chciejka32
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2015
- Postów
- 946
Hm patrząc na kalendarz i licząc to powinna przyrasta prawidłowo, bo 13.05 była 4,58 , a dziś 26.05 801,80.Tak to czekanie ta niewiadoma.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
po stracie zaraz wrocilam do staran po pierwszej @, zabieg mialam w 10 tygodniu, ale te pierwsze @ to byly nieregulane, dopiero trzecia przyszla jak nalezy w 29 dc i potem cykle byly rozne, rozwalily mi sie po ciazy, potem wrocila regularnosc i przychodzila juz zawsze 29 dc, rzadko miala opoznienieNo to teraz już mam 100% pewności. Właśnie dzwoniła Pani z kliniki i powiedziała że "wszystko jest w porządku wynik kompletnie negatywny". Także jakby nie patrzeć poszłam na ostry dyżur z okresem...
Co do pomyłki to teraz się zastanawiam gdzie pomylili wyniki. W gabinecie czy w labo. Muszę to jeszcze wyjaśnić bo skoro ja dostałam telefon ze jestem w ciąży to ktoś inny, kto jest dostał wynik że nie jest...
Bardzo się cieszę, że Was znalazłam i myśl że zostanę tu na dłużej. Będziemy próbować w następnym cyklu. No właśnie a powiedzcie mi którego dnia cyklu zaczynaliśmy starania i z jaką częstotliwością?
ja wczoraj z lozka spadlam hehe, ale tak deliktanie sie zeslizgnelam ia na tylku wyladowalam, ale sie stracha najadlamchciejka i jak pojechałaś?? ja tu niecierpliwie czekam.. tak sobie myślę ze aneta też tak miała ze po nocy plamiła a w dzień ok było i jej dzidzia żyje! nie trać nadziei
a ja wczoraj spadłam ze schodów.. a raczej zsunęła mi się noga i zjechałam z dwóch stopni i coś mi się z kostką stało naciągnęłam ją czy coś i boli.. ale ruszać mogę więc nie złamana.. ogólnie to zauważyłam że mam duże problemy z koncentracją i szybkim liczeniem w pamięci... tak od tyg mąż mówi że nieprzytomna chodzę a zdązyłam przeczytać że kobiety w II trymestrze są roztrzepane
Zgadza sie Bafinko. Na poczatku nikt nie wiedział dlaczego. Najpierw delikatne plamienia potem krwotok czerwoną krwią a potem brązowe krwawienia/plamienia/skrzepy przez prawie 6 tyg. Okazalo sie w szpitalu po drugim krwotoku ze mam krwiaki z czego jeden sie tworzyl duzy a drugi oproznial.chciejka i jak pojechałaś?? ja tu niecierpliwie czekam.. tak sobie myślę ze aneta też tak miała ze po nocy plamiła a w dzień ok było i jej dzidzia żyje! nie trać nadziei
a ja wczoraj spadłam ze schodów.. a raczej zsunęła mi się noga i zjechałam z dwóch stopni i coś mi się z kostką stało naciągnęłam ją czy coś i boli.. ale ruszać mogę więc nie złamana.. ogólnie to zauważyłam że mam duże problemy z koncentracją i szybkim liczeniem w pamięci... tak od tyg mąż mówi że nieprzytomna chodzę a zdązyłam przeczytać że kobiety w II trymestrze są roztrzepane
Zgadza sie Bafinko. Na poczatku nikt nie wiedział dlaczego. Najpierw delikatne plamienia potem krwotok czerwoną krwią a potem brązowe krwawienia/plamienia/skrzepy przez prawie 6 tyg. Okazalo sie w szpitalu po drugim krwotoku ze mam krwiaki z czego jeden sie tworzyl duzy a drugi oproznial.
Ide uruchomic detektor i zobaczę jak dzidziusiowi leci.
Pytalyscie o to jak szybko zaczac sie starać. Ja zaszlam po pierwszym okresie od poronienia. Gdyby mnie ktos pytał o radę to doradzilabym odczekac te 3 miesiace na regeneracje endometrium. To co pisalam wyzej. Te krwotoki krwiaki u mnie to dlatego ze slabe endometrium po zabiegu było. Lepiej sie zregenerować do konca i dzialac. Moze sie udac o wszystko bedzie dobrze a moze byc tak jak u mnie. Bardzo sie boje o mojego maluszka