reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Heh Fifka może tym razem przesąd się sprawdzi,ja oprócz zgagi innych dolegliwości ciążowych nie miałam,a zgagulec nie nie oszczędza.Mała w nocy robi sobi wycieczki,przesuwa mi żołądek,a jak jeszcze poduszka mi za nisko ucieknie to zgaga murowana,no a lekarz potwierdził,że maleństwo już jest kudłate:-)
Fifka jeżeli pokarm w dużej mierze zależy od psychiki to sprawa jest prosta,podjęliście decyzje o bobasku i natura Ci pomaga.Może czas całkowicie przejść na butle i nie męczyć siebie i małego,przez najważniejszy okres mały miał Twoje mleko i to najważniejsze,możesz być z siebie dumna
Atan ale by były jaja.jakby to były ruchy maluszka...

Heh wczoraj nasza mała dała się potrzymać tatusiowi za stópkę,ależ się wzruszył mój mężu
Dziewczyny powiedzcie mi,czy możliwe,żeby test ciążowy wyszedł pozytywny 3 dni od stosunku?
 
reklama
Sil no... rozpoczynamy starania od tego cyklu. :tak: Stwierdziłam ze to jest mój czas... i tak muszę siedzieć w domu jeszcze przed ponad dwa lata zanim skończę szkołę. Więc im dłużej czekam tym bardziej skracam sobie czas spędzony z drugim maluchem w domu... Po drugie mąż teraz zmienił pracę na lepiej płatną - państwową - więc stać nas będzie się utrzymać przez ten czas z jednej wypłaty. No więc działamy :-)

Dzięki Miq! Teraz na razie cycamy sobie jeszcze bo w nocy i z rana moje mleko mu wstarcza i nie chce dojadać. Ale w ciągu dnia dojada po każdym karmieniu. Bardzo możliwe ze masz rację z tą pomocą natury.

Możliwe żeby wyszedł ale ten stosunek to na pewno nie było zapłodnienie.... owulacja mogła się przesunąć wcześniej... albo test był wadliwy...
 
Ostatnia edycja:
Miq, nie, raczej niemożliwe, chyba że ciąża już jest ;)

Fifka, podziwiam, ja teraz za nic nie chciałabym drugiego, zresztą, nawet nie jestem do końca przekonana, czy chcę kiedykolwiek, mąż bardziej, już mówi, które pokoje będą dla dzieci itd
 
Wracając do testu,to dziewczyna napisała,że jest w.2 tyg ciąży i to mi nie pasowało,ponoć zrobiła test po 3 dniach i potem po 6 i oba pozytywne,lekarz potwierdził ciąże.Nawet patrząc od strony działania kobiecego organizmu to nie możliwe,jedyne wyjście jest takie,że zaszła w poprzednim cyklu,innej możliwości brak
 
Sil ja już w ciąży myślałam o drugim dziecku :-D od zawsze marzyłam o dzieciach z małą różnicą wieku :tak: i teraz po prostu spełniam swoje marzenie. Jak widać nawet mając już Konrada na świecie mój zapał nie opada :-p Mąż też już mnie namawia od pewnego czasu. Po porodzie mieliśmy poważny kryzys... ale już nam się naprostowało! Chyba po prostu oboje musieliśmy się najpierw oswoić z nową sytuację. Teraz miedzy nami jest super!


Każdy jest jednak inny... na ciebie może przyjdzie czas później albo i wcale... bo tak też może być... ja bym chciała w ogole mieć kilkoro dzieci! Ale niestety na dwójce poprzestaniemy bo nas na to nie będzie stać...



Miq oczywiście że to niemożliwe... jak 3 dni? Przecież jajeczko nie zdaży się zagnieździć i nawet ten hormon HCG nie będzie się produkować... U Nestki owu się przesunęła i beta wyszła jej zerowa a w ciąży była!
 
Drugie będzie na pewno, bo jedynaczką nie zostanie, tuż po porodzie też chciałam drugie, teraz jakoś... no po prostu nie, ale wiem, że to tak nie zostanie. Dlatego zostawiamy ciuszki itd
 
Sil no ja się też teraz decyduję bo wiem ze jak już wrócę do pracy to nie będe chciała za prędko znowu siedzieć na zwolnieniu i później tyle czasu w domu żeby małego odchować (bo ja jestem na nie dla instytucji żłobkowych...) a tym bardziej jeśli uda mi się dostać do przedszkola państwowego to tym bardziej już nie zaryzykuję utraty stanowiska...


Dlatego u mnie to dobry czas... boje się i owszem jak to będzie i czy dam radę... ale porozmawiałam troszkę z mamami dzieci rok po roku i troszkę mi to otuchy dodało! Na początku nie bedzie lekko ale jak dzieci będą miały 2-3 latka to bedzie super bo będą się coraz więcej sobą zajmowały.


Fajnie ze tak postanowiliście! Ja też uważam ze dziecko powinno mieć rodzeństwo, nawet później w wieku dorosłym dobrze jest mieć do kogo się zwrócić o pomoc czy pogadać...
 
Pytanie:
Co z Claudusią? Nicolą?

Fifka, a tak teraz sobie myślę, Konrad je coś oprócz mleka? Bo może zacznij mu coś dawać innego, zamiast dopajać mlekiem? Coś na drugie śniadanie, podwieczorek itd
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Sil je! Na śniadanie je chleb z masełkiem albo owocka - dzisiaj jadę kupić mu biszkopty. Po południu obiadek - albo słoiczek albo coś ugotuje albo je to co ja (jak na przykład mam zupę) i popija to soczkiem a wieczorem podaje mu mleko z kaszką ryżową (ale bardzo rzadkie bo gęstego nie chce jeść...) ale nie trzymam się sztywno tego ci napisałam wyżej... raz dostawał wszystkie 3 posiłki a raz tylko soczek do picia... do tej pory wychodziłam z założenia ze jak nie ma pół roku i jest tylko na cycy to nie muszę sie tak spinać z tymi posiłkami.


Ale też właśnie pomyślałam ze zamiast dawać mu MM moze po cycy zastąpię mu te dojadanie jakimiś posiłkami innymi. i postaram się tego sztywniej trzymać :tak:
 
reklama
Hej :)
Test zrobiony za Waszą namową dziś rano i .... dwie kreski!!!!!!!! Fakt, że jedna jest blada, ale nie na tyle żeby można ją było z trudem dostrzec - widać ją tylko jest bledsza od pierwszej!

Ciesze się już niesamowicie, ale po 48h chce jeszcze powtórzyć test i wtedy umówić się z lekarzem.
Lecę zaraz po jakieś małe buciczki żeby męża powiadomić :) a potem do pracy.

Płakać mi się chce ze szczęścia..... :-D
 
Do góry