reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

Hej
Ja podczytuję ale nastrój strasznie kiepski, już było trochę lepieja teraz znów płacze po kątach, Jutro wracam do pracy, a od jutra miałam właśnie iść na zwolnienie ciążowe...
Póki co dopisuję się na listę,
Staraczki:
Joaro - termin niechcianej @ 21 kwiecień 2014
Naala - termin niechcianej @ 05 maj 2014
Neta - termin niechcianej @ 12 maj 2014
maqa - termin niechcianej @ 17 maj 2014
Agaawa - termin niechcianej @ 26 maj 2014
Moniska82 -termin niechcianej @ 7 czerwca 2014
ewikewik - termin niechcianej @ ok. 08.czerwca 2014
Rurka - termin niechcianej @ ok 17-30 ?? czerwiec


POCZEKALNIA:
Sysiq - kwiecień 2014
Milczasia - czerwiec
Lisica - czerwiec/lipiec
ania-lipiec/sierpień
doris - czerwiec/lipiec/sierpień 2014
 
reklama
Hejka :-D i ja podczytuję, choć nie codziennie, bo czasu rozpaczliwie mi brakuje, ale mniej więcej jestem na bieżąco i tak:

Angelstw, Doris cześć! Witam Was i ja. I bardzo mi przykro, że straciłyście dzieci.... nie przestanie mnie ruszać to, jak straszna jest to strata dla każdej kobiety. Trzymajcie się dzielnie i nie przestawajcie walczyć o swoje marzenia.

anncka gratuluję synka, śliczne jest to zdjęcie z usg i jestem w szoku, że tak ładnie wszystko widać, Dobry sprzęt ma ten Twój gin.
No i Ty super wyglądasz, fajnie Ci "wywala" ten brzuszek.

carollina cieszę się, że i u Was wszystko dobrze! Dbaj o siebie.

galwaygirl, matko! To już półmetek u Ciebie :tak:, ależ ten czas leci! Trzymaj się cieplutko

Gochson!!!!! :-D GRATULUJĘ!!!!

ania jak tam w PL? Mam nadzieję, że używasz ile wlezie i świetnie się bawisz, a przede wszystkim medycznie wszystko dopinasz na ostatni guzik przed staraniami, które zbliżają się wielkimi krokami.

Madziorrek, ależ niespodziewany wyjazd Ci się trafił. bardzo fajna jest taka odskocznia i w sumie niemal ostatni dzwonek, na wczasy we dwoje ;-). Do tego wyglądasz kwitnąco! Buziak

mika matko jedyna! Ty już niemal na rozładunku! Bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie, za Leosia i za to żebyście już niebawem cali i zdrowi mogli spędzać ze sobą każdą jedną chwilę po tej stronie brzucha.

pietrucha :-D:-D:-D ja też biorę karnego na klatę ;-)
Niestety nie ma jeszcze w domu tupotu małych stópek... ale mam nadzieję, że niebawem

malgonia bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko dobrze (no poza migreną). Trzymam kciuki za Wasz dwupak.
Ja miałam cukrzycę ciążową jak byłam w ciąży te naście lat temu. Bardzo musisz uważać co jesz. Najlepsza jest dieta dla cukrzyków, jedz to co ma jak najniższy indeks glikemiczny (zero cukru, białej mąki, bananów, winogron). Jest to do przeżycia, ale trzeba uważać, bo w późniejszych etapach ciąży łatwo o nadciśnienie itp. Dasz radę :tak:

ewik bardzo się cieszę, że znalazłaś pracę i to w swoim zawodzie! Trzymam kciuki, żebyś szybko poczuła się tam dobrze i żebyś jednak nie traciła nadziei... Ściskam Cię mocno i dziękuję, że pamiętasz!

eska ależ z tego Waszego synka blondasek! Śliczny, naprawdę śliczny!
Buziaki i jak Ty się czujesz??? Promotora OLEJ! I absolutnie nie dawaj mu żadnej kasy. Obracam się w takim środowisku od lat i nie jest to ogólnie przyjęte, więc szczerze powiedziawszy ch** z niego i tyle.

Izka
Synek przepiękny. To już nie dzidziuś, to mały chłopiec i do tego przystojny :tak:, niech Wam zdrowo rośnie!

marcela CAŁUS

Agawa CAŁUS, wielkie kciuki za podróż życia i za kolejne podejście. Za marzenia...


;-) No i tak o. Z grubsza wiem co i jak.
U nas bez zmian. Jestem BARDZO zmęczona. Jeździmy do dzieci, ale też nie da się za często, bo i daleko i z różnych innych względów też. Młody jak to roczniak, mam czasami wrażenie, że jest mu kompletnie wszystko jedno kto trzyma go na rękach, byleby na tych rękach jednak go trzymał. Będzie dramat, bo zupełnie nie jest przyzwyczajony do wózka i strasznie się denerwuje, jak w czasie spaceru przydzielamy mu taką miejscówkę. Woli ręce, ale same powiedzcie - ileż można.... Jest tam na maxa rozpieszczany, a my później będziemy musieli jakoś wyjść z tym na prostą. I już się boję tych protestów.... A po młodej widać, że cieszy się bardzo ze spotkań z nami... Na początku musi kilka minut posiedzieć na kolanach i potulić się... Jest niesamowita. Niby opóźniona, ale widzę, że ma OGROMNY potencjał. Nie możemy się doczekać kiedy będziemy mogli zabrać dzieciaki do domu. Ja już w robocie niemal wszystko pozamykałam, biorę co mogę do domu i ślęczę po nocach, ale już praktycznie mogłabym na ten macierzyński pójść.
Także widzicie u nas niby ciągle bez zmian, ale jednak cały czas w biegu. Jeszcze łóżka jednego nie mamy, trzeba będzie jakoś w przyszłym tygodniu koniecznie to załatwić. Myślę, że jak wreszcie będziemy w komplecie to zacznie się jazda ;-), przepychanki i ustalanie granic. A przede wszystkim zacznie się tak naprawdę proces tworzenia RODZINY.... Nastawiam się na dużą pracę, ale mam też nadzieję, że jak już dzieci będą w domu to jakoś to po prostu pójdzie.
Właśnie dziś uzmysłowiłam sobie, że przestałam łykać kwas foliowy... Nie żebym go nie miała - siedzi w szafce, ale jakoś kompletnie o tym nie myślę. Teraz wszystko podporządkowane dwóm maluchom, którzy znajdą u nas DOM.

Ściskam Was wszystkie, wybaczcie mierną częstotliwość postów.... Myślę, że będzie jeszcze gorzej :-D
A z tego wątku rzeczywiście zrobiła się trochę taki ciążowy! Fajnie, bo to znaczy, że każdy prędzej czy później doczeka swojego małego cudu.
Całuski.
 
Dzieki dziewczyny za Wasze miłe słowa!

Gochson - gratuluje MAMUSIU! Cudowna wiadomość!

Celtuś - sciskam serdecznie!

Eska - no co za fiutek! Powiedziałbym dosadniej, ale... Reguły forum! Ale dasz radę, nie podawaj sie, moze trzeba go z buta potraktować, tak jak on Was! Świnia!

Ania - listerioza to chyba niezbyt fajna choroba, ale patrz - wydało sie ze coś Ci dolega, trzeba to zwalczyć i wtedy wszystko pójdzie juz z górki!

Ewik kochana, mam nadzieje, ze praca Ci sie udała i dobrze sie tam czujesz. Bo to bardzo ważne. Dalej trzymam za Ciebie kciukasy ogromne!

Witam nowe dziewczyny!

wszystkie Was sciskam, bo zapomniałam juz co dalej miałam napisać.

My jedziemy na 22- dniową wyprawę do Peru w sierpniu. To było moje ogromne marzenie. Juz zastanawiam sie co mam kupić.... Szczepić sie nie trzeba. Ale chyba zapobiegawczo ja sie doszczepię a Moj T zaszczepi sie na WZW. Bo wczoraj czytałam prace mgr mojego brata na ten temat i włos mi sie zjeżył, jak duzo jest zachorowań na ta chorobę i ze w wielu miejscach mozna sie nią zarazić. Wam wszystkim niebrzuchatym tez serdecznie polecam, bo to ciężka i bardzo podstępna choroba , a mozna sie nią zarazić właściwie wszędzie.

Jesli chodzi o starania, to owszem wpisałam sie na liste, bo mnie mocno skrzyczalyscie;-), ale tak naprawdę to sie nie bedziemy starać. Dopiero jesienią bedziemy drugi raz pochodzić do in vitro. Ale jakoś nie mogę nadal uwierzyć, ze mogłoby sie nam udać, wiec bez żadnej euforii. Obecnie pracuje raczej nad swoją głowa, żeby troche odpoczęła i musze sie pogodzić z faktem braku rodziny w końcu. A to wymaga troche czasu.

Sciskam Was serdecznie!
 
eska... wow nieźle... napisz coś więcej na priv... (jak znajdziesz chwilę oczywiście;-) ) ja przed ciążą z Zuz schudłam 15kg (dukan) ale ciąża swoje zrobiła... ponad 30 na plus... :confused2: nooo i tak to trochę się schudnie trochę przytyje... a na ciebie ja ciąża wpłynęła???

a co do dziada promotora.... hmmmm może to tylko puste jego gadanie, żeby was nastraszyć celem zemsty.... pusty łeb...... i nie bedzie problemów robił??? a jak będzie to może napiszcie jakąś skargę na niego czy coś?? ja stety/niestety nie obracam się w takich kręgach więc nie pomogę :-)

celtuś... miło Cię widzieć :) mam nadzieję że dziedziaczki szybko się u was pojawią :tak:
doris - miło Cie widzieć na starankowej liście :-)a czemu w poczekalni jesteś na 3 miesiące rozpisana?? nie wiesz jeszcze kiedy staranka zaczniesz??
aniu - pozdrawiam ciepło :happy:co do listeriozy to wiem tylko że to niebezpieczna choroba w ciąży... bakteryjna.... bakterie te są w serach pleśniowych, sałatach gotowych, rybach surowych chyba.. moze z lekarzem się skontaktuj i się wypytaj go dokładniej.
agawa - o właśnie.... PERU.... WOW cuuuuudnie :-)pstrykaj foty na potęgę!!!! bo zapewne większość z nas to tylko w ten sposób Peru sobie będzie mogło zwiedzić :-D
pietrucha .....ale wiesz w ciąży to inaczej bo to piękny stan... a ja... w ciąży nie jestem a bęben prawie jak w 4 miesiącu...:szok:

buziaki kochane laseczki
 
rurka...rozpisałam na trzy miesiące, chciałabym zacząć w czerwcu ale wizytę u gina będę miała dopiero w czerwcu po pierwszej@ od zabiegu, pewnie w połowie miesiąca i zobaczę co powie. Jak nie wyjdzie czerwiec to lipiec/sierpień
 
Korekta. Teraz jest chyba ok?

Staraczki:
Joaro - termin niechcianej @ 21 kwiecień 2014
Naala - termin niechcianej @ 05 maj 2014
maqa - termin niechcianej @ 17 maj 2014
Moniska82 -termin niechcianej @ 7 czerwca 2014
ewikewik - termin niechcianej @ ok. 08.czerwca 2014
angelstw - termin niechcianej ok @ 10 czerwca 2014
Neta - termin niechcianej @ 11 czerwiec 2014
Rurka - termin niechcianej @ ok 17-30 ?? czerwiec


POCZEKALNIA:
Sysiq - kwiecień 2014
Milczasia - czerwiec
Lisica - czerwiec/lipiec
ania-lipiec/sierpień
doris - czerwiec/lipiec/sierpień 2014
Agaawa - wrzesień/październik
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hey.Ja dostalam plamienia poronnego 22 kwietnia a w trakciw badan okazalo sie zeciaza byla martwa juz od tygodnia,w ciazy bylam 2 miesiac.A domyslan sie ze zavieg to masz na mysli łyżeczkowanie?.Z tego co ja wiem z roznych artykulow to po zabiegu(łyżeczkowaniu)to okres mozna dostac pozniej niz po miesiacu od poronienia.Ja nie mialam zabiegu na szczescie pomogly same tabsy.Jestem trakcie starania sie okres mialam,wiec niedlugo pewnie tez dostaniesz:-)Trzymam kciuki za dzidzie
 
Do góry