reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
hej moje kochane, w trawie nic niestety nie piszczy, testowałam ponownie wczoraj i negatyw. Wczoraj był mój 37 dc więc jeśli być coś się tam pojawiło to już chyba powinno wyjść w 37 dc, co nie?

w sumie innego wyniku się nie spodziewałam, bo znów miałam plamienia w drugiej połowie cyklu, no i wychodzi na to, że testy owu mnie okłamały, bo jeśli owulka była to powinnam dostać @ ok 14 dni od terminu owulki, a tu @ nie ma nadal.... :baffled:

wkurzyłam się wczoraj, chciałam iść dziś do Gina, niech mi powie czy brać Luteinę na wywołanie czy tym razem czekać aż @ sama przyjdzie no i najważniejsza sprawa niech mi coś da na te plamienia w drugiej połowie cyklu. Dzwonię się umówić a tam mi mówią, że doktora nie ma i nie będzie do 12 stycznia. NO TO ZONK.... Muszę czekać do 14 stycznia bo w weekend nie mogę jechać, potem jak dla mi Luteinę to ok tygodnia będę czekać na @ czyli najbliższe starania będę miała pod koniec stycznia..... Klapa na całej lini jednym słowem...
 
Magda dlaczego tam myślisz? no a te pozytywne testy owu w 17 i 18 dc?

podczas tych dni nie mierzyłam tempki bo byłam chora i cały czas miałam 38-39 stopni gorączki.
 
Wg temperatury tak bym powiedziała. Jeśli chodzi o testy to ważna jest ich czułość, czasami wskażą nawet po okresie pozytyw. Ważna jest godzina, dobra interpretacja kresek itp. Nie jestem pewna, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że to był 17-18. Mogę się mylić oczywiście.
 
13,14,15 dc druga kreska była bledsza od kontrolnej więc zaznaczałam wynik negatywny, 16 dc leżałam plackiem z temperaturą 40 stopni i nie zrobiłam testu, 17 dc i 18 wyszły mi dwie identyczne kreski, nie jestem specjalistką od testów ale jak są dwie tak samo mocne to to jest chyba pozytywny test, 19, 20 dc druga kreska była już znacznie słabsza. Testy robiłam mniej więcej o tej samej godzinie, ok 15, nie piłam przez ponad 2 h przed nimi, no ale jak widać to nic nie pomogło.....

czyli ską te 2 grube krechy dwa dni z rzędu? ja tam na tempkę to bym za bardzo nie patrzyła bo ona skacze w cały świat u mnie + często jest zaburzona chorobą.
 
Mi w tym cyklu ostatni test pokazał o wiele mocniejszą druga kreskę od tej testowej. Karola może i miałaś wcześniej owu, czyli jakiś 17-18 dc. Może to tak jak piszesz temka jest dziwna i dlatego tam nie się wydaje. U mnie owu przesunęła się dość sporo przez antybiotyki,to będzie pewnie najdłuższy cykl w moim życiu :p
 
reklama
Do góry