reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Fifciu, żeby Konradek otworzył Ci buźkę na łyżeczkę, naciśnij lekko dolną wargę, tak dziecko automatycznie otwiera buzię.

Tak patrzę na to jak wasze dzieciaczki zaczynają jeść i sobie myślę, wy dajecie po parę łyżeczek a mój żre na obiad (nie je, żre) po 350ml obiadku.... Mniej niż 300 ml to za mało i wrzask... GDZIE WIKTOR MI TO WSZYSTKO TRZYMA?!?!?!?!
 
reklama
Necia tak, tylko w brzuszku to chyba Wiktor ma czarną dziurę! Nawet kupkowo nie wychodzi tak dużo :-)
A Twoja księżniczka przecudna! Dzieciaki uwielbiają spać na brzuszku i jeszcze świetnie to na kolki wpływa :-)
 
Ael ja nie mam problemów z jego otwieraniem buzi, jak mały zje to co w buzi miał to sam otwiera :tak:Właśnie o to chodzi ze pisałam dziewczynom niedawno żeby podawały dzieciakom kropelki na brzuszek z łyzeczki - ja tak właśnie robiłam. Po później podczas pierwszych posiłków dziecko wie co to łyżka i nie ssie jej a otwiera buzie - tak jak Konradek na filmiku!

A Wiktor je bo duży jest! Konrad zjadł by cały słoiczek ale ja nie wiem czy to nie za wcześnie na takie duże porcje... bo ja miałam podawać to jedzenie na prace żołądka a nie dokarmiać go...


Necia ale ta moja synowa ślicznie rośnie!! Jak na drożdżach!! :-)



Kwiatuszku popieram! Super podejście! Wiem ze nie jest łatwo... wiem co to oczekiwania, łzy testy w koszu itp... ale trzeba wierzyć i nie wolno się poddawać - no chyba ze odpuszczać i cieszyć się seksem bez gumek dla odpoczynku. :tak:
 
Fifciu na cały słoiczek to zdecydowanie za wcześnie, wydłużaj czas zwiększania porcji właśnie ze względu na brzuszek Konradka. Zaczyna się często od 3 łyżeczek, bo na początku dziecko to jeszcze nie wie jak jeść pokarm stały z łyżeczki dlatego większość zostaje wypluta. Ale sukcesywne karmienie daje radę, dziecko łapie jak trzeba jeść i wtedy co 5 dni najlepiej zwiększać o łyżkę do 2-3 porcję jedzenia.


O to jak wygląda menu dziennie Wiktora:
- śniadanie, 240 ml mleka. Ostatnio przez 3 dni dostał 270 bo dorabiałam.
- drugie śniadanie owoc, albo słoiczek duży 190 g, albo starte jabłko cale, banan, ewentualnie z kaszką owocową połową porcji, do tego herbata do 100 ml
- obiad jeśli mam porcję obiadu 200 ml, to wtedy 100-150 ml kleiku dorabiam, jeśli mam 150 ml porcji obiadu, to wtedy 200 ml kleiku, do tego herbata, czasem wypija 50/100 ml, czasem 200 ml czyli całość którą zrobiłam
- podwieczorek mleko 210 ml
-kolacja kaszka 200 ml

Sporo jak widać, a mimo tego nie jest taki papuziaty jak niektóre dzieci wyglądają jakby miały przykręcane rączki i nóżki, tyle fałdek mają grubych.
 
fifcia w rodzice na start jak mówiła pani od żywienia to że stopniowo po łyżce zwiększa się porcję warzywek czy wogóle tego co się wprowadza. rośnie rośnie głodomorra i zjada coraz więcej :-) potrafi opylić już 100 ml mleczka a pomyśleć że karmienie jej zaczynane było od 2 ml. Ta herbatka z hippa działa chyba bo zaczęła się za dnia najadać z cyca wczoraj i dziś
 
no to mój raz zjadł 3 łyżeczki na następny dzień 1/3 słoiczka a teraz wcina po pół... :-D i nie miał problemów z jedzeniem, juz po pierwszym posiłku wiedział jak sie je i ładnie połyka :-)
 
reklama
Cześć kochane.... :-)
Wreszcie mam chwilę dla siebie... :-)
Zjadłam obiadek... wydepilowałam nogi nowym woskiem na ciepło :baffled: (na marginesie rewelacyjny zakupiłam :tak:) i mam super gładkie nóżki... A tak na marginesie macie może sprawdzone metody usuwania pozostałości wosku????



Babo helloł pisz wyniki

Sun powielam pytanie Miq, kiedy wyniki armii małża?

Niestety wyników jeszcze nie odebraliśmy, bo po pierwsze nie było czasu... a po drugie do Kliniki musimy przejechać spory kawałek... a w sobotę będę na wizycie u P. ginekolog w klinice to odbierzemy... tym bardziej, że teraz są ogólne badania, bo na posiew czeka się 7 dni, ale w sobotę mogą już być... Tak więc wstrzymajcie się...

Jutro na relaks po pracy idziemy z mężulkiem do kina... :-)


Fifka, ale Twój synuś pięknie je... a buźka cała wysmarowana.... miodzio :-)

Neciuszka bardzo Ci dziękuje....:-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry