reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Cześć dziewczyny!:-) Witam się ponownie, niedawno się u was pojawiłam, pisałam m.in. o tym, że odstawiłam tabletki anty i czekam na pierwszą normalną @- no i przyszła, po 32 dniach, ale jednak.:tak: W lutym poszliśmy z mężem na spontan, ale bez specjalnych wyliczeń, starań...itp. z kalendarza by wynikało, że w dni płodne, ale po tabletkach to nigdy nie wiadomo co i jak. Potem gdzieś tak tydzień- 10 dni po zaczęło mnie pobolweać podbrzusze i w krzyżu, nigdy tak nie miałam, więc zatliła się iskierka nadziei, że może coś się tam już dzieje- ale po 29 dniach dostałam krwawienia,:-( to chyba była @, ale nie jestem pewna, krwawiłam tylko jeden dzień, potem 2-3 dni tylko bardzo słabe krwawienie/plamienie, nie wiem co o tym myśleć???:no::eek: Albo organizm mi szaleje po odstawieniu hormonów albo faktycznie jest tam fasolka???????? :szok:Lek. powiedziała, że na początku ciąży można mieć krwawienie przypominające @, wiem też z najbliższego otoczenia, że tak się zdarza. Ale wtedy na drugi dzień po tym krwawieniu zrobiłam test (bo już miałam myśli, że to było poronienie) i wyszła 1 kreska.:-( No, ale słyszałam też, że nie zawsze testy wychodzą, dopiero później. Myślałam też, że może mam infekcję pęcherza, zrobiłam badanie moczu, ale jest ok. Więc chyba muszę się wybrać do ginekologa. Sorki, że tak się tu rozpisałam. Mam nadzieję, że w miarę zrozumiale wszystko opisałam. Staramy się z mężem o nasze pierwsze dziecko dopiero o tego miesiąca (lutego), mamy po 30 lat. To na razie tyle. Pozdrawiam!:-)
 
reklama
Isana mamy podobne staże ;)
pewnie masz zabużenia po odstawieniu tabletek, ale zawsze warto w 11-12dc przejśc się do gina i sprawdzić czy wszystko ok
jak test pokazał I kreskę to niestety ale raczej tak jest, powodzenia w staraniach, trzymam kciuki
 
kurcze z tymi tabletkami bywa róznie. bralam tabletki tylko przez rok i tak strasznie namieszały w moim organizmie ze nawet teraz, ponad 2 lata po odstawieniu dochodze do siebie. podejrzewam ze problemy z zajsciem w ciaze sa skutkiem tabsów. gdybym kiedys o tym wiedziala to napewno nie zdecydowałabym sie na branie tego swiństwa.
 
Ostatnia edycja:
robiłam badania i prolaktyna była pod gorna granica. dostałam bromergon i teraz jest juz w normie. ale u mnie pecherzyki nie dojrzwaja prawidłowo i nie pekaja. dostałam leki na to a teraz wybieram sie na monitoring wiec sie okaze czy pomogły
 
ale to nie chodzi tylko o badania. moj cykl po odstawieniu całkowicie sie rozregulowała ale i przed tabsami przy wzroscie 170 wazyłam 50kg a od momentu kiedy zaczełam brac zaczelam pzybierac na wadze. a kiedy ostawiłam to juz waga poleciaaaaaaała w gore znacznie. syndrom przedmiesiaczkowy był bardzo bardzo odczuwalny ale i miesiaczka była coraz bardziej bolesna.
 
to miałaś chyba źle dobraną antykoncepcję
grunt teraz to uregulować hormony, jeżeli pęcherzyki nie dojrzewają to też są niedobory hormonalne
obyś trafiła na kogoś dobrego, to Cię szybko wyprowadzi,a gdzie się leczysz?, jeżeli chcesz powiedzieć oczywiście
 
Ja brałam tabsy (a dokładniej plastry) przez ponad dwa lata. i po odstawieniu wszystko pięknie wróciło do normy. W ciąże zaszłam po 3-4 miesiącach od odstawienia. Ale tak jak ty sporo przytyłam... przez te dwa lata stosowanie aż 12kg :szok: ale w sumie się nie martwię bo wcześniej miałam niedowagę. Teraz ważę ok 60kg i ni w ząb nie mogę schudnąć...

No i jeszcze jedna pozostałość to BIUST! Urósł mi bardzo :-D z C zrobiło się D i jak na razie nie maleją :-p
 
zaczełam brac tabletki na poczatku studiow jakos. nic o nich nie wiedziałam. wiedziałam tylko ze to jedna z metod antykoncepcji. namowila mnie siostra poniewaz ona tez stosowała tabsy. poszłam do lekarza a on nie zrobił mi zadnych badan pod kierunkiem tabletek. przepisał recepte i tyle. dopiero po odstawieniu dowiedziałam sie ze trzeba było zrobic badania itd. to był dobry lekarz wiec nie wiem dlaczego tego nie zrobił. teraz juz zmieniłam lekarza i od ponad roku chodze do innego. chodze do lekarza o którym mysle zeby prowadził moja ewentualna ciaze. ja pochodze z lublina wiec nie weim czy powie Ci cos nazwisko. lekarz do ktorego teraz chodze jest bardzo dobrym specjalista. oczywiscie sa kobiety ktore nie sa z niego zadowolony ale zaden lekarz nie ma 100% pozytywnej opinii u swoich obecnych i byłych pacjentek. ten lekarz jest dobrym specjalista jesli chodzi o problemy z zajsciem w ciaze. do tego jest bardzo delikatny, przyjemny miły. kiedy mu powiedziałam ze staramy sie o dziecko byłam juz przygotowana i przynioslam mu wszystkie wyniki badań wiec juz wiedział jak sie sprawy maja. co prawda o wielu sprawach doczytałam na forach ale to chyba wynik stresu u lekarza i o pewne sprawy zapomniałam sie poprostu wypytac wiec forum jest dla mnie skarbnica wiedzy. lecze sie u tego lekarza juz 3 cykl bo wczesniej chodzilam tylko na cytologie. powiedzial ze 3 miesiace mozemy sie leczyc i czekac na wyregulowanie a pozniej mozemy zrobic zastrzyk na pekniecie pecherzykow. tak tez zrobie podczas owulacji.
 
reklama
fifka plastry sa troche lepszei bezpieczniejsze bo tabsy to typowo antykoncepcja doustna i ma wiecej skutków ubocznych. ja przytylam 20 kg i tez ciezko to zrzucic. po tabsach w moim organizmie zaczela sie strasznie gromadzic woda i przed okresem jestem jak gabka napuchnieta.
 
Do góry