reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Pietrucha, kciuki mocno zaciśnięte, daj nam znać od razu żebyśmy się tutaj nie denerwowały :-). Pamiętaj, będzie dobrze!!!! Może masz do kogoś nr tel to wiadomości przekażesz sms jak nie bedziesz mogła napisać, daj znać to w razie czego wyślę Ci na priv
Malgonia...równiez trzymam kciuki i tak samo jak Pietrucha, daj znać

Moja tempka dziś 37.27 (mierze od niedawna) więc chyba @ przyjdzie w terminie :-)
 
reklama
malgonia1 głowa do góry i pozytywne nastawienie! :-) choć tak wiem, łatwo się mówi, ale będzie dobrze!
_pietrucha_ ja testuję za dni kilka ;-)
kciuki zaciskam za Faolinkę!
 
Pietrucha &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Malgonia &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
carollina ale zajefajne zdjęcie! :-D:-D:-D ślicznie wyglądasz i bardzo pozytywna z Ciebie jednostka muszę przyznać. SUPER!
Trzymaj się, dbaj o Was i zdrówka duuuuużo życzę.

anncka, ja tam się zupełnie nie dziwię Twojej reakcji. Wiem jakie to uczucie i choć teraz z wiadomej przyczyny łeb mam zajęty zupełnie czym innym, to informacje o ciążach, porodach są jeszcze trochę bolesne. Boisz się, ale to naturalne. Popłacz odrobinę, potem pogłaszcz brzuszek i zajmij czymś przyjemnym. Za kilka miesięcy będziesz dwoić się i troić, żeby Wasze maleństwo było mega zadowolone. Przetrwasz te miesiące. Na pewno.

pietrucha kostki mi bieleją na dłoniach ;-). Trzymam mocno i tez bardzo bym chciała, żeby Twoim oczom ukazał się fikający okaz zdrowia. Czekam na wieści i wierzę, że będą bardzo pomyślne!
Pełne ręce roboty będę miała na pewno....aż boje się o tym myśleć (zastanawiam się, czy nie jestem już aby za stara na takie wyzwania ;-)). Na szczęście na początku jak dzieci trafią do nas, mąż też będzie na urlopie, we dwójkę będzie to chyba łatwiejsze do ogarnięcia. Mam nadzieję...

malgonia na Ciebie też kciuki zaciśnięte :-)

angelstw to miłego i owocnego testowania :tak:

ewik całuski. Napisz coś, jak Ci w tej nowej robocie? Mam nadzieję, że już się powoli aklimatyzujesz, a praca daje Ci satysfakcję no i pieniądze rzecz jasna. Trzymaj się!


A ja siedzę jak na szpilkach, w pracy ogarniam ostatnie sprawy, instruuję kogo trzeba w czym trzeba. W sumie chyba mogłabym na jakiś czas zniknąć. Mam taką umowę, że jak nazbierają dużą partię badań, zadzwonią, a ja jakoś wieczorami, albo w weekend wpadnę i zrobię co trzeba.
Powoli w domu dogrywamy ostatnie szczegóły, wszystko wyprane, poskładane, brakuje mi jeszcze kosmetyków dla dzieci, ale to w każdej chwili mogę kupić. Rany.... Normalnie nie chce mi się wierzyć, że to już :-D. A zamykam oczy i ich widzę... a zwłaszcza ją, jak wchodzi do pokoju, w którym czekamy i od razu wyciąga ręce żeby wziąć ją na kolana i przytulić. Pomyśleć, że była taka wycofana i nieufna... A teraz to moja córcia!


Buziaczki, miłego popołudnia i wieczoru, udanych wizyt, pozytywnych przeżyć i jasnych myśli......
 
celta Ściskam Cię bardzo mocno! Mam nadzieje ze maluchy juz za chwile będa z Wami :) wyznaczania granic Ci nie zasdroszczę ale wierzę że dasz radę. Dzieciaki tak naprawdę szanuja dorosłych którzy potrafią wytyczyc granice i konsekwentnie sie ich trzymać - pamiętaj o tym jak będziesz słyszała płacz i wymuszanie :)

rurka Rozumien Twój strach - mam to samo... Zapowiedziałam mojemu ginkowi ze jak juz mi sie uda to sie kłade na 9 miesięcy do szpitala i koniec :p Tej sytuacji chyba nie da się ogarnąć... Ale to że sie boje nie znaczy że nie chcę kolejnej ciąży...
Przejścia z Dino miałaś że szok :) Mojego Barrego (owczarek) kiedys na moich oczach potrącił samochód bo teśc nie zamknął bramy... i szczerze bardziej ucierpiałao auto niż on :p Psy to terminatory :) I dzięki że o mnie pytasz :) Ostatnio miałam okres zwątpienia mocnego i zastanawiania się nad przyszłością...

Madziorrek uwielbiam patrzeć na Twoje zdjęcie! Jestes taka radosna, mam nadzieje że to zaraźliwe i w końcu na mnie przejdzie :) Witam siusiaka - myślisz o imionkach?

Doris
[*] dla Twojego aniołka! Z opóźnieniem ale też Cię witam. Ja przestałam dokładnie liczyc jakis czas temu - Kuba miał przyjść 8.03., straciłam go 12.01. Teraz mam świadomość równych dat - miesięcznicy, no i oczywiście wszystkie nasze rocznice, urodziny, które spędzamy bez niego bolą jak...wiesz sama...

angelstw
[*] dla Zuzanki! Ach ta pępowina... też przez nią straciłam syna.

Gochson tak się cieszę :)

Agaawa
Czekałam kiedy sie pojawisz:) Kciuki za Twoją wyprawę!

Pietrucha w pełni zasłużyłam na karniaka - przyjmuje z pokora... Na liste chętnie bym wskoczyła ale póki co chyba spadne do poczekalni... &&&&&&&&& za wizytę!

ewik Jak w pracy? &&&&&&&&&&&&&&&&&
Też sie niestety podpisze pod tym co napisałaś, moja nadzieja ostatnio tez bliska zero az sie pisac nie chce żeby innych nie zniechęcać...

malgonia1 Nie martw się bardzo tym cukrem, tez miałam wysokie od początku, będziesz pewnie miała konsultacje z diabetologiem i niestety czekają Cię pewne ograniczenia :( Poczytaj o diecie cukrzycowej w ciąży. W ogóle to bardzo dobrze że sprawdzasz cukier juz teraz, większość lekarzy zleca to dopiero ok. 24 tc a wtedy juz nieco późno.... &&&&&&&&&&&& za wizytę

Ja teoretycznie w sobote powinnam testowac ale nie mam po co - musiałam odpuścić i wyjaśnić kwestie śledziony. W poniedziałak byłam u hematologa i jutro będe robiła badania krwi a w przyszły wtorek czeka mnie usg dopplerowskie - podejrzenie zakrzepicy... Jesli badanie wyjdą ok to możemy się starać,a jeśli nie... Ten rok jest dla mnie straszny, brakuje mi sił. Miał być najwspanialszym rokiem naszego życia a tymczasem to jeden wielki koszmar. Pozdrawiam Was wszystkie :*
 
Celtunia ;* mamuśko licznej rodziny;) ehh tak się cieszę razem z Tobą;) ;*** no i trochę beczę bo się wzruszyłam, ale tylko trochę;p

Malgonia, Pietrucha&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& dawajcie znaka;*

Agawa a jak idzie organizowanie podróży;)))??

Mika- jak tam Grubasku na wylocie??:)

Dziewczyny nadal nie mogę uwierzyć w to, że mam syna;)))
 
reklama
Muszę pokrzyczeć!!!!! JEST DOBRZE!!!
Wiecie, chyba trochę odetchnę w końcu. Z Dzidzią wszystko OK. Ma 52mm długości plus długie nóżki i rączki. Serduszko bije 158/ minutę. Przeziernośc karkowa 1,2 mm , więc prawidłowa (norma do 2,5mm) , jest kość nosowa. Serduszka ginka dokładnie nie badała, jest czterojamowe , ale przepływów nie oceniała. Za to badała przewód żylny i ma prawidłowe przepływy. Miałam badanie przez brzuch i jeszcze do dokładnej oceny przezpochwowo. Dzidzia trochę się poruszała, ale generalnie wolała spać. Odstawiamy dalej leki. Następna wizyta za 3 tygodnie.
Jejku, w końcu uwierzę, że jestem w ciąży i będziemy mieli dziecko. Jutro pojadę zrobić pierwszy zakup, jakieś śpioszki albo kaftanik. Na razie neutralny w kolorach :)
JESTEM PRZESZCZĘŚLIWA!

Madziorku - nie pogratulowałam Synka! Robię to teraz, cieszę się ogromnie!!!!!!

Celtunia - jejku, Ty zaraz dwójkę szkrabów będziesz miała. Cudownie!!!!!

Pietrucha &&&&&&&&&&&& W końcu trzy grudniówki są i trzy do grudnia dotrwają!
 
Ostatnia edycja:
Do góry