reklama
Necia przeleciałam tak szybko fotki i widziałam.. Jestem w szoku, że Gosieńka tak szybko rośnie i tak super wszystko idzie :-) i Malutka jest cudowna :* tylko napisz mi bo nie doczytałam.. Mieliście rozmawiać z ordynatorem o wynikach i sytuacji, wiecie już kiedy Malutka wróci? Gratuluję też zakończenia remontu :*
W ogóle Ty widzisz te rozmiary siusiaka mojego Michała? Gosia zawsze może zmienić zdanie co do kawalera ;-)
W ogóle Ty widzisz te rozmiary siusiaka mojego Michała? Gosia zawsze może zmienić zdanie co do kawalera ;-)

Ewika może nie zawsze problem jest, ale teraz młody ma fazę, ostatnio też popłakuje przez sen.
Miq moja bratowa, może nie dokładnie w łonie na dziecku, ale podczas trwania 18tego tygodnia właśnie miała wycinaną torbiel na jajniku i wszystko dobrze się skończyło, za miesiąc rodzi :-)
UWAGA INFORMACJA!
Z naszych ciężarówek niedługo rozpakuje się Magenta (prawdopodobnie przez cc więc szybciej) a potem Sleepy (nie czytaj babo
), będę robić paczki, bo to miły akcent jest jednak :-).
Teraz szczegóły - paczki będą miały stały skład więc składka duża nie będzie, ale jej wysokość będzie się zmieniać od liczby chętnych osób.
Jeśli któraś jest chętna na paczkę na tą chwilę dla Magenty, zapraszam na pw :-)
Miq moja bratowa, może nie dokładnie w łonie na dziecku, ale podczas trwania 18tego tygodnia właśnie miała wycinaną torbiel na jajniku i wszystko dobrze się skończyło, za miesiąc rodzi :-)
UWAGA INFORMACJA!
Z naszych ciężarówek niedługo rozpakuje się Magenta (prawdopodobnie przez cc więc szybciej) a potem Sleepy (nie czytaj babo

Teraz szczegóły - paczki będą miały stały skład więc składka duża nie będzie, ale jej wysokość będzie się zmieniać od liczby chętnych osób.
Jeśli któraś jest chętna na paczkę na tą chwilę dla Magenty, zapraszam na pw :-)
ewika dziękuję 
ael no nie może być inaczej jak dobrze, mam ciężkie chwile ale cieszymy się z każdego grama, każdej choć maleńkiej dobrej informacji bo to przybliża malutką do domu, mój smutek i nerwy też jej nie potrzebne. Ma teraz anemię ale to normalne ta krew mnie wczoraj przeraziła ale ma jej to pomóc więc po co się smucić. a moje podejście i samopoczucie też dzięki mężowi, kilku przyjaciółkom i wam
natkusia rozmawialiśmy teraz ma anemię bo nie zdążyła ode mnie zgromadzić żelaza, je każdego dnia coraz więcej już jej nie zalega tak bo nie ulewa, nie wymiotuje kupki robi też. za kilka dni powinni ją przenieść na łóżeczko ale do tego musza wyjac dojscie centralne a zeby to zrobic musi jesc wiecej zeby mogli jej zmniejszyc kroplowki. a wyjscie do domu nie wiadomo kiedy wage juz ma umie jesc smokiem ale jeszcze musi miec pelne zywienie i wyniki dobre
ael no nie może być inaczej jak dobrze, mam ciężkie chwile ale cieszymy się z każdego grama, każdej choć maleńkiej dobrej informacji bo to przybliża malutką do domu, mój smutek i nerwy też jej nie potrzebne. Ma teraz anemię ale to normalne ta krew mnie wczoraj przeraziła ale ma jej to pomóc więc po co się smucić. a moje podejście i samopoczucie też dzięki mężowi, kilku przyjaciółkom i wam
natkusia rozmawialiśmy teraz ma anemię bo nie zdążyła ode mnie zgromadzić żelaza, je każdego dnia coraz więcej już jej nie zalega tak bo nie ulewa, nie wymiotuje kupki robi też. za kilka dni powinni ją przenieść na łóżeczko ale do tego musza wyjac dojscie centralne a zeby to zrobic musi jesc wiecej zeby mogli jej zmniejszyc kroplowki. a wyjscie do domu nie wiadomo kiedy wage juz ma umie jesc smokiem ale jeszcze musi miec pelne zywienie i wyniki dobre
Necia no i to mi się podoba. Masz rację jak mała czuje od Ciebie ciepło, uśmiech i optymizm sama szybciej rośnie :-)
A wiesz, że malutką masz przesłodką :*
Moje dziecię właśnie się obudziło, oznajmiło całemu światu co mu się śniło, litania że hej i już idzie do raczkowania...ehh czorcik mój :-)
A wiesz, że malutką masz przesłodką :*
Moje dziecię właśnie się obudziło, oznajmiło całemu światu co mu się śniło, litania że hej i już idzie do raczkowania...ehh czorcik mój :-)
ma_gdalena
Bartusiowa mama...
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2011
- Postów
- 3 389
Necia a to pewnie szybciej zejdzie niż ten nasz nieszczęsny krwiaczek...
Natka przystojniacha!! następny kumpel dla Bartusia :-)
A ja ost ucze a raczej przyzwyczajam Bartka do zasypiania w samotności... może to egoistyczne z mojej strony ale do tej pory zasypiał na rękach, co prawda bez głaskania, kołysania i na siedząco ale mimo wszystko z wagą Tośka to było już męczące więc teraz po karmieniu kładę go do łóżeczka, przymykam drzwi i włączam karuzelkę i sam odpada. Kiedyś takie usypianie nie wchodziło w grę ale teraz już od tygodnia tak zasypia z czego jestem bardzo zadowolona.
Natka przystojniacha!! następny kumpel dla Bartusia :-)
A ja ost ucze a raczej przyzwyczajam Bartka do zasypiania w samotności... może to egoistyczne z mojej strony ale do tej pory zasypiał na rękach, co prawda bez głaskania, kołysania i na siedząco ale mimo wszystko z wagą Tośka to było już męczące więc teraz po karmieniu kładę go do łóżeczka, przymykam drzwi i włączam karuzelkę i sam odpada. Kiedyś takie usypianie nie wchodziło w grę ale teraz już od tygodnia tak zasypia z czego jestem bardzo zadowolona.
kwiatuszekq20
Fanka BB :)
a ja po sniadanku i po zakupach w miescie juz
dzis na obiad mielone
a i kurna opryszczka na ustach wylazla tak to jest jak sie wychodzi na podworko o 4 rano z psem
dzis na obiad mielone
a i kurna opryszczka na ustach wylazla tak to jest jak sie wychodzi na podworko o 4 rano z psem
reklama
Podziel się: