reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Ola tsh jest niedrogie, więc nie czekaj, tylko idź i sobie zrób. Na początku starań miałam dokładnie 2,64 i nic z tego nie wychodziło, a 25mg Euthyroxu i pierwszy cykl udany :) Nie mówię, że u Ciebie na 100% to kwestia tarczycy, ale zawsze jeden czynnik można wykluczyć. Na zajście najlepiej mieć poniżej 2, idealnie 1-1,5 ;)
 
reklama
ja dziś po raz pierwszy poczułam dokładnie gdzie mam macicę, aż zbyt dokładnie :dry:
kilka razy czytałam na lipcówkach, że dziewczynom twardnieje macica a ja nawet nie wiedziałam gdzie moja się dokładnie znajduje, nie umiałam jej wymacać, zresztą nawet za bardzo nie wiedziałam jak się do tego zabrać. Aż tu dziś rano leżę sobie jeszcze w łóżku i mnie złapało, oj, już teraz dokładnie wiem gdzie mam macicę :baffled: dlaczego macica twardnieje? czy ma to jakiś zły wpływ na Maleństwo? powiem Wam, że się ciut wystraszyłam, od dziś postanowiłam łykać regularnie magnez i przede wszystkim więcej pić bo mam strasznie suchą skórę, żadne kremy, balsamy, oliwki nie pomagają czyli pora zmienić nawyki i zacząć więcej pić, poza tym jakoś nie przybieram na wadzie, cały czas tylko + 2kg od początku ciąży i dziś stwierdziłam, że może mam za mało płynu owodniowego bo za mało piję i dlatego waga stoi w miejscu :confused:
 
Karola macica twardnieje, bo przygotowuje się do porodu już powoli. Są to takie małe skurcze. Jeśli zdarza się to 2-3 razy dziennie i szybko puszcza, to nie ma co się bać, ale magnez zdecydowanie bierz :) Na wszelki wypadek. Jeśli będzie Ci zbyt często weź nospę. Miałam mocne twardnienia od ok 18tc i musiałam dużo leżeć, bo nospa nie wystarczyła. Ale nie masz coś się martwić, to normalne :)
 
pyscek policzki Cię nie piekły w trakcie transferu? pytam bo intensywnie wtedy o Tobie myślałam!!! :-)
haha na początku było mi zimno ale potem cieplej się zrobiło chyba od Twojego myślenia ;-)a potem jak zobaczyłam moją kropeczkę jak wślizguje się w mamusie to bardzo gorąco mi się zrobiło i łezki w oku się pojawiły :tak: super uczucie, już nie mogę się doczekać, kiedy pójdę do gina a on pokaże mi większą kropeczkę a potem małego człowieczka ;-) chyba się poryczę wtedy :baffled: hehe przynajmniej będzie miał polewkę ze mnie :-p
 
powiem Wam dziewczyny że od punktacji moje życie się zmieniło diametralnie ;-) jestem jak nowo narodzona, częściej się uśmiecham :laugh2: i wierze, że będzie dobrze i moja mała kropeczka zostanie ze mną przez 9 mcy a potem będę ją tulić i całować aż będzie miała dość mamusi :laugh2: mój mąż też się cieszy patrząc na mnie wkońcu uśmiechniętą i pyskatą :-p a nie smutną i zamyśloną .. jakoś tak mi teraz jest lepiej ... może przez to że widziałam ją na monitorze ... i wiem że będzie to szczęśliwy mój skarb na który tak długo czekałam :laugh2:
ehhh .... sorki musiałam się wygadać i wyrzucić to z siebie :tak:
 
Pyscek jeszcze chwilka i zobaczysz pulsujące serducho na ekranie u gina :) Wspaniale, że znowu się uśmiechasz, musisz właśnie tak pozytywnie podchodzić do życia, bo to pomaga. Serio - pozytywne nastawienie to bardzo dużo :) Doczekać się nie mogę już tego Twojego bobasa!!!!
 
Magda oj oby tak się stało , wszyscy nie możemy się doczekać mojego dzidziusia :) po transferze nie nadarzałam odpisywać na wiadomości smsm czy fb :-p Kochane jesteście dziewczyny :blink:
 
reklama
Pyscek fajnie Ci wyszło! Ja szyję kocyki, poszewki na poduszki. Mam zamiar uszyć dla Zosi tipi jak będzie większa, a ostatnio zrobiłam mufkę na wózek.
 
Do góry