reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

dziewczyny, było już takie pytanie ale zapytam jeszcze raz
jak to jest z tymi zastrzykami na pekanie pęcherzyków?
bytam, bo chciałabym przyśpieszyć owulację w przyszłym miesiącu o parę dni, a może znacie jakieś sposoby "po babci" jak to zrobić?
 
reklama
hej. z tego co wiem zastrzyk nie przyspieszy owulacji, nalezy go wykonac kiedy pecherzyk jst juz dojrzały i osiagnał odpowiednia wielkośc, wiec jesli nie dojrzeje lekarz nie moze wykonac zastrzyku. w tym celu chodzi sie na monitoring i lekarz sprawdza wielkosc. ja wybieram sie za pare dni na pierwsze usg i podejrzewam ze bedzie to dzien przezd albo dzien owulacji ale czy dostane zastrzyk to sie okaze. sposobów na przyspieszenie owu nie znam, ale cos dziewczyny wspominały na forum ze cwiczenia przesuneły owu ale na pozniejszy termin ale czy to dzieki cwiczeniom czy innym czynnikom to nie wiem
 
Lillydelux- no wiesz kwota 13 tys koron wiec nie malo.. nie cale 2 tyg pracy ale sam fakt moze uda nam sie dzisaj je odzyskac oby bo teraz na gwalt musimy szukac mieszkanie wynajmujemy od takiego irakijczyka czy jakos tak ale umowa sie konczy 1 marca wiec wszystko sie pochrzanilo ... poprostu mam ochote otworzyc ogien i porostrzelac tych ludzi:wściekła/y:
oby sie udalo odzyskac ta kase bo juz wczoraj moj nawet mi zabronil dzwonic do tych ludzi bo wiedzial ze jak zadzwonie to w papcie nie wejda
 
Magenta... kurcze, to faktycznie plany wam się bardzo popsuły. Kiedyś ciągałam się trochę po stancjach to wiem jakie to wkurzające...


Donia leć do lekarza i o to zapytaj. Ja pamiętam jak kiedyś moja mama brała jakieś preparaty na opóźnienie i przyśpieszanie okresu (jak akurat wypadał na jakiś wyjazd) więc może i coś na owu jest. Takich "domowych sposobów" nie znam i wątpię żeby były jakoś strasznie skuteczne...
 
moje mysli unosza sie gdzies wysoko i mysla o maleństwie a jednoczesnie pisze prace mgr o dojrzewaniu, o poczuciu własnej wartości juz od dziecinstwa, o rozwoju psychologicznym w okresie od dzieciństwa do dojrzewania.... i jka tu nie mysleć o własnym i nie wyobrazać sobie jakby to było ze swoim bejbioszkiem. .................
 
A ja postanowiłam, ze nie będę brała leków od dermatologa. Skończę swój antybiotyk (jakoś w środę) i pójdę na BETE. (powinno wykazać tydzień po owu) i jeśli będzie zerowa wezmę leki. Bo jakoś strasznie się boje że zaszkodzę maleństwu... a to mój pierwszy cykl z luteiną więc a nuż mogło się udać.
 
reklama
Do góry