reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
Witam! Ja dzisiaj zostałam sprowadzona na ziemie właśnie pojawiło się plamienie jak przed każdą @ więc niebede testować w czwartek. Niby człowiek zawsze liczy się z taką możliwością ale i tak pewnie dzisiaj przeryczę cały dzień a PMS mnie w tym wspiera. Wam kobitki życzę więcej szczęścia i miłego dnia.
 
Matko boska, gdzie Ty tam masz 13? :D Toz 12dc to owulka, Ovu nie zaznacza granicy temperatur, to dni po owulacji :)

No wlasnie ja wczoraj jeszcze mandarynki wciagnelam i poszlam ostatecznie spac nienazarta :< Zjadlam sniadanie i po 10 minutach buch! i mnie mdli, niedobrze mi, fu.

Oooo ja, ja patrzylam na date 12 listopada, a nie dc!!! :D
 
Ostatnia edycja:
Sat no o to mi właśnie chodzi, źle napisałam, nie denerwuj się już! Hahaha. Wiesz jak masz mdłości i jeść się chce to też może być objaw ciąży... tak jak pewnie miliard jeszcze innych. Nie nakręcam, ale potwierdzam, że to dziwne.

Rivalla - czego zazdrościsz? :)
 
Tez sie nie nakrecam, bo i tak bym niedowierzala ;) Ale opcja jest. Podobnie jak jest opcja, ze zwyczajnie jestem obzartuchem, co w zasadzie jest prawda, jako ze w spadku po anie i bulimii zostalo mi jedzenie kompulsywne :] Przepraszam za niedowiarkowanie.

Rivalla - nie ma czego zazdroscic, chyba, ze lubisz niepewnosc ;)
 
Ostatnia edycja:
Drugi dzień problemów z komputerem i widzę, że tu się dużo dzieje beze mnie :)

Trzymam kciuki za wszystkie tu pokolei :)

karola, tak się wczoraj zastanawiałam a co jak kilka pęcherzyków na raz pęknie (jest to możliwe?) i będziesz mieć wtedy ciążę mnogą? ;)

kat
jak chcesz to ja mogę ukryć moje 'seruszkowo' ;) bo nie chcę nikomu przykrości robić. Na pocieszenie tylko powiem, że u nas pewnie głównie jest jak jest, bo co jakiś czas jesteśmy w rozłące... więc jak się parę dni nie widzimyy, to człowiek stękniony... a potem chce się nacieszyć na zapas... A niestety w międzyczasie potem posucha :/

Napiszę więcej wieczorem może, bo na czas reinstalacji mojego komputera, korzystam gościnnie z komputera koleżanki.
Trzymajci się dzielnie.
 
reklama
Bzykanie dobra rzecz :) Mi jakoś w drugiej fazie mniej się chce no i mam starego ciągle w domu, a masz rację, że nic nie działa tak, jak rozłąka! Więc bzykaj się (cytując nasze copywriterskie guru) "aż Ci uszy odpadną" :)

Zaciążycie!
 
Do góry