reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

Ani@k sama wiesz, ze tempka moze byc najbardziej obiecujaca na swiecie i w jeden dzien BUM! i spada i do widzenia:-(a w sumie te kilka dni nie zrobi jakiejsc specjalnej roznicy....

Dziewczyny same wiecie, ze od II do porodu jest droga dluuuuga i zarabiscie kreta......przynajmniej dla nas, po przejsciach specjalnych.
Wiec cierpliwosc i spokoj nas ratuje. Buzki!!!

Zapominajka ciaooo!!
 
reklama
Zapominajka nie miałam zabiegu żadnego, bo ginekolog stwierdził że nie jest potrzebny i samo się wszystko oczyści ... to był dopiero 3-4 tydzień i na USG nie było już fasolki i po tym krwawiłam jeszcze z tydzień. gdyby było coś nie tak to raczej już dawno wylądowałabym w szpitalu - a poronienie było 19 maja
 
heej Zapominajka.. się nie pytaj.. szkoda że w takich okolicznościach, ale witaj! w kupie raźniej ;-)
Gatto a jak nam się już uda - złapiemy się wszystkie za łapki i do końca 9 m-ca nie będziemy się puszczac;-)

na innym wątku (o macicach dwurożnych i podwójnych) na którym jestem Dziewczyna urodziła w 33 tc.. chłopczyk zdrowy, już samodzielnie oddycha..
Wierzę że nam się uda urodzić zdrowe dzieciaczki.. najpierw jedno, potem drugie.. trzecie.. :tak:
 
Gatto swiete slowa :-) najpierw II upragnione, a reszta bedziemy sie pozniej martwic... az mnie korcila apteka jak bylam po jabluszka :zawstydzona/y:. Sasiadka ma szkraba 19 miesiecy... teraz ma etap na buzi i lata i wszystkich caluje :-D... wiec "dobra ciocia" zrobi mu jabluszko w ciescie, bo nie chce jesc cos... swoja droga moj 15-latek tez ma cos z tym jedzeniem:confused:hmm cos w powietrzu wisi chyba, ale umowilam go na wizyte w piatek do lekarza to niech tam zerknie na niego.

Aniu 33 tc to juz nie takie duze zagrozenie, wlasciwie wszystko juz wyksztalcone ladnie jest... szkoda tylko ze nie dalo sie dociagnac do 35-tego bo teraz biedna bedzie latala przez chyba 2 lata po specjalistach na kontrole, bo wczesniaki inaczej traktowane sa... ale dobrze ze maluch zdrowy i oby tak bylo dalej :-) teraz musi ladnie na wadze przybierac i bedzie cacy :-)

a z tymi lapkami to moze byc ciekawie :-D choc powiem szczerze, ze nie bardzo mnie ciekawi ogladanie porodu... ze strony rodzacej wyglada to znacznie lepiej :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry