Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
Fifka pisze:
Nie prawda :-D ja dzisiaj za ciebie najgorliwiej piłam :-p
Kliknij żeby rozwinąć...
A z jakiego powodu, haa????? Zobacz załącznik 324818
033.gif
 
No wlasnie a z jakiego powodu??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
 
a ja wiem :-p tak po prostu :-D zresztą, za wszystkie dzisiaj piłam...

Swoją drogą nie moge się już doczekać wizyty u gina, jestem strasznie ciekawa co powie, muzę dostane jakieś "wspomagacze"?
 
Fifka a ty poronilas juz wczesniej tak???? Nie jestem pewna! Jak tak to co wtedy gin ci powiedzial, badalas progesteron sobie???
 
poroniłam w sierpniu tamtego roku. i nic mi nie badał... tylko normalne usg i powiedział zeby dalej sie starać. od tamtej pory nic nie robiłam, a cykle zaczęły wariować...
 
On nie wiedział, że cykle mi zwariowały... i mówił ze tak czasem bywa i nie widzi przeciwwskazań do dalszych starań... później już nie chodziłam, bo nic takiego się nie działo. Byłam u innej lekarz (takiej do której nie ma kolejek) z tymi okresami ale powiedziała że tak czasem jest i mnie wysłała do domu. Teraz pójdę do mojego gina i powiem ze nie wyjdę bez skierowania na badania...
 
reklama
Fifka pisze:
On nie wiedział, że cykle mi zwariowały... i mówił ze tak czasem bywa i nie widzi przeciwwskazań do dalszych starań... później już nie chodziłam, bo nic takiego się nie działo. Byłam u innej lekarz (takiej do której nie ma kolejek) z tymi okresami ale powiedziała że tak czasem jest i mnie wysłała do domu. Teraz pójdę do mojego gina i powiem ze nie wyjdę bez skierowania na badania...
Kliknij żeby rozwinąć...
No i prawidłowo robisz.
Czasem mam wrażenie, że lekarze to robią ja na produkcji. Pacjent wizyta 5 minut i następny i następny....

Dobrze dziewczynki wracam za pół godziny...idę się bzykać dla dobra sprawy!!!!
 
Do góry