reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
Cześć Wszystkim:).

To mój pierwszy post, zalogowałem się dzisiaj. Będziemy tutaj pisali razem z Żoną, jednak w większej ilości posty będą należeć do mnie. Mam na imię Jarek, moja Żona Asia. Rocznikowo 88. Wiek już mówi czas najwyższy, ale w związku z tym, ze pojawiliśmy się w tym temacie lekko nie było i nie jest. Dwa lata temu straciliśmy Wiktorię w 33 tygodniu ciąży. Diagnoza: kolizja pępowinowa. Do momentu, stracenia dzidzi wszystko było w najlepszym porządku. 24 kwietnia byliśmy na USG, była nieznacznie zwiększona ilosć wód płodowych, Wiktoria ważyła 2,4kg przy wzroście 52 cm. 6 dni później szpital z braku ruchów. KTG wykazało brak tętna. Obwinianie się, strach co będzie dalej. Seria badań począwszy od tych podstawowych po genetyczne. Żadnych problemów. Czekaliśmy około rok, udało się za pierwszym razem. Znów niepokój. Coś było nie tak, bo Żona nie miała oznak ciąży. 5-7-9 tydzień - brak czynności serca, puste jajo płodowe - zabieg i czekamy kolejne kilka miesięcy. Staraliśmy się prawie rok, nie udawało się, aż Żona wysłała mnie na badania nasienia a tam szok. Badania fatalne. 6 miesięcy kuracji tony warzyw, owoców, bieganie, mikstury, potrawy zmiana stylu życia i w pewnym momencie powiedzieliśmy sobie ostatni raz i robimy kilka miesięcy przerwy ze staraniami. Udało się.. Brak miesiączki, serducho bije. 13 tydzień Żona ląduje w szpitalu z plamieniami. Strach, ze znowu utracimy. Dostaje clexane 0,4, nospe, scopolan plus progesteron?. Kilka dni i spokój. Żona wychodzi do domu, diagnoza: możliwe, ze jakiś skrzep krwi pod wpływem rozszerzającej się macicy się obruszył i stąd brązowe plamienia. Dziś mamy 23 tydzień. Leki bierze te same plus luteine 3x1, ale nospe i scopo plus magne b6 3x2. Szyjka długość 37mm. Gabrysia szaleje w brzuchu. Reszte dopytamy w innych tematach.

Pozdrawiamy Asia i Jarek.
Straszne cos takiego czytac, strate tak zaawansowanej ciazy i z takiego powodu. Od razu czlowiek zaczyna sie denerwowac. Ale sa to na szczescie bardzo rzadkie przypadki.
 
Ostatnia edycja:
Ale do kogo się z tym udać?
Mój wcześniejszy ginekolog mówi że jak nie minie 1,5roku starań to się nie robi badań, monitoringu czy czegokolwiek
 
Jakie zrobić najważniejsze badania po poronieniu?
Hej. W sumie to zależy czy miałaś jakieś badania robione ? Hormonalne? Tarczyca ? Genetyka? Monitoring cyklu?
Po poronieniu czyli do 6 tygodni po poronieniu robi się badania na zespół antyfosfolipidowy. Ja robiłam i dr Janosz mi rozszerzyła na komórki nk i to już tutaj na forum ciągle powtarzam :) że strzał w 10 to był.
Ja też jak byłam na początku u ginekologa to powiedział aby się rok starać i jak nic się nie uda to dopiero badania. Głupia byłam że posłuchałam i wytrzymałam pol roku. I potem zaczęłam badania.
 
reklama
Do góry