Kaso82 spokojnie, doczekasz się kopniaków - wszystko w swoim czasie - ja delektuję się każdym dniem ciąży i nie chcę nic przyspieszać. Nie wiem czy kiedykolwiek będę w następnej, więc każdy dzień staram się przeżyć i zapamiętać jak najlepiej ;-)
Kochana, tak jak napisała już Gatto, plamienie wcale nie musi oznaczać najgorszego. Wiem teraz łatwo mi się pisze, a w swoim czasie przeżywałam to samo - obawy o powtórkę z rozrywki. Idź jak najszybciej do ginka i poproś o jakieś zwolnienie, moim zdaniem powinnaś teraz leżeć. Nie możesz wziąć wolnego w pracy z powodu "grypy żołądkowej" albo coś?
Lopop udanego wyjazdu i wypoczynku życzę!
Ewelka10, Marta-l, Gatto, zaraz przepiszę swoją listę na kompa i powysyłam na PW.
Marta-l współczuję
zęby to cholerstwo, a widzę że ósemki lubią się odzywać w ciąży - ja także niedawno przerabiałam ten temat, na szczęście u mnie ładnie się wybiła końcówka i obyło się bez żadnej tabletki nawet, na samym rumianku przejechałam ze 2-3 dni i przeszło, ząb się wybił.
Daj znać jak się dodzwonisz.
MartOocha całym sercem trzymamy kciuki za Ciebie i za to żeby betka spadała, żebyś nie musiała mieć tych zabiegów o których mówili Ci lekarze. Ja myślę że w takiej sytuacji jak najbardziej masz prawo poużalać się nad sobą, nie ma co dusić własnych uczuć. Tutaj u nas możesz wylać swoje żale. Prawda jest taka że żadna z nas nie chciałaby być na Twoim miejscu i "użalanie się nad sobą" niekoniecznie musi oznaczać coś złego, wręcz przeciwnie, czasami nam potrzeba aby ktoś nad nami popłakał. Takie jest moje zdanie, a Ty rób to co mówi Ci serduszko. Trzymaj się kochana!
Nanulika to że urodzinki były zrąbane, wcale nie oznacza że cały rok będzie taki. Wręcz przeciwnie, ja to sobie zawsze mówię "złe dobrego początki". Skoro zaczęło się kijowo, to na pewno skończy dobrze, a to oznacza że najbliższy rok pomimo że się ciężko zaczął, przyniesie dużo szczęścia. Zapamiętaj i "zrób podsumowanie" za rok, czy nie miałam racji!
Anila zanim się obejrzysz, zobaczysz dwie kreseczki na teście i będziesz się zastanawiać kiedy ten czas przeleciał! No a po nowym teściku nowe myśli będą zaprzątać Twoją głowę!!
Myszka2829 trochę czytałam w necie, też właśnie znalazłam coś takiego, że są podobno jakieś ćwiczenia, które zachęcają malca do okręcenia się. Gdybyś znalazła takie ćwiczenia które pomogły innej przyszłej mamie, byłabym wdzięczna za podesłanie!
Gatto lekarz powiedział że dziecko powinno się odwrócić do 32 tygodnia więc w sumie to prawie ostatni dzwonek, choć czytałam na necie że niektórym kobietom dzidzie potrafiły się okręcić nawet na kilka godzin przed porodem więc będę starała się nie tracić nadziei.
A oto przesyłam fotkę z wczorajszego USG - buźka naszej Ninki
oczywiście zżera mnie już ciekawość jak będzie wyglądać na żywo, bo czytałam że zdjęcia z tego tygodnia już są bardzo bliskie wyglądem do dzidzi po urodzeniu.
Tak obecnie wygląda mój brzuch:
hmm, mam wrażenie że nie poszedł teraz w przód, tylko "wypchał się" w dół. W talii 87cm więc na przestrzeni ostatniego miesiąca przybyło mi ok.1cm, a dzidzia urosła ok.0,5kg przez 4 tygodnie.
I oto uwaga!! Mistrze grafiki się Wam przedstawia - oto jak Kruszynka ułożona jest w moim brzuszku:
miesiąc temu jak byłam na USG, także była w takiej pozycji z wyprostowanymi nogami, więc zastanawiam się czy ona się w ogóle okręca, bo kopniaki czuję w żebra i mostek, a od czasu do czasu czuję uciskanie na pęcherz (nie kopniaki) więc to zapewne pupa, a jak leżę na boku to mam "gilgotki" mocno po bokach więc to pewnie rączkami