No w poniedzialek o 9.50. Nie ukrywam ze sie stresuje, zeby zobaczyc czy jest serduszko czy wszystko sie rozwija. Ale sobie mysle ze jakby bylo inaczej to bym plamila/bolaloby mnie cos/cokolwiek. A skoro jest cisza, brzuszek pecznieje to chyba jest ok.
W poniedzialek bedzie 10 tydzien wiec mysle ze juz zobacze cos konkretnego i dostane skierowanie na wszystkie badania.
W poniedzialek bedzie 10 tydzien wiec mysle ze juz zobacze cos konkretnego i dostane skierowanie na wszystkie badania.