Sat przed owu to polecają co 2 dni,ale jak jesteś już w tym całym owulacyjnym kotle,to ja bym działała codziennie, co zresztą widać na moim wykresie Nie wiem co się dzieje z tą Twoją tempką, ale widocznie taka Twoja uroda. Poprowadzisz kilka cykli i będziesz znała trend Chociaż mam nadzieję, że nie będziesz musiała czekać kilku cykli
reklama
Satchkat
Fanka BB :)
Fajnie by było, jakbym nie musiała robić cyklowego wykresu EKG Realistycznie to liczę się z kilkoma miesiącami starań, także co będzie, to będzie
No, to wieczorem męża użyję )) w sumie można teraz... Hmmm... Zaraz wracam
No, to wieczorem męża użyję )) w sumie można teraz... Hmmm... Zaraz wracam
Sat molestancja musi być Nam się udało w 3 cyklu i to był mega dobry wynik W listopadzie mija pół roku odkąd się staramy, ale jak widzisz nie mam jeszcze depresji. Takie jest życie, jak będziemy czekać rok,to zacznę się bać
Satchkat
Fanka BB :)
Nie dał się!!! Skubaniec galoty założył i się zabunkrował.
No cóż, zostały mi gwiazdki na pocieszenie... A właśnie, a propos czekolady, to wiecie, że zawiera kofeinę? Bo ja nie wiedziałam. Małe ilości, no ale ponoć obiża płodność. Że kawa i herbata - to wiem, dlatego piję jedną normalną herbatę dziennie, a reszta bezkofeinowa. Kawę odstawiłam, bo poza faktem wypłukiwania magnezu z organizmu i odwadniania, nasila u mnie objawy egzemy. Wczoraj w polskim sklepie nabyłam drogą kupna Inkę i właśnie zamierzam sobie zmajstrować.
...dziadyga jeden, no!
No cóż, zostały mi gwiazdki na pocieszenie... A właśnie, a propos czekolady, to wiecie, że zawiera kofeinę? Bo ja nie wiedziałam. Małe ilości, no ale ponoć obiża płodność. Że kawa i herbata - to wiem, dlatego piję jedną normalną herbatę dziennie, a reszta bezkofeinowa. Kawę odstawiłam, bo poza faktem wypłukiwania magnezu z organizmu i odwadniania, nasila u mnie objawy egzemy. Wczoraj w polskim sklepie nabyłam drogą kupna Inkę i właśnie zamierzam sobie zmajstrować.
...dziadyga jeden, no!
Osz to drań! Coś mi się wydaje,że jeszcze go dopadniesz
Z tego co ja czytam to większość obniża płodność, ja generalnie bez czekolady nie dam rady żyć i tyle. My w pracy mamy do wyboru rozpuszczalną, z ekspresu lub Inkę i coś mnie natchnęłaś - chyba zacznę ją pić
P.S. Ale mnie cycki bolą dzisiaj
Z tego co ja czytam to większość obniża płodność, ja generalnie bez czekolady nie dam rady żyć i tyle. My w pracy mamy do wyboru rozpuszczalną, z ekspresu lub Inkę i coś mnie natchnęłaś - chyba zacznę ją pić
P.S. Ale mnie cycki bolą dzisiaj
Ostatnia edycja:
Satchkat
Fanka BB :)
Dobra Inka nie jest zła - w sumie nie smakuje jakoś kosmicznie inaczej od zwykłej rozpuszczalnej...
Rozważam też zminimalizowanie konsumpcji kurczaka, bo to przecież kosmicznie naszpikowane hormonami mięso - a mają one wpływ na gospodarkę hormonalną kobiety... Muszę zobaczyć, ile kosztuje organiczny (ekologiczny) indyk, bo filety z kurczaka są bardzo drogie... Ja generalnie staram się jeść jak najwięcej żywności ekologicznej, ale też w granicach rozsądku... 99% warzyw w mojej kuchni to warzywa organiczne - jedynym wyjątkiem są pieczarki (bo nie ma sensu) i papryka (bo ekologiczną sprzedają tylko w trójpakach, a ja nienawidze zielonej. No, nie zeżre i koniec!). Kurde, ta płodność to jednak strasznie śliska (nomen omen) sprawa i widać współczesne, nowoczesne życie jej nie służy.
Rozważam też zminimalizowanie konsumpcji kurczaka, bo to przecież kosmicznie naszpikowane hormonami mięso - a mają one wpływ na gospodarkę hormonalną kobiety... Muszę zobaczyć, ile kosztuje organiczny (ekologiczny) indyk, bo filety z kurczaka są bardzo drogie... Ja generalnie staram się jeść jak najwięcej żywności ekologicznej, ale też w granicach rozsądku... 99% warzyw w mojej kuchni to warzywa organiczne - jedynym wyjątkiem są pieczarki (bo nie ma sensu) i papryka (bo ekologiczną sprzedają tylko w trójpakach, a ja nienawidze zielonej. No, nie zeżre i koniec!). Kurde, ta płodność to jednak strasznie śliska (nomen omen) sprawa i widać współczesne, nowoczesne życie jej nie służy.
Satchkat
Fanka BB :)
...może wyluzowane są
Kurde, z tego co czytałam, to 80% alkoholików jest sterylnych. Ja nie wiem, gdzie to 80% żyje, bo w takim razie i w PL, i w UK otacza nas to 20%
Moje dziecko lubi dziwne zabawki i musi (MUSI) mieć karton antystresowy - jak się denerwuje albo jest sfrustrowana, to odgryza i wypluwa kawałki Raz pan od boilera stwierdził, że mamy chyba problem ze szczurami - nie proszę pana, to mój kot Ale do rzeczy - zabawka nr2 to Mr Nobby, czyli ten taki pie*dolnik, co jest na końcach nóg od deski do prasowania - Muffin go aportuje (tak, aportuje. Jak chce się bawić, to też sama przynosi - jak pies). Trzecia najnowasza, najukochańsza zabawka to wielka torba z domu towarowego - nie wiem, dlaczego akurat tą ukochała tak bardzo, no ale wtarabaniła ją do swojego pudełka i taki oto widok mi się dziś przedstawiał:
Fort Muffin
Kurde, z tego co czytałam, to 80% alkoholików jest sterylnych. Ja nie wiem, gdzie to 80% żyje, bo w takim razie i w PL, i w UK otacza nas to 20%
Moje dziecko lubi dziwne zabawki i musi (MUSI) mieć karton antystresowy - jak się denerwuje albo jest sfrustrowana, to odgryza i wypluwa kawałki Raz pan od boilera stwierdził, że mamy chyba problem ze szczurami - nie proszę pana, to mój kot Ale do rzeczy - zabawka nr2 to Mr Nobby, czyli ten taki pie*dolnik, co jest na końcach nóg od deski do prasowania - Muffin go aportuje (tak, aportuje. Jak chce się bawić, to też sama przynosi - jak pies). Trzecia najnowasza, najukochańsza zabawka to wielka torba z domu towarowego - nie wiem, dlaczego akurat tą ukochała tak bardzo, no ale wtarabaniła ją do swojego pudełka i taki oto widok mi się dziś przedstawiał:
Fort Muffin
Załączniki
karola1986-21
Dream it. Wish it. Do it.
I pomyśleć, że my planujemy, mierzymy temperaturę, wpieprzamy tabletki, wywary,jemy zdrowe jedzenie i nie jesteśmy w ciąży, a np. alkoholiczki, kobiety zupełnie nie dbające o siebie potrafią mieć 5 dzieci?!
life's so fuckin' brutal
reklama
vinverde
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Październik 2012
- Postów
- 1 261
Dzień dobry
Melduję się po krótkiej nieobecności
o ciekawostko, ostatni dwa dni ze względu na podróże i spotkanie towarzyskie testy ow. robiłam ok 22giej i powiem, że z dnia na dzień krecha mocniejsza, ale nie ma ciągle tej samej mocy co kontolna.
W piątek była jakie 70% mocy kontrolnej, a wczoraj ok 85%, czyli całkiem całkiem jak na mój gust
Tak czy tak nawet jakby była jedna, to byśmy się tak sao tulili, bo po tylu dniach przerwy organizm wygłodniały
Próbuję zauktualiwoać enpr, ale coś im dzisiaj chyba stronie nie do końca poprawnie działa z ovufriend schrzaniłam sprawę i nie tą datę @ wstawiłam i teraz nie wiem jak zmienić.
a tak na marginesie, gdzieś przeczytałam głupią regułę, by testy ow. robić zawsze o tej samej porze. To ja się pytam, po co? przecież nowy test nie wie o której robiłam poprzedni i nie zmieni wyniku w zależności od tego dziś mam humor zrobić 2 albo 3 testy ;P
Myślę, że ostatni test zaznaczę już jako pozytywny na wykresie, ale nie wiem co zrobić z tym piątkowym, który też był, ale trochę słabszy.
I nie gwiazdkować mi tu... bo ja nie mam takiego boskiego ciała jak Wy muszę jakieś 4-5 kg zrzucić, więc dyscyplina mi potrzebna ;P
Melduję się po krótkiej nieobecności
o ciekawostko, ostatni dwa dni ze względu na podróże i spotkanie towarzyskie testy ow. robiłam ok 22giej i powiem, że z dnia na dzień krecha mocniejsza, ale nie ma ciągle tej samej mocy co kontolna.
W piątek była jakie 70% mocy kontrolnej, a wczoraj ok 85%, czyli całkiem całkiem jak na mój gust
Tak czy tak nawet jakby była jedna, to byśmy się tak sao tulili, bo po tylu dniach przerwy organizm wygłodniały
Próbuję zauktualiwoać enpr, ale coś im dzisiaj chyba stronie nie do końca poprawnie działa z ovufriend schrzaniłam sprawę i nie tą datę @ wstawiłam i teraz nie wiem jak zmienić.
a tak na marginesie, gdzieś przeczytałam głupią regułę, by testy ow. robić zawsze o tej samej porze. To ja się pytam, po co? przecież nowy test nie wie o której robiłam poprzedni i nie zmieni wyniku w zależności od tego dziś mam humor zrobić 2 albo 3 testy ;P
Myślę, że ostatni test zaznaczę już jako pozytywny na wykresie, ale nie wiem co zrobić z tym piątkowym, który też był, ale trochę słabszy.
I nie gwiazdkować mi tu... bo ja nie mam takiego boskiego ciała jak Wy muszę jakieś 4-5 kg zrzucić, więc dyscyplina mi potrzebna ;P
Podziel się: