reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

dziura.... ja wiem ze on teskni za synem i rozumiem to.... nie przeraza mnie mysl ze on kocha syna i chce dla niego jak najlepiej i to rozumiem ale dlaczego tesknota zlosci ktore ma z powodu ze jest tutaj w szwecji a maly w polsce odbija sie na mnie?? milosc ojca i syna jest wieczna wiem ze on go kocha i wcale nie zaluje ze jest Miko na swiecie bo to fajny chlopak:) i lubi ciocie i jak ciocia drapie po pleckach przed snem wtedy tata ma usciasc obok a ciocia ma drapac:p porozmawiam sobie z nim dzisiaj bo ja nie lubie tlumic nic w sobie ale wczoraj to byla rozmowa jak do sciany co pijany chlop zrozumie:p napisal mi dzis smsa ze mam czasem przymrozyc oko na to co mowi bo palnie a potem zaluje ze mnie bardzo kocha i potrzebuje do sczescia ze jestem dla niego bardzo wazna i ze zaluje paru zdan co wczoraj nie potrzebnie powiedzial i mnie zranil:p brawo kolo jednk czasem mysli:p powiedzialam ze jak wroci z pracy chce isc na sacer i powaznie porozmawiac

minerlana- sliczny ten twoj braciszek:) buziaczki od cioci:*

AeI- kochana zaradni jestescie wyjdziecie z sytuacji z glowa do gory:)
 
reklama
A ja uciekam na jakies sniadanko ;) Dziekuje wszytskim za mile slowa :) Mnie w kazdym cyklu przed @ bolaly (.)(.) a teraz nic i ten brzuch tak troszke pobolewa co jakis czas. Zobaczymy co to bedzie :D Wierze ze to jest moj cykl !! ehhe Milego dnia zagladne wieczorkiem do Was ;*
 
mag a widzisz czyli jednak nie taki on straszny i przemyslal i zaluje :)
She trzymam kciuki za Ciebie bedzie dobrze

smaczengo zycze, i udanych zakupow :)
 
kochane moje soglam i dziurko dziekuje!!!
postaram sie wyluzowac i odsunac te ciazowe mysli od siebie :tak: dzis caly dzien i noc z mezusiem wiec bedzie latwiej ;-)
 
Witam poniedziałkowo :-)
Dziś się mam zamiar wybrać do fryzjerki i się obciąć (wreszcie.!!) ;-).
Atan wszystkiego najlepszego duuuuużo szczęścia i żeby wasza miłość trwała wiecznie ;*** :-)
Mineralna jaki śliczniutki ten twój braciszek.
Kasia.natka poczekaj do końca @ tak jak ci lekarz kazał. I postaraj się o tym nie myśleć. Zajmij się sobą.! :happy2:
She też przyłączam się i trzymam kciuki abyś na rocznicę miała podwójny prezent :happy2:
Kurcze ja to ze swoim sie trochę nie dobraliśmy bo ja wolę od razu porozmawiać wszystko wyjaśnić a on znowu potrzebuję trochę czasu żeby wszystko przemyśleć dokładnie i wtedy rozmawiać, żeby nic głupiego nie palnąć i wiedzieć czego się oczekuje itp.. :-p
 
Hej Laseczki :-D
Odmeldowuję się, że jestem ponownie :-D Od środy zeszłego tygodnia (po tych burzach, co przeszły przez Polskę) nie miałam Internetu :-( Bo coś tam się zje… :-p Niestety (oczywiście) tyle żeśta naskrobały, że nie jestem w stanie Was nad robić :-( :-D więc proszę o skrót telegraficzny co u kogo, i jak? :-D

Aaaa i tak sobie myślę, że rozstaję się.... z termometrem :-p i tak mi to za dużo nie mówi, a tylko niepotrzebnie stresuje :-( stwierdziłam, że będę się (na razie tylko) obserwować i teściowy owu. zużywać :-D zobaczymy czy będzie lepiej na głowie :-D

Trzymam mocno &&&& ZA WSZYSTKIE!!! :-D
 
Witam was dziewczyny poniedziałkowo :) ja tez dzis pierwszy dzien w pracy po 4 dniowym urlopie, i tak mi sie nie chce pracowac że to naprawde dziwne u mnie - pracoholiczki hehe

ale wogole dziwnie sie dzis czuje... calą noc miałam jakies dziwne sny o dzidziusiach, testach i brzuszkach... może prorocze :-)

a powiedzcie mi dziewczyny cos o tych badaniach z krwi. kiedy się to robi, czy w kazdym laboratorium mozna, ile sie czeka na wynik i jak ten wynik odczytac? u atanka widziałam ze wyniki w ten sam dzien, ale czy wszedzie tak jest?
 
Witajcie Dziewczyny ! Dawno mnie tu nie było ale niestety nie dałam rady tutaj wejść. Moje malutkie szczęście odeszło ode mnie :( Na drugiej wizycie u gina okazało się że moje dzieciątko przestało się rozwijać i przestało tez bić jego serduszko.. Niestety nie poroniłam sama dlatego że wszystko inne dalej się rozwijało. We wtorek miałam zabieg łyżeczkowania teraz dochodzę do siebie ale jest mi cholernie ciężko..

Wszystkim nowym szczęśliwym Mamuśką gratuluje!..
 
ClAuDuSiA tak mi przykro <tule> teraz pewnie bardzo cierpisz zarówno fizycznie ale i psychicznie. niedawno tu tez był temat poronien i dziewczyny bardzo trafnie podsumowały, że dzidzius nie odszedł tylko napewno zmienił czas swojego nadejscia do was. tak więc głowa do góry i jak tylko będziecie już mogi (gin pozwoli) to zabierajcie się znów do starania :) wszystko się jakoś ułoży :)
 
reklama
Mam nadzieje że sie jakoś pozbieram, ale cały czas zadaje sobie pytanie dlaczego mnie musiało to spotkać??? :(((( jest mi tak strasznie przykro, tak bardzo się cieszyłam z tego że jestem w ciąży niczego więcej nie potrzebowałam.. A tu nagle wszystko prysło jak bańka mydlana..eh
 
Do góry