowa mam dzisiaj zly dzien i wiecej mysle zlosci mnie nawet to ze moj ginekolog robi sobie urlop kiedy ja mam wizyte kontrolna gdzie mam mnostwo pytan. Te 3 miesiace odpoczynku mnie przerazaja kazdy dzien dluzy mi sie jak niewiem co oczywiscie nawet jak przetrwam to juz na zapas sie martwie czy od razu nam sie uda ciekawa jestem tez co powiedza nam wyniki po amniopunkcji co do ktorej teraz mam watpliwosci czy dobrze zrobilam poddajac sie temu zabiegowi.Moze jutro bede miala lepszy dzien nawet panie w sklepie powiedzialy ze juz lepiej wygladam to juz cos. Wasze slowa bardzo podnosza mnie na duchu ciesze sie waszym szczesciem i wierze ze tez bede na waszym miejscu.
 
Ostatnia edycja:
Malgonia1: Trzymam mocno zacisniete kciuki za ciebie w koncu musi sie udac ja starania bede dopiero zaczynac ale najpierw wizyta u ginekologa ktory urlopuje ale raczej nie bede czekala na niego tylko pojde do innego.Powiedz mi te 3 miesiace odczekania po poronieniu to czemu ma sluzyc bardziej naszej psychice czy to czas na zagojenie sie po lyzeczkowaniu czy czas na uregulowanie miesiaczek jak mozesz przybliz mi to troche zanim dostane sie do ginekologa jak twoj ginekolog ci to wyjasnil.
 
Małgonia widzę, że jesteśmy na tym samym etapie cyklu - też jestem 7 dni po owu. Przy czym dziś zaczęły mnie boleć piersi, jak zawsze parę dni przed okresem, więc straciłam nadzieję na ten cykl. Jeśli jesteś 6 dni po owu, to możliwe, że dopiero się zagnieżdża i jeszcze nic nie wychodzi. Nawet dziewczyny po in vitro mają zalecenie robić betę po 10 dniach (znajoma tak miała) więc może coś w tym jest. Nadal trzymam &&&& :tak:
 
Dorcia, Anula, Neta , wszystkie dziewczyny dzieki , dzięki za nadzieję i wsparcie , którą mi dajecie. No katastrofy nie będzie, nie teraz to znów następny cykl i kolejna nadzieja.
Anula nie znam Twojej sytuacji, długo mnie tu nie było, zaglądałam tak od czasu do czasu i może przegapiłam. Po poronieniu najlepiej odczekać 3 cykle. Niektórzy dają zielone światło po pierwszej miesiączce po #, ja sobie dałam dwa, za trzecim się udało (to była moja druga ciąża). Wszystko zależy na jakim etapie była ciąża i czy było łyżeczkowanie. Bez łyżeczkowania pozwalają od razu, ja jednak bym się bała tak od razu.
 
Malgonia moim zdaniem zrobiłaś betę za wcześnie - wynik z tego momentu dla mnie nie jest wiarygodny. 6/7 dni po owulce ale czy na pewno? Liczysz dni od spadku czy od wzrostu? To wszystko jest umowne, tempka i test owu nie da Ci i tak dokładnego wskazania kiedy owu wystąpiła, jest to czas "mniej-więcej" co oznacza, że może jest to 8 dni po a może dopiero 5?. Podsumowując, ze dwa dni później, byłoby w sam raz, a tak zrobiłaś w "granicznym" momencie, gdzie jeden powie "może jeszcze nie być" a drugi powie "powinno już być".
Ja robiłam 11 lub 12 dnia po owu (jeszcze przed terminem @) i miałam betę 45, a jak wiadomo w tych pierwszych dniach bardzo szybko wzrasta. Co oznacza, że gdybym zrobiła w tym momencie co Ty, pewnie pokazałoby to samo co Tobie.
Nie mówię że na pewno jesteś w ciąży, bo tego nie wiem (ale życzę z całego serca aby się udało jak nie w tym to w następnym cyklu), chodzi mi tylko o to, że jak już chcesz tracić pieniążki na betę, to przynajmniej rób to w momencie gdzie wynik będize wiarygodny, bo teraz, to i tak pewnie będziesz się zastanawiać, czy nie zrobiłaś za wcześnie?
Sciskam mocno :*
 
Małgoniu mi też sie wydaje, ze za wcześnie! Także nie trać jeszcze nadziei!!! Ja jestem zwolenniczką robienia bety 14 dni po owu! Niezależnie od tego jak długi masz cykl, coś powinno byc już wiadomo! :*

Izus i co u Ciebie?

Bardzo sie cieszę, ze Staraczki nasze kochane coraz wiecej sie udzielają! W większym gronie raźniej i nawzajem możemy sie wspierać!
a czy ja dobrze zrozumiałam, ze za 7 dni dziewczynki macierobic tesciki? Bo ja mam w tym terminie brzuszek do przekazania :)!

Nanu cieszę sie ze wszystko u Was dobrze! Buziaczki dla Matyldzi od Cioteczek!
 
reklama
Do góry