reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Tak Ani@k, jak się może dużo spacerować..., z tą rwą kulszową to właśnie robi się bardziej skomplikowane, bo to jest taki ból, że chwilami oddechu złapać nie mogę z bólu, to jest ból w okolicach kości ogonowej, bardziej w bok i jak zaczyna boleć, to nawet stać nie mogę. Wczoraj trochę pochodziłam po schodach, na ile mi ból pozwolił :baffled:
Piotruś się nie spieszy, na razie mu dobrze w brzuszku, jak nic się nie wydarzy do następnej środy to będą wywoływali oksytocyną, ale mam nadzieję, że mnie to minie, bo to jeszcze większy ból przy porodzie. A poród zacznę SN, ale nie wiem jak to się skończy, bo nie wiem jaki Synek już duży, no i ja dość wąska jestem więc boję się, czy się przeciśnie. Dam znać, jak coś zacznie się dziać, mam neta na komórce, więc albo przed wyjściem do szpitala albo już z poczekalni.
 
reklama
Kochana o takim właśnie bólu opowiadała mi koleżanka która rodziła...ze to wlaśnie porodowy...tak boli:szok: Z kolei druga kolezanka opowiadała ze 2 tygodnie po terminie poszła do szpitala...i spytała kiedy bedzie rodzić...lekarz zrobił usg i powiedział że za dwie godziny...bo dziecko było skierowane "do wyjścia" pośladkami...
Ale, przecież kazda ciążą i każda kobieta jest inna ;-)
A Piotrusiowi rzeczywiście jest dobrze u mamusi...a swoją "wąskością" się nie przejmuj...może być tak, że urodzisz SN w pół godziny &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Galway kochana nie ma na to zasady waska czy szeroka. Ja naleze do "normalnych" zanim zaszlam w pierwsza ciaze mialam w biodrach 90, po porodzie mam 96. Natura zrobi swoje oby tylko Piotrus byl dobrze ulozony a pojdzie gladko, wiem co mowie ;-)
A te bole to bardzo przypominaja moje z obu porodow. Niestety po Oxy skurcze sa znacznie bardziej bolesne jak te naturalne, mnie oxy dali do pomocy w rodzeniu lozyska, zeby zabieg nie byl potrzebny i tez powiedzieli ze czasem to dziala, ale tylko czasem i mam byc gotowa na czyszczenie... no ale ja bylam ta pacjentka, na ktora to "czasem" zadzialalo. No i w szoku w jakim bylam, nie powiem, zeby to jakos cholernie mocno bolalo. Zdecydowanie bardziej wole rodzic jak isc do dentysty :-D szkoda, ze sie takiej zamiany nie da zrobic :-D

Mgielka, Mgielka Ty to w gorocej wodzie kapana :-D, jak juz peceta wylaczylam to sobie przypomnialam pierwsze moje objawy z ostatniej ciazy... mialam taki dziwny sluz, ze wszystkie kolorowe majteczki mi odbarwil (mam na zle dnie teraz^^), no i ja nigdy nie zemdlalam w zyciu, a jak bylam w pierwszych dniach cos sie stalo i przy wstawaniu z lozka padlam spowrotem, malo tego jakos mna trzeslo, ze kontroli nad tym nie mialam... dziwne co? wystraszylam sie czy to nie jakas epilepsja ale nigdy potem sie nie powtorzylo. A poza tym moj sluz byl jakis taki serowaty... sorki za dokladne obrazowanie ale chce, zeby mnie dobrze zrozumiano^^. Powiem tylko, ze zadnej bakterii nie mialam.

Aniu kochanie u nas koniec karnawalu i dzieciaczki w domkach siedza, wiec znow wojny trzeba toczyc o pceta :-D

No i zobaczymy planowana @ na 26.02 zobaczymy co nam wyszlo :-D
 
Galwaygirl kochaniutka jesteś dziekuję:-) Wierz mi zrobimy z Lopop co w naszej mocy, byś mogła szybciutko uwolnić swoje kciuki
Co do porodu to moja bratowa tez jest szczuplutka. Urodzila naturalnie, z tym że bóle miała juz od 5 nad ranem a urodzila dopiero o 19.30, ale już po 35 minutach jak wylądowała na fotelu :-D
Mgiełka ach Ty, czekam z niecierpliwościa na jutrzejsze wieści &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&. Ale jak juz Ani@k pisała cień cienia to przecież ciąża! Więc ufam, że jutrzejszy test to tylko formalność.
Myszka to jeszcze 5 dni i testujesz? &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Kruszka kochanie, narazie czekamy na @ ;-) jak sie nie zjawi to odczekamy z tydzien i dopiero wtedy :-) potestujemy :-D nie ma co sie nakrecac. Co ma byc to bedzie:tak:
 
dzien dobry dziewczynki :-)

No i u nas juz po przerwie w szkole wiec moje "malenstwo" wyrusza dzis do szkoly... nie wiem jakim cudem ale sie przeziebil w domu... ma kaszel i katarek. hmm ciekawe jak on to zrobil ;-)

Mgileka i jak test?

Martusia i Karo trzymajcie sie dzielnie w szpitalach, juz niedlugo bedzie po wszystkim :-)
 
Myszka &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& podzielam zdanie Kruszki :tak:
Dziewczyny w szpitalu ale pewnie nas podczytują :tak: TRZYMAMY ZA WAS KCIUKI KOCHANE :tak: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Mgiełka no nie mów że nie sikałaś jeszcze z rana!!!!:szok:
Danutaski a jak Twoje samopoczucie?
 
reklama
Aniu Danutaski pewnie teraz odpoczywa po rewelacjach zoladkowych, no i mam nadzieje, ze byla u doktorka skonsultowac je.
Moj kociak wczoraj no tak mnie rozbroila, ze smialam sie jej prosto w pyszczusia :-D uwalila sie na mnie lapkami objela za szyje i patrzyla sie jakos tak na mnie dziwacznie :-D opis nie oddaje widoku

Mgielka pewnie z wrazenia nie moze znalezc wyjscia z lazienki ;-)
 
Do góry