reklama
tez jestem ciekawaZapominajko - czemu nie oszaleli z radości?

Hej Dziewuszki! Wróciłam od lekarza i jestem przeszczęśliwa!!!!:-):-):-)
Zaczne od początku: dziś mój M. ma urodziny, jak się dowidzieliśmy o stracie naszej kruszynki, był dzień przed dniem ojca, i wtedy pierwszy raz jechał ze mną do lekarza, dziś ze względu na to, że jestem osłabiona stwierdziliśmy, że lepiej będzie jak pojedziemy razem! Nakręciłam się, że znowu sytuacja się powtórzy, przecież jeszcze mam te plamienia itd... Na usg najpierw zobaczyliśmy ogromny pusty pęcherzyk, pani doktór kazała mi podnieś pośladki i wsunąć tam pięści, mocniej zgiąć nogi a ona manewrowała i nareszcie ukazał nam sie dzidziuś i pięknie bijące serce!!! 157 ud./min, ma 15 mm!!!! Oczywiście się poryczałam! Co do krwiaka - jest nadal ale przesunął się na dół, kosmówka jest odklejona nadal, jest tej samej wielkości ale również to miejsce znajduje się na dole, a, że łożysko tworzy się na górze jest to sytuacja która nie zagraża bezpośrednio rozwojowi dziecka ani ciąż!!!! Mam nadal leżeć! Lekarka stwierdziła, że tak pewnie będzie ok miesiąca jeszcze! Założyły mi dzisiaj pielęgniarki kartę ciąży i kolejna wizyta za tydzień.
Zaczne od początku: dziś mój M. ma urodziny, jak się dowidzieliśmy o stracie naszej kruszynki, był dzień przed dniem ojca, i wtedy pierwszy raz jechał ze mną do lekarza, dziś ze względu na to, że jestem osłabiona stwierdziliśmy, że lepiej będzie jak pojedziemy razem! Nakręciłam się, że znowu sytuacja się powtórzy, przecież jeszcze mam te plamienia itd... Na usg najpierw zobaczyliśmy ogromny pusty pęcherzyk, pani doktór kazała mi podnieś pośladki i wsunąć tam pięści, mocniej zgiąć nogi a ona manewrowała i nareszcie ukazał nam sie dzidziuś i pięknie bijące serce!!! 157 ud./min, ma 15 mm!!!! Oczywiście się poryczałam! Co do krwiaka - jest nadal ale przesunął się na dół, kosmówka jest odklejona nadal, jest tej samej wielkości ale również to miejsce znajduje się na dole, a, że łożysko tworzy się na górze jest to sytuacja która nie zagraża bezpośrednio rozwojowi dziecka ani ciąż!!!! Mam nadal leżeć! Lekarka stwierdziła, że tak pewnie będzie ok miesiąca jeszcze! Założyły mi dzisiaj pielęgniarki kartę ciąży i kolejna wizyta za tydzień.
Izka87
Fanka BB :)
Wikama ale super wieści!!!!!
jezuu aż zazdroszcze, mam nadzieje, że w grudniu też zobaczę bijące serducho
jezuu aż zazdroszcze, mam nadzieje, że w grudniu też zobaczę bijące serducho
suana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Wrzesień 2012
- Postów
- 360
Magda, moze akurat taki miesiąc luzu dobrze wam zrobi?
Wikama, cieszę się, że take dobre wieści!
Ja zdecydowałam się powiedziec rodzicom i siostrze chocby z tego wzgledu, zeby miec kogos do pogadania i podtrzymywania mnie na duchu. Ale z mowieniem reszcie rodziny i znajomych pewnie jeszcze dlugo sie wstrzymamy..
Wikama, cieszę się, że take dobre wieści!
Ja zdecydowałam się powiedziec rodzicom i siostrze chocby z tego wzgledu, zeby miec kogos do pogadania i podtrzymywania mnie na duchu. Ale z mowieniem reszcie rodziny i znajomych pewnie jeszcze dlugo sie wstrzymamy..
Gatto pewnie, że się będę słuchała! Leże prawie cały czas, z przerwą na siku, kanapkę, zupę, nakarmnienie Juliana (świnka morska) i poranne ogarnięcie Wiki!
Iza jeszcze trochę i zobaczysz serducho! Spokojnie! Ten okres jest naprawdę trudny dla Ciebie i wszystkich dziewczynek w tak młodych ciążach. Ja ze względu na problemy od początku szybko poszłam do ginekologa i najpierw był sam pęcherzyk, potem zaczęłam krwawić to w szpitalu mieli takie usg, że nawet pęcherzyka nie zobaczyli a po dwóch dniach moja pani ginekolog już zobaczyła serce. Więc dużo zależy od momentu owu i zapłodnienia, ale również od jakości sprzętu niestety!
Ja mojej mamie o ciąży powiedziałam tydzien temu bo planują już święta i chciałam im powiedzieç, że nie przyjedziemy ( mamy 560 km). Znajomym nie chciałam mówić, ale dużo osób się domyśliło, bo opuszczam imprezy i widzą mojego M. jak specjalnie wraca do domu po Wiki by zawieźć jà do szkoły. Ale sama uważam, że nie ma co wszystkim mówić, im mniej osób wie to mniejszy stres, ale każdy powinien zrobić tak jak uważa i jak dla niego najlepiej!
Jak siè cieszę, że już piątek!!! Hip hip! Hura!!!
Iza jeszcze trochę i zobaczysz serducho! Spokojnie! Ten okres jest naprawdę trudny dla Ciebie i wszystkich dziewczynek w tak młodych ciążach. Ja ze względu na problemy od początku szybko poszłam do ginekologa i najpierw był sam pęcherzyk, potem zaczęłam krwawić to w szpitalu mieli takie usg, że nawet pęcherzyka nie zobaczyli a po dwóch dniach moja pani ginekolog już zobaczyła serce. Więc dużo zależy od momentu owu i zapłodnienia, ale również od jakości sprzętu niestety!
Ja mojej mamie o ciąży powiedziałam tydzien temu bo planują już święta i chciałam im powiedzieç, że nie przyjedziemy ( mamy 560 km). Znajomym nie chciałam mówić, ale dużo osób się domyśliło, bo opuszczam imprezy i widzą mojego M. jak specjalnie wraca do domu po Wiki by zawieźć jà do szkoły. Ale sama uważam, że nie ma co wszystkim mówić, im mniej osób wie to mniejszy stres, ale każdy powinien zrobić tak jak uważa i jak dla niego najlepiej!
Jak siè cieszę, że już piątek!!! Hip hip! Hura!!!

Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Wikimama super!!!!!
Ja nie wiem do końca dlaczego.
Teściu jak powiedzieliśmy wyszedł z pokoju i poszedł do siebie, teściowa coś tam pogadała,ale było widać,że gra...
Mój tato zareagował tekstem: "znowu"
a mama z opóźnionym zapłonem się zaczęła sztucznie uśmiechać, jakby jej ktoś uśmiech nr 3 z gazety przykleił.
A żeby rozwiać wszelkie wątpliwości, na utrzymaniu rodziców nie jesteśmy, finansowo to my im pomagamy, a nie oni nam (może tu tkwi problem), opieką nad Iggym nie są obarczani i nigdy nie byli. Tacy typowi dziadkowie od święta i od chwalenia się przed otoczeniem, ale na odległość...
Zapominajko - czemu nie oszaleli z radości?
tez jestem ciekawa![]()
Ja nie wiem do końca dlaczego.
Teściu jak powiedzieliśmy wyszedł z pokoju i poszedł do siebie, teściowa coś tam pogadała,ale było widać,że gra...
Mój tato zareagował tekstem: "znowu"
a mama z opóźnionym zapłonem się zaczęła sztucznie uśmiechać, jakby jej ktoś uśmiech nr 3 z gazety przykleił.
A żeby rozwiać wszelkie wątpliwości, na utrzymaniu rodziców nie jesteśmy, finansowo to my im pomagamy, a nie oni nam (może tu tkwi problem), opieką nad Iggym nie są obarczani i nigdy nie byli. Tacy typowi dziadkowie od święta i od chwalenia się przed otoczeniem, ale na odległość...
Gatto pewnie, że się będę słuchała! Leże prawie cały czas, z przerwą na siku, kanapkę, zupę, nakarmnienie Juliana (świnka morska) i poranne ogarnięcie Wiki!
Wilkama gratuluję udanej wizyty, widzę że też masz świniorka - ja mam Edka długowłosego.
Kochane, mnie dopadło przeziębienie :-( kolejny raz w tym roku. Na nic nie mam siły.
reklama
malgonia1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2012
- Postów
- 853
Witam Was Dziewczynki! U mnie nie jest dobrze. Wbrew Waszym radom zrobiłam jednak tą betę dzisiaj. I jak odczytałam po 12 wynik wyłam. Teraz mam wielką pustkę i już nawet tylko drobne łezki lecą. Beta spadła od wtorku z 8850 do 8665. Zresztą same wiecie, że spadek niczego dobrego nie wróży. Na cito przyjął mnie lekarz , od razu jak powiedziałam o co chodzi zgodził się dzisiaj przed innymi pacjentkami. Zrobił mi USG - to 5,3 tydzień, za wczesnie na zarodek i serduszko. Widac pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk zółtkowy, wielkość w normie . Uspokoił mnie na tyle, że już tak nie płaczę, mam przyjść za tydzień. Tylko jak ja ten tydzień mam przeżyć? Wiem, że musze się przygotować na powtórkę sierpnia. A miało być tak pięknie... Cuda się zdarzają, więc błagam trzymajcie kciuki i pomódlcie się, żeby był to jednak cud. Ja już nie mam siły przechodzić przez to samo...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: